Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martinezkocurro

Żona jako worek na nasienie.

Polecane posty

Gość martinezkocurro

Hejo, żonę traktuję częściowo jako worek na spermę - po prostu jak mam ochotę na spuszczenie z krzyża to pytam czy mamy czas, jeśli tak to zdejmuję jej spodnie od piżamy, rozkłada nogi a ja już gotowy wchodzę w nią i robię swoje, po czym przynoszę jej ręcznik papierowy, podkłada sobie pod tyłek, zakłada spodnie i idziemy spać. Ona ma zakodowane w głowie z domu, że seks jest tylko do poczęcia, a nie dla radochy. Czasami zastanawiam się czy nie lepiej byłoby odpalić pornosa i zrobić sobie dobrze samodzielnie. Nie, nie jestem oblechem, jestem zadbany, bo lubię podobać się dziewczynom i nie uciekają na mój widok. Nie zdradzam żony ani ona też nie chodzi na boki. Czy ktoś ma tez taki luksus, że może dymać żonkę kiedy chce? Ja mogę, bo prawie nigdy mi nie odmawia, szkoda że się nie angażuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu co lubi się kokosić
Moja żona pozwala mi na takie traktowanie, za co jestem jej wdzięczny. Ja mam o wiele większy popęd, wiec ja potrzebuję 4 razy w tygodniu a ona teraz na dwa tygodnie, wiec jak mam ochotę to zamiast trzepać kapucyna wchodzę w żonę, bawię się piersiami i dokonuję spustu w pochwie. Nie narzekam, choć wolalbym większą aktywność z jej strony. Ale dużo facetów nie ma tego komfortu, ze mogą spuszczać się kiedy chcą w pochwie żony tylko muszą marszczyć Freda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość53636335432
Zazdroszczę Wam Panowie, ja mogę tylko średnio raz na miesiąc wejść w pochwę żony i tam się spuścić, oczywiście uprzednio odziewając kondoma :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak sobie radzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość53636335432
wstrzymuję się z masturbacją, zbieram nasienie z całego miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejo, mam kochankę która mówi, że mąż traktuje ją jak worek na nasienie. Taki zupełny nieborak nieświadomy swojego poroża ani tego jak cudowną kobietą jest jego żona. Żal mi go. A jego żona a raczej - a moja kochanka ... kochani spotkać taką kobietę w życiu to szczęście ... mówię wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zimne zony to efekt uprawiania seksu z facetem beznadziejnym w łóżku . Seks z takim jest tylko przykrym obowiązkiem małżeńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektorzy faceci nigdy nie powinni miec dostepu do zywej kobiety. Dmuchana lala, albo lepiej: owca dla barana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gangbang
Najlepsze spusty na twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego niby lepszy do buzi? Za duzo porno. Zadna przyjemnosc, cipeczka stworzona jest do wyciskania sokow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dogosciawyzej
Bo to sa poprostu kryptogeje kryjace swoje prawdziwe oblicze, dlatego zamiast w pochwe wola spuszczac sie do buzi. Koniec tematu. A co do tematu to moja zonka tez pozwala mi "sobie ulzyc" kiedy mam potrzebe. To fajne bo nie musze marszczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy też wyglądacie jak zwierzęta kiedy wystawiacie dupę na pieska. Już nie mówię o ssaniu fiuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy

Lubię kończyć w cipce ale żona woli w dupce to ja rozluźnia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebek
4 minuty temu, Gość Nowy napisał:

Lubię kończyć w cipce ale żona woli w dupce to ja rozluźnia 

Pewnie szybciej ją jakiś zbok długo w du(P)sko posuwał  i przywykła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 25.08.2016 o 02:49, Gość gość napisał:

Zimne zony to efekt uprawiania seksu z facetem beznadziejnym w łóżku . Seks z takim jest tylko przykrym obowiązkiem małżeńskim.

Dokładnie.. jak czytam takie posty to wiem ze facet jest nieodpowiedzialny..kobieta ma dni płodne i niepłodne.. mądry facet to szanuje a nie zalewa kiedy popadanie .. no chyba ze zonka tabsy bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×