Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lepiej zerwać kontakt czy..?

Polecane posty

Gość gość

No właśnie czy widywać na co dzień osobe która 1. Jest zajęta, 2. Dala do zrozumienia że nic z tego nie będzie. Lepiej się katować jej codziennym widokiem, i być tylko na stopie koleżenskiej, czy olać i nie widywać tej osoby. Co wy byście zrobili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olać. Będziesz się tylko zadręczać. A tak może dasz sobie szansę na spotkanie kogoś ciekawego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olać do czasu aż wyleczysz się a później można spotykać się na stopie koleżeńskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jaki sposób dała do zrozumienia ze nic z tego nie będzie? Jest w związku ale małżeńskim? Zawalczyles o nią? Dałeś jej jasne znaki, sygnały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie nawet z nią nie porozmawiał szczerze tylko wzdycha z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam podobny problem tylko ta osoba jest mężatką. Wybrałem że o Nią walczę i na razie wszystko się dobrze układa. Mówią że mężatek nie wolno podrywać, ale ja to mam gdzieś i będę o nią dalej walczył bo ją bardzo kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:19 A jaki typ urody, kolor oczu, może pierwsza literka imienia, tej mężatki, którą kochasz? Proszę, powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy...Jeśli kogoś kochasz naprawdę, to chociaż wiesz, że nic nigdy z tego nie będzie, pragniesz choć na chwilę widzieć tę osobę i to ci wystarcza. Jak widzisz, ważna jest tutaj osobowość, osobiste predyspozycje, no i siła uczucia. Ale uwaga: apetyt rośnie w miarę jedzenia. Więc musisz sam rozeznać, ile wytrzymasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta moralna
jestem osobą moralną ale wiem że różne sytuacje zdarzają sie w życiu,bardzo podoba mi się wpis kogoś kto napisał że wybrał walkę bo bardzo kocha mężatkę,nie zawsze małżenstwa są udane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej, kobieto moralna Po warunkiem, że to małżeństwo cywilne, pod warunkiem, że ten kochający nie rozbije małżeństwa, pod warunkiem, że to wszystko Stwórcy się podoba. Zresztą mało jest pobożnych mężatek.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×