Dlaczego mam pecha być istotą podniecającą seksualnie?

Nie wiem co ja takiego mam że co drugi facet chce sie ze mną umawiać na seks. Nie jestem zbyt ładna, raczej przeciętna, nie ubieram się wyzywająco ani modnie, raczej wygodnie bo pracuję w sklepie gdzie muszę się ruszać żeby podać towar. Kilkuset klientów dziennie z czego połowa to mężczyźni i połowa tych mężczyzn uderza w gadkę szmatkę i nawet jak nie reaguję to w końcu większość wypali - to umówi się pani ze mną ? Albo - jak to będzie z nami? Jezu jakimi NAMI? Ale tak mam codziennie od poniedziałku do soboty i potrafią niektórzy i 2 godziny w sklepie stać i przytruwać. Szef uważa że to w porządku bo klient wraca i kupuje a biznes sie kręci. Tylko że mnie to męczy coraz bardziej bo muszę być na siłę uprzejma. Wieczorem jak wracam do domu większość okolicznych klientów już na mnie poluje w drodze do przystanku i te same gadki i propozycje. Ma ktoś podobnie czy ja już mam jakąś obsesję?

Czasem mam ochote otrzec sie penisem o jakas laske zupełnie randomową.

Przyklej sobie wąsy.

Czyli masz w sobie coś co przyciąga facetów Może jesteś inteligentna błyskotliwa a może rozmowna zabawna z poczuciem humoru?Ile masz lat?

trudno powiedzieć

bo wiekszość szuka kobiety na seks

Pozwoliłam zamknąć się w domu i mam święty spokój. Nikt mnie nie zna i ja nikogo również. Sąsiedzi myślą, że wyprowadziłam się, kiedy spotykają mnie czasem przy domu.

Mam 28 lat i poczucie humoru też mam ale w pracy już mi coraz mniej do śmiechu i żartów. Zwyczajnie mnie męczą tacy klienci a są i tacy co zupełnie poważnie pytają czy jestem zainteresowana seksem za stosowną opłatą i wyciągają grube portfele, zostawiają mi swoje wizytówki itd.. Coraz częściej wracam do domu zniechęcona i myślę o zmianie pracy. Wcześniej mi się wydawało ze w sklepie to takie nieskomplikowane zajęcie :(

zapamiętaj wiekszość szuka kobiety na seks i się podlizuje w związku żeby mieć darmowy seks.