Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wierzycie w rzucanie złych uroków?

Polecane posty

Gość gość

Nigdy nie wierzyłam w takie zabobony wręcz uważałam takie coś za niedorzeczne ale ostatnio myślę o tym coraz częściej. Dziś jak byłam na spacerze jakaś stara baba (prawdopodobnie chora psychicznie) pluła w moją stronę gdy prowadziłam wózek. Teraz czuję taki dziwny niepokój. Co wy o tym myślicie? Wierzycie w takie coś? A może ktoś miał styczność z jakimś urokiem? Jak się go pozbyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jedna lakoniczna odpowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak takie uroki się robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia. Pytam, może ktoś miał z czymś takim styczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uroki hmm nie wiem podobno ja byłam zauroczona jako niemowlak... matka mi opowiadała ze 3 razy karetkę wzywała i nic, a taka starsza ciotka odprawiła na denna oduroczenie i sie uspokoiłam. Wierze napewno w to ze ktoś może zasiać w nas dziwny niepokój i ze dziecko wtedy robi sie nerwowe i płaczliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak wyglądało to oduroczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś? Coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko jest w twojej głowie, jak będziesz wmawiać sobie, że uroki istnieją to tak, zaczniesz się bać, a każdy ból głowy czy złą rzecz będziesz brać za skutek uroku zamiast za zwykły przypadek. Nie rób z siebie paranoika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z 15.34 nie wiem dokładnie ale powinna to robić bluzka osoba głęboko wierząca w uroki, pieluszka tetrowa, czysta, od głowy do stop jak by przecierać jednym ciągiem i po każdym przetarciu wytrzepać pieluszkę :-) Moja mama wierzy bo jak pisałam sama to ze mną przeżyła i mi pokazywała jak to robić ja na szczęście nie napotykam zbyt wielu nieżyczliwych ludzi wiec nic z autopsji dodać nie moge... Wiem tylko ze ja wtedy strasznie płakałam i nikt nie wiedział co mi jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba po babci mam taka /zdolność/ oba podczas kłótni z kyzynem powiedziała cos w stylu żeby umarł w cierpieniu i tydzień pozniejr tak sie stało. Ja natomiast spotkałam 2l.temu swgo wroga, kobiete której szczerze nienawidze z jej winy naprawdę. Była w ciąży tak mnie wykrył jej widok i komentarze pod moim adresem że ze wściekłości przeszła mi przez głowę myśl że powinna nigdy nie zostać matką. I tak sie stało, dziecko straciła. Ja w głębi serca tego nie chciałam, po prostu tak bardzo jej nie lubie a ona jest hamowata że ta myśl przyszła mi do głowy bezwiednie. Poniosłam za to kare, karme jak to ludzie nazywaja straciłam dziecko, o mało sama nie zmarłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne jest to co napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne to jest ze jeszcze ktoś w takie rzeczy wierzy.... Ta kobieta i tak by straciła dziecko a twoja mysl tu guzik miala do rzeczy. Caly myk polega na tym ze ty juz nigdy sobie nie udowodnisz ze tak by bylo i bez twojego rzekomego udziału bo czasu sie nie cofnie ani mysli. Wiec tym sposobem ludzie sobie wmawiaja takie rzeczy i wierzą. Masakra. Uroki nie sa udowodnione naukowo, za to autosugestia, podświadomośc, manipulacja, lęki, urojenia juz tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne to jest ze jeszcze ktoś w takie rzeczy wierzy.... Ta kobieta i tak by straciła dziecko a twoja mysl tu guzik miala do rzeczy. Caly myk polega na tym ze ty juz nigdy sobie nie udowodnisz ze tak by bylo i bez twojego rzekomego udziału bo czasu sie nie cofnie ani mysli. Wiec tym sposobem ludzie sobie wmawiaja takie rzeczy i wierzą. Masakra. Uroki nie sa udowodnione naukowo, za to autosugestia, podświadomośc, manipulacja, lęki, urojenia juz tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystko ma usasadnienie naukowe a jednak sie dzieje. Ja wierze. Mysl jest energia, dobre mysli, medytacja wyciszaja, uspokajaja, moga pomoc. Jak ktos ma w sobie duzo zlej energii to nieswiadomie nawet moze nam/dziecku zaszkodzic, zaburzyc nasze pole energetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ło matko przecierac pieluszką jednym ciągiem... a moze mózg sobie przetrzyj? o ile go masz. bez obrazy ale takie rzeczy w naszych czasach? czy ty jestes z zabitej dechami wsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest ja zdaje sobie sprawę że może to śmieszne brzmi ale niektórzy potrafią rzucić urok czy też klątwę, np u mnie po kolei wszystko zaczęło się sypać. A to się piekarnik zepsuł w ciągu tygodnia lodówka, później wszystkie żarówki po kolei wysiadly ,później zalaliśmy sąsiadów. Później choroby w rodzinie,później rój much w mieszkaniu nagle się pojawił i na dokładkę związek mi się rozwalił, a w miedzy czasie wylądowałam w szpitalu i wszystko praktycznie wydarzyło się w ciągu jednego miesiąca jakby jakaś klątwa wisiała przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że wierzę. Często takie uroki mają poważne konsekwencje na osobę, na którą zostały rzucone. Polecam poczytać książki najsłynniejszego światowego egzorcysty, który nazywa się Gabriele Amorth. Jedna z jego książek, gdzie dużo jest na ten temat to "Będziemy sądzeni z miłości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytrafiło mi się coś, ale to za świeży temat. Może kiedyś opiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że trzeba mieć zdrowy dystans do wielu rzeczy a jednak kiedyś w takie rzeczy się wierzyło. Co więcej ponoć takie gusła przynosiły rezultaty więc może coś w tym jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo bawia mnie te "sceptyczne" wypowiedzi. "W naszych czasach uroki?" " w XXI w wierzyc w gusla?" Pseudooswieceni a tak naprawde to wy jestescie strasznie ciemni i zamknieci na nieznane, na sile to probujecie tlumaczyc w racjonalny sposob tylko po co? Ze strachu?w waszych malych glowkach nie miesci sie ze poza ta planeta, tym wymiarem jest cos jeszcze. Owszem uroki istnieja. Sama rzucilam jeden czego zaluje. I nie chce mi sie rozpisywac ale byly to na pewno skutki uroku. Natomiast sama bylam swiadkiem zauroczenia mojej siostry. I te gadki ze dziecko sie poprostu wystraszylo i trzeba ponosic albo ze miala kolke tez mnie bawia, na sile racjonalizowanie. Dziecko wylo 2 godziny az bylo sine na buzi, po odczynieniu uroku zasnelo jakby nigdy nic. I bylo to RAZ. Jak rowniez osoba uraczajaca RAZ u nas byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja chcę wiedzieć jak takie uroki odczyniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pewnie wszystkie i tak polecialyscie do kościoła ochrzcic dzieci a nie wiecie ze wiara katolicka i wiara w gusla i zabobony sie wykluczaja, oraz ze wiara w takie rzeczy jest grzechem. A pani którą tyle nieszczęśc spotkalo, skąd wiessz ze gdyby nie rzekomy urok to nie byłoby tak samo? Moze i tak i tak by sie wydarzylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasadnicze pytanie, w co wierzysz, w Boga, czy gusły i zabobony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można taki urok odczynić. Musisz przetrzeć sobie oczy i usta krwią menstruacyjną ona ma moc zabierania złego oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak poważnie? Nie jestem taka pewna czy gusła i wiara katolicka się wykluczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką sasiadkę której unikam niczym diabeł świeconej wody. Przyszła zapytać skąd mamy takie fajne drzwi wejściowe i te drzwi zaraz po jej wyjściu się wypaczyły. Nie mogłam w żaden sposób ich zamknąć. urodziłam synka i zajrzała do wózka. Od tego momentu synek zaczął chorować. Zawsze chce zaszczepki kwiatków, jeśli odmówiszto kwiatki zdechną w przeciągu tygodnia. Długo można by pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ruj much w domu to klatwa? Moze smieci byly nie wyniesione? Jakies zepsute jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×