Gość NIEWAZNEKK Napisano Lipiec 27, 2016 sytuacja u mnie w pracy. Kolega z sasiedniego dzialu-kilka razy mnie zaczepial, proponował kawę itp. zauwazylam ze czesto pojawia sie w moim towarzystwie.Kilka rzy niby w zartach pytal czy jestem zajęta, czy mam faceta...Niedawno zdobyl moj nr i zaczal pisac smsy. W ktoryms momencie zaswiecila mi sie czerwona lampka i zapytalam o co mu chodzi. Napisal ze jestem mila i dobrze mu się ze mna rozmawia. Poinformowalam, ze mam chlopaka i przypomnialam mu o jego narzeczonej. Na co napisal ze zle go zrozumialam, ze przeciez on chce sie tylko zakumplowac. Generalnie poczulam sie jak idiotka i mam wrazenie ze sama sobie cos uroilam. ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach