Wada serca

Witam chciałam się Was o coś zapytać, jest taka sytuacja, że mój kolega ma wadę serca i mówi, że może dożyć 30-stu lat to czy to tak rzeczywiście może być czy z taką wadą można dożyć do późnej starości?

Lorettee, nie wiadomo, jaki charakter ma wada serca, o której napisałaś. Wada wadzie nie równa. Kardiologiem nie jestem i na chorobach serca się nie znam, ale medycyna idzie do przodu i wiele osób z poważnymi zaburzeniami czy chorobami serca da się leczyć. Oczywiście muszą oni o siebie bardzo dbać, unikać nadmiernego wysiłku itp., ale choroba serca to nie zawsze "wyrok". Mam nadzieję, że przypadek Twojego przyjaciela rokuje na przyszłość i uda się go wyleczyć. Tego życzę Tobie i przyjacielowi! Pozdrawiam!

Zgadzam się z tym że to zależy jaka to konkretnie wada bo jedna jest drugiej nie równa. Mogę napisać o mojej siostrze. Ona urodziła się z wadą serca na którą miała skomplikowaną operację. Nie znaczy to jednak że została z niej kompletnie wyleczona bo zawsze istnieje prawdopodobieństwo że np. po 20 latach pojawią zaburzenia rytmu czy inne dolegliwości. Dlatego przez cały czas jest pod ścisłą kontrolą kardiologa i bardzo ważne żeby był to naprawdę dobry i doświadczony specjalista (jak ktoś jest z Krakowa to ona ma takiego w Centrum Unicardia www.unicardia.pl). Są też takie przypadki jak np. taki snowboardzista który przez wadę miała dwie operacje a pomimo to jednak został sportowcem. Więc tak wada to nie od razu wyrok.