Tesciowa przed slubem miodem słodząca a po potworna harpia i żmija

Przed ślubem kochała mnie, tuliła do serca ale po ślubie, kiedy wprowadziliśmy się do niej od razu z morda że czemu tu jestesmy, ze ona chce samotności - a ma suka 3 pokoje - i awantury od rana do nocy. Czemu się tak zmieniła?

trzeba jej zaplacic za ten pokoj,jak nie macie wlasnego mieszkania to po co sie komus zwalacie na glowe?slub wziety to na swoje sie wyprowadzic DARMOZJADY!!!!

zanim zdecydowalas sie zalozyc rodzine trzebabylo zadbac o wlasne mieszkanie bylas na tyle dorosla ze swoim mezulkiem zeby sie chajtac to teraz badzcie na tyle dorosli zeby zadbac o wlasne lokum ja mam duzy dom a nigdy bym nie wziela moich dzieci do mieszkania ze mna synu-corko jak chcecie sie bawic w doroslych to idzcie na swoje!

jak można być taką imbecylką by wprowadzać się do nie-swojego domu. My z mężem nie bralismy slubu dopoki nie mielismy kasy na wynajem swojego m2. nie żal mi cię. Darmozjady z was. Też bym się wkurzała jakby obca kobieta się u mnie szarogęsiła

0/10, panie sie juz unosza, a przeciez to marne prowo!!

prowo marne ale z zycia wziete , mlodzi ludzie sie pobieraja i siup na pokoik do mamusi -tesciowej totalne dno i brak odpowiedzialnosci