Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż nie chce drugiego dziecka bo nie mam pracy

Polecane posty

Gość gość
On jest kierownikiem sprzedazy w duzej firmie, dlatego tyle pracuje. Mam do ogarniecia duzy dom z ogrodkiem, syn ma duzo zajec poza szkolnych. Widac, nie macie skoro to z "lenistwa" ! Wolalabym isc do roboty i miec wszystko gdzies. Ale po to mam te dzieci, zeby je wyksztalcic, dac duzo milosci a nie odsunac na bok bo "ja musze zarabiac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. 3 latek może a nawet powinien zostać bez matki na te 6-8h w przedszkolu żeby uczyć się samodzielności w grupie dzieci. A matka w tym czasie może iść do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zazdrosc d**e sciska komus..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.03 trafnie to ujelas. Ja np kocham i szanuje meza i glupio bym się czuła jakbym siedziała caly dzuen na kafe podczas gdy on haruje na moje siedzenie na dupsku. Moj akurat dobrze zarabia i miałam o tyle dobrze, ze nie musialam brac szybko byle jakiej pracy tylko szukać dobrej. Ale gdyby zarabial malo to poszlabym gdziekolwiek, a nie siedziala w domu gdy on się zajezdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mamy jedno i ja więcej nie chce ,ma 6 lat i jest bardzo chorowite ,do 3 r.ż małego nie pracowałam ,potem nie wytrzymałam wiecznego nadawania męża że on w pracy po 10 h a ja nic w domu nie robię i wszystko rozpierniczam (nieprawda!!) no więc mega się wkurzyłam i poszłam do pracy ,pracuje o 8-12 h dzenne a on siedzi z małym ,biedny nie wie już co ma robić ,chce mnie w drugie wpakować byleby tylko uciec od tego "nicnierobienia" w domu i tego "rozwalania" kasy :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja zazdroszcze autorce, bo maz nie chce miec z nią dziecka hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy niech sobie robi jak chce. Moj maly ma 20 mcy, jak wspomnialam jestem na macierzynskim, wczesniej pracowalam gdy starszy chodzil do przedszkola (do 16;00). Mlody idzie za miesiac do zlobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co wam te duże domy co nie możecie normalnie ogarnąć ? Co to znaczy wykształcić dzieci? My z mężem jesteśmy wykształceni a nasze matki pracowały. Moja odkąd ja miałam 4lata, mąż nawet do żłobka Chodzi L. O więcej nad dzieckiem sleczysz tym będzie mniej samodzielne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.10 masz całkowita racje, tylko leniwe kobiety szukają wymówek by nie iść do pracy, próbują sobie i wszystkim wmówić, że ich siedzenie na bezrobociu to dla dobra dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciotka siedziała z kuzynem całe dzieciństwo. Odrabiala z nim zawsze zadania, nawet w maturalnej klasie:) Dziś facet ma 30lat. Mieszka oczywiście z mamą i jest wciąż na jakimś stażu. Ja sobie r adzilam od początku sama, jestem po studiach, mam dobrą pracę i od 21 roku życia utrzymuje się sama. Matka jest ważna ale trzeba stopniowo uniezależnić dziecko. Już przedszkolne powinno mieć część dnia gdzie jest bez matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy slyszy co chce slyszec! Jestem na macierzynskim.. platnym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×