Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja teściowa chce wziąć jedno z naszych dzieci na wakację.

Polecane posty

Gość gość

Mamy dwoje dzieci, w przyszłe wakacje będą mieć dwa lata i ponad 4 lata. Teściowa chce to starsze wziąć na wakacje. Moglibyśmy jechać razem, jestem na wychowawczym, ale ona chce jechać tylko z naszym starszym dzieckiem.Problemem jest to, że nie podzielam metod wychowawczych teściowej. Ona ciągle tylko mówi do naszego dziecka, że jest niegrzeczne, bo np. płacze, biega itd. Straszy je moim mężem, by wymusić to, co chce uzyskać, chociaż wie, że mój mąż nie podziela jej metod. Jest zwolenniczką surowej dyscypliny, nie jest empatyczna, nie ma podejścia do dzieci, a jak dziecko okaże emocje, zapłacze, zdenerwuje się, bo coś mu nie wychodzi, marudzi, bo śpiące, albo powie swoje zdanie to wg niej jest niegrzeczne. Jak dziecko coś mówi, o coś pyta, to zaczyna się śmiać i od razu powtarzać to przy dziecku do teścia jak jakąś anegdotę. Nie zwraca uwagi na uczucia dziecka. Obiad ma zjeść szybko i cały (porcję dla dorosłego), a jak je wg niej za wolno, to zaczyna sama wpychać łyżką. No nie nadaje się, żeby samo dziecko puścić z teściami. Jak jesteśmy razem na urlopie (bez męża, bo co roku na jego prośbę jestem z dziećmi na dwa tygodnie u teściów, po naszym wspólnym urlopie), to już jest ciężko, muszę czuwać, bronić dziecka. Co mam zrobić, powiedzieć wprost mężowi, że jego matka się nie nadaje, by dziecko samo z nimi puszczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie puszczaj dziecka z tesciowa i szlus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie puszczę, ale jak to uzasadnić mężowi i jej samej? Mężowi powiedzieć wprost, a jej co? Ona argumnentuje, że dziecko będzie już duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj dziecka czy chce jechać i przygotuj się, że ty też pojedziesz za nimi ;) Tak małe dzieci zawsze po paru dniach wyją za mamą i chcą do domu ;) Więc tak czy siak spędzicie wakacje razem, tylko daj te 2-3 dni teściowej zająć się dzieckiem. Wyjdzie jej bokiem, zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty juz sie martwisz przyszłymi akacjami? Kobito ty naprawde chyba sie nudzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem co prawda babcią ale nie wyobrażam sobie kiedyś marnować dobrego wypoczynku na opiekę nad wnukiem. Teraz mam dwojkę dzieci i wczasy z nimi to żaden wypoczynek,trzeba miec oczy w d..... Kiedy będe babcią to bede chciała miec spokój a nie czuwanie nad kolejnymi dziećmi.Ta twoja tesciowa to jakas nawiedzona baba,bo nie wie że coś jej się od życia należy a chce wyręczać innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×