Jestem przegrywem i nie chce tego zmieniać

Żyje jak żyje, jak mogę i jak umiem. Takim zostałem ukształtowanym przez różne zdarzenia i wszelkie próby zmiany tego kończyły się załamaniami, ja się z tym pogodziłem, mam jednak jedno marzenie. Chciałbym żeby ludzie przestali mnie obrażać z tego powodu i wymagać zmiany. Nie zrealizuje ich oczekiwań, to ponad moje siły. Dobrze mi z życiem minimalnym, no może nie dobrze ale wiem że inne się nie uda i próba zmiany to wykop rzucanie się w sieci. Proszę o więcej wyrozumiałości, podobno kazdy może być jaki chce ale jednocześnie od każdego wymaga się sukcesu. Dla mnie to hipokryzja. Jestem przegrywem i już.

Przegrywy wszystkich krajów zjednoczmy się.

Ja cię tu będę obrażał teraz codziennie śmieciu pakistański za twoje debilne poglądy. Nie zasługujesz by po Polsku pisać. Zasługujesz aby cię Meksykanie złapali i ścieli łeb kręcąc wideo. Tak cię powinni ludzie traktować.

Łączę się w zrozumieniu.

Fubu a co tobie się dzieje?

Nienawidzę takich skończonych idiotów jak autor tematu.

dzisiaj czasy wyścigu szczurów