Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż siada na tira, nie tak wyobrażałam sobie życia.

Polecane posty

Gość gość

Nigdy nie sądziłam, że spotka mnie taka sytuacja, że mężczyzna z którym dziele wspólne życie wybierze taką drogę dla siebie. Nie wiem co mam robić wiem na pewno, że w takim związku gdzie widzę męża raz na tydzień ( w najlepszym przypadku) nie wytrwam. Mamy chore dziecko i cała opieka nad tym dzieckiem, wizyty u lekarzy, kontrole, szkoła, nauka, wychowanie będzie na mojej głowie, że już nie wspomnę o tęsknocie dziecka za ojcem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kasę na leczenie będziecie mieli. daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasa to nie wszystko, nie jest tak źle zeby nie można bylo znaleźć czegos na miejscu. Niestety ewidentnie ciagnie go w ślady ojca czyli mojego teścia, a ja wiem jak wygląda życie w trasie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuu, bedzie walil prostytuty z autostrady:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kierowcow wszedzie szukaja, mozecie sie przeprowadzic do kraju, w ktorym maz bedzie codzien w domu i spokojnie sie utrzymacie. w polsce kieorwca by zarobic na wasza rodzine (jezeli wolalabys zrezygnowac z pracy na rzecz chorego dziecka) musi jezdzic na min. 3 tyg na tydzien w domu, ew. 2 tyg, i weekend w domu. za granica spokojnie moze znalezc prace gdzie poza domem bedzie moze maks. 3 x w tygodniu (ale kazda taka nocka platna 3x wiecej) a ty i tak mozesz zostac w domu z chorym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez od sierpnia będzie jeździł bo zbrzydlo mu zarabiać 2 tyś.Moj nie ma lepszej opcji dla siebie .Trudno :( Dla nas rozłąka tyg.dobrze zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no. najgorsze to te panny w trasie. pracowalam kiedys na dyspozytorni, kazdy kierowca korzystal, potem sie wymieniali doswiadczeniami co ktora robi i za ile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli typowe: dziecko i problemy to facet zwala ciezar na kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no. najgorsze to te panny w trasie. pracowalam kiedys na dyspozytorni, kazdy kierowca korzystal, potem sie wymieniali doswiadczeniami co ktora robi i za ile---ja prdl, ale jestes glupia :O KAZDY??? tobie sie spowiadali??? na CB radio slyszalas fantastow chwalacych sie ile dzi.wek p********i??? kieorwca, ktory ma do przejechania 1000km i musi zdazyc w max 11 godzinach pracy kierowcy lub/i 10 jazdy, ktory skacze po naczepach przy roz/i zaladunku a obiad porzadny je na pauzie w weekend, stojac kolo dziesiatek innych kieorwcow, z pewnosci ma sile na rozmyslenia gdzie tu poszukac d****** :O przejechalem cala europe i te przydrozne panny stoja tylko w Polsce, nigdzie indziej nie widzialem, na kazdej autostradzie wzdluz i wszerz niemiec, holandii, belgii czy francji nie stala ani jedna d******* na pazuach weekendowych na pewno sporo oglada w kabinach porno, ale bardzo rzadko m,ozna zauwazyc by ktos sobie jakas panne do kabiny sprowadzal. a kieorwca NIE MOZE zabierac nikogo z autostrady, i nie moze sobie stawac ot tak, wiesz ze w kazdym TIRze jest gps, ktyory sledzi twoje poczyniania? 5 min. pauzy w srodku trasy i juz masz telefon dlaczego stoisz? kolejna idiotka z zerowym pojeciem o pracy wypowioada sie na temat o ktorym gowno wie, lepiej popilnuj meza, ktory w biurze dluzej zostaje, bo jak ktos ma na d****** chodzic to nie musi szukac po autostradach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przynajmniej masz męża :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×