Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaciele z "bonusami"?

Polecane posty

Gość gość

Mam pewnego kolegę, do którego ewidentnie czuję pociąg seksualny. Jesteśmy w tym samym wieku - 27 lat. Mamy ze sobą kontakt na pewnym portalu, mieszkamy niedaleko ale właśnie tam najwięcej z sobą się komunikujemy. Można powiedzieć, że raz na miesiąc się spotykamy, niby na drinka. Ale te nasze spotkania nie są zwyczajne. Zaczynaliśmy od pocałunków, ostatnim razem prawie się ze sobą przespaliśmy. Prawie, bo żadne z nas nie miało zabezpieczenia. Inaczej, rożnie mogło by to się zakończyć... On zadeklarował mi, że nie chce teraz wchodzić w żadne związki (nawet gdyby kobieta okazała się być boginią, chce być teraz sam, wolny i niezależny, ja też nie chce wchodzić w związki. Ale sama nie wiem, czy warto pakować się w taki hmm układ? Dobrze nam się rozmawia, chociaż czasami bywają tygodnie, że nie mamy ze sobą kontaktu wcale. Jednak, gdy się spotkamy jest bardzo miło. Ciągnie mnie do niego jakaś chemia. Ale boje się opinii dziewczyny łatwej. Nigdy taka nie byłam i nigdy nawet nie pomyślałabym do tej pory, by wchodzić w takie relacje. A teraz? Sama nie wiem. Boje się, że jeśli już dojdzie do stosunku, to co dalej? Będą kolejne, czy poczujemy się z tym na tyle głupio, by zerwać kontakt? On zadeklarował, że chciałby to zrobić, pójść na całość. Ja - waham się. Zawsze byłam grzeczną dziewczynką a teraz coś mnie po prostu ciągnie do takiego ryzyka, adrenaliny. Był ktoś z Was w podobnej sytuacji? Jak to wygląda? Czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób cob chcesz, tylko potem nie płacz, że cię oleje, że nie odpisuje, że nie będzie chciał wchodzić z tobą w żaden poważniejszy układ itd. Bo tego zapewne oczekujesz. Plus, że facet jest szczery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce być "niezależny" bo pewnie bzyka inne a pewnie i kilka w tym samym czasie jak chcesz być jedną z wielu to droga wolna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie chcesz go stracić albo widzieć za jakiś czas zakochanego właśnie w grzecznej dziwczynce, to lepiej nie pakuj mu się do łóżka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×