najpierw się z różnymi babami wyszumiał, a potem wziął grzeczną, znacie takich?

Mówię o kilku kolegach z dawnych lat. Teraz mają po 30parę lat. jak juz wypupcyli co się dało, jakieś kooorefki, takie cizie (pamiętam jak prowadzili się w szkole i na studiach) to potem patrzę a oni z takimi grzecznymi dziewczynami śluby pobrali, najczęściej młodszymi od siebie o 5-7 lat. O co chodzi w tym fenomenie?

znam i trzymam sie z daleka od takiej swoloczy. dla takich tylko 1 przekaz: https://www.youtube.com/watch?v=_jivtCZpU5U :D

Sa szowinistami z podwojnymi standardami. Tez mialam kumpli na studiach co podrywali ile wlezie, jedne ich nie chcialy to szukali kolejnych (a mieli w swoich pipidowach dziewczyny, "co sie dzieje w miescie X zostaje w X"). Jedem to sie nawet wzial chrzest i z krzyzykiem lazil :D a co robil w dokladnie tym samym czasie to inna bajka. A potem oczywiscie grzecznie powrot do lasek albo nowa cicha i grzeczna. Takich trzeba unikac bo uj wie jak bedzie potem. "Kryzys wieku sredniego' i znowu pojda w tango :D