Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marijamag

Wszystkie kobiety predzej czy pozniej chca dzieci

Polecane posty

Gość gość
12.37 nie tylko dla siebie, bo dla meza i dla dziecka, babć itd. chyba nie rozumiesz co znaczy slowo "egoistyczny". matka cale zycie poswieca swojemu dziecku, zupełnie bezinteresownie i dla ciebie to jest egoizm. doucz się trochę. nie potępiam, ale właśnie te co nie chcą dzieci to zapatrzone w siebie egoistki, widzące tylko czubek swojego nosa, nie sa gotowe nic, nikomu dac od siebie. taka prawda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.37 nie tylko dla siebie, bo dla meza i dla dziecka, babć itd. chyba nie rozumiesz co znaczy slowo "egoistyczny". matka cale zycie poswieca swojemu dziecku, zupełnie bezinteresownie i dla ciebie to jest egoizm. doucz się trochę. nie potępiam, ale właśnie te co nie chcą dzieci to zapatrzone w siebie egoistki, widzące tylko czubek swojego nosa, nie sa gotowe nic, nikomu dac od siebie. taka prawda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale sama chęć posiadania dziecka jest egoistyczna, bo wynika z własnego chciejstwa, a nie dlatego, że może wyrośnie kolejny Einstein. Czyli w tym aspekcie to egoizm. Co do reszty nie zgodzę się, ja np. nie zamierzam mieć dzieci, ale właśnie z troski o nie - w mojej rodzinie jest za dużo chorób, również genetyczne, bym miała sobie bezmyślnie zajść w ciąże. Przy tym nie uważam, bym była zapatrzona w siebie, bo zawodowo zajmuję się pomaganiem innym ludziom, co daje mi satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chce i ostatnio właśnie koleżanka zarzuciła mi egoizm. A ja bezinteresownie pomagam zwierzętom, prowadzę dom tymczasowy. Uważam, że każdy ma prawo wyboru drogi życiowej i jeśli nikogo nie krzywdzi to powinien robić, co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 2016.07.24 Mylisz się. Właśnie posiadanie dziecka to jest największy egoizm. Człowiek chce mieć swoje dziecko, istotę posiadające jego własne geny, kopię siebie. I tak, jest w stanie temu dziecku poświęcić wszystko, co są to jego geny, przedłużenie samego siebie. Czy ktoś robi sobie dziecko dla dobra tegoż dziecka? Nie. Nikt nie pyta dziecka czy chciałoby przyjść na świat właśnie w tej rodzinie, odziedziczyć właśnie takie geny. Ludzie się rozmnażają tylko i wyłącznie dla zaspokojenia swoich własnych potrzeb. Dzieci dają im szczęście, ale czy oni dają szczęście tym dzieciom? Dzieci zaspokajają ich własne potrzeby biologiczne. Dlaczego kobiety, które nie mogą urodzić dziecka tak cierpią. Dlaczego nie chcą wziąć obcego i chorego z domu dziecka? To by było poświęcenie i zaprzeczenie egoizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.07.24 Matka poświęca całe swoje życie swojemu dziecku dziecku. To fakt. Ale ta bezinteresowność jest pozorna. Ta sama kobieta w większości przypadków nie będzie w stanie się poświęcić dla nie swojego dziecka. Dla dziecka obcego genetycznie. Matka poświęca się dla swoich genów, aby to jej geny przetrwały i miały się jak najlepiej, aby móc się dalej rozmnożyć. To zwykła biologia, i to ta biologia tak naprawdę nami rządzi, a nie my jak nam się wydaje. Wszystkie zwierzęta tak mają, że chcą się rozmnażać i dążą do przekazania swoich genów. Nauka rozebrała już ten temat na czynniki pierwsze. Ciekawe rzeczy można na ten temat przeczytać w "Samolubnym genie" Dawkinsa. Polecam, można spojrzeć na świat z zupełnie innej perspektywy. PS. O tych co pytają bezdzietnych kto im na starość szklankę wody poda pozwolę sobie nie wspomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dla dziecka obcego genetycznie. Matka poświęca się dla swoich genów, aby to jej geny przetrwały i miały się jak najlepiej, aby móc się dalej rozmnożyć." x a co powiesz o dzieciach adoptowanych? albo dzieciach zmarłego brata, siostry itd.? i twoja teoria poszła się jepać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawkins to kretyn, który już dawno został przeargumentowany przez mądrzejszych naukowców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dzieci siostry czy brata, nie są obce genetycznie, więc przykład mocno nietrafiony. Jeśli chodzi o adopcję. Tak, altruizm się zdarza, jednak stosunek liczby osób gotowych adoptować dziecko do liczby osób chcących spłodzić własne jest naprawdę znikomy. Poczytajcie sobie fora osób walczących z niepłodnością. Kobiety fizycznie i psychicznie cierpią, bo nie mogą mieć dziecka. Wydają kupę kasy na leczenie, żeby tylko urodzić. I co niby wynika to z altruistycznej potrzeby, aby dopomóc temu nieistniejącemu jeszcze dziecku, czy raczej z potrzeby rozmnożenia się i wychowywania tej cząstki siebie? Dlaczego te osoby nie adoptują jakieś chorego i porzuconego dziecka? Bo są takie nieegoistyczne, że są gotowe poświęcić się tylko dla swojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Proszę podać jakieś przykłady, publikacje, chętnie się zapoznam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmnażajcie się by inni mogli zająć się czymś innym ,tak musi być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×