Czuję się do dzisiaj jak k***a!

Miał piątki? Od niepamiętnych czasów są "szóstki". No to stary jesteś! :-D A taki głupi....

Drogi Dezydery - nie masz zbyt wiele do powiedzenia, oprócz prześmiewczego tonu, nic tu nie wniesiesz, więc sugeruję Gwiazdo Sportu, abyś się zmył. Bo bez względu czym był podyktowany czyn Autorki, czy samotnością czy głupota, jest ona ofiarą, która nie radzi z tym sobie. Twoja obecność jest dla niej - nie dla mnie - krzywdząca, więc jeśli posiadasz jakieś okruchy człowieczeństwa, to się zmywaj, OK? Kreujesz się na bohatera, krytykujesz postawę Autorki i jej faceta (na podstawie imienia) i Twoje wielkie "bohaterstwo" polega na tym, ze się znęcasz nad słabszą osobą. Nic tu po Tobie...nie wiem, czego nie rozumiesz???

Ten mądrala to taki sam typ, jak oprawca Autorki + nie wiem po co tacz yzj na đwiecie + ohzdni

KwirynaMakowa dziś Prostactwo i tchórze nie ujawniają się tak często w życiu codziennym (mniemam iż ze strachu). Inaczej nosiłabym połówkę cegły w torebce... xx b. dobra mysl

Brawo Kwiryna! Gratuluję! A teraz podyskutuj jeszcze trochę sama ze sobą, grubaśny kaszalocie.

Od kiedy otyłość czy nadwaga, szczupła sylwetka - deprecjonują osobę do wypowiadania swoich opinii? PROSTAK

skad wiesz ile kwiryna wazy ci.pciu? jest to typowe odwrocenie kota ogonem gdy rzeczowe kontrargumenty sie wyprztykaly. otyłosc, prawicto, faszyzm.

Widzisz Dyziu - znowu siedzisz w tej szatni i płaczesz....

Do GOŚC 11:16 Najbardziej doskonała technika propagandowa nie da rezultatów, jeśli nie nie wwierci się w umysł jednej, fundamentalnej tezy. Ta teza musi być zawarta w kilku punktach i być powtarzana w kółko. dr. Joseph Goebbels - minister propagandy III Rzeszy

To Dyzio nawet miernym socjotechnikiem nie jest - gdzie mu do faszysty - to szatniany płaczek :-D

Już Mu sugerowałam pójście na skargę do woźnej, ale nie chce słuchać...

Taka mała uwaga. Deprecjonować - od deprecjacja - oznacza obniżenie wartości czegoś. Więc użycie tego słowa w kontekście prawa do wypowiedzi pasuje, jak nie przymierzając, pięść do oka. Mała rada na przyszłość - nie posługujemy się słowami, których znaczenie jest dla nas niezrozumiałe bądź niejasne, bo potem robimy z siebie tępe dzidy bez edukacji. Dziękuję za uwagę.

rudy gość ze słownikiem (Dyziu) - nie zrozumiałeś słowa (bo trudne) i sprawdziłeś - no brawo - widzę że piszesz w temacie (choć go zgubiłeś) i nie bałeś się wyjść z ...szatni (pomimo łez)??? Szok - a teraz powiedz "przepraszam" i spadaj.

Wolałbym jednak poczytać zwierzenia naiwnych wykorzystanych panienek, niż wasze napuszone lingwistyczne dyrdymały.

No ja w sumie też - najpierw trzeba zatłuc szkodnika packą....pomożesz? :-D

Dobra, bo zaczynacie pierdzielić farmazony. Ja na to wszystko spojrzałbym od innej strony - abstrahując od formy, gość wyraził opinię o autorce, ukazując wprost, że jest ona zwyczajną hotelową cichodajką, której nie spodobał się gach. Ciekaw jestem, czy gdyby gość okazał się być jakimś ****awczym demonem, to też by płakała? Czy raczej Zbyszek dostawałby kolejne rogi? Równie zastanawiający jest ten chór poparcia dla tej "biednej i skrzywdzonej".

Jakby szafa miała sznurek, to by była windą, Dyziu. Przeproś i wypad pod kamień, spod którego wypełznąłeś. Nie będę z tobą dyskutowała, a sadzę że inne osoby pomimo zmiany nika. Jak sądzę inni także.

Kobieto, ogarnij swoje paranoje, bo serio wygląda na to, że prowadzisz sama z sobą dyskusje, na dodatek sama siebie cytując. A to już się kalifikuje na kaftan z długimi rękawami. A jak nie umiesz odpowiedzieć na temat, to wyjdź. I nie trzaskaj drzwiami.

Sorry! To mialo być w innym topiku - grupa wsparcia dla namolnych

Wybaczam i zmień forum, na " Psychaitra - problem XXI wieku"

Wybaczam i zmień forum, na " Psychiatra - problemy samotności internautów w XXI wieku"

Jeszcze raz się wyloguj i dopisz coś więcej, to takie mąde i dojrzałe Chciałaś się z gościa ponabijać, a sama zrobiłaś z siebie kretynkę. Ergo - facet uzyskał dokładnie to, czego oczekiwał. A potem się dziwicie, że wychodzi taki z hotelu nie mówiąc nawet dowidzenia.

mysle ze jakby ja w******yl czule i romantycznie aczkolwiek i stanowczo, to Zbyszek poszedlby dawno w odstawke

Pier***enie powinno być choć odrobinę finezyjne...

"Zerżnął mnie jak kurrrwę bez czułości, namiętności. Posuwał mnie jak piepszony robot..." A ja tak właśnie lubię, regularne, rytmiczne ruchy - tylko w ten sposób osiągam orgazm :/

ech... up

Kwiryna,błyskasz. Błysnełaś w temacie koleźanki Marrrr25. Przeczytałem Twoje posty. Brawo Ty nadęta i niedopchnieta

Ja również czuje się źle zainicjowałam seks z dwoma na raz starszymi o trzydzieści lat ode mnie facetami. Ale dobrze mi zrobili tak że do dziś na samą myśl robi się mokra cipka.

Jak tak czytam te wasze wpisy to mnie rozbraja ze śmiechu. Ludzie kochani czy wy nie umiecie normalnie skomentować danego tematu tylko piszecie takie dyrdymaly ? Przecież połowa z tego to się w ogóle nie trzyma kupy. :-)

Posuwanie bzdetów i nic więcej - mąciciele wody wszelkiej maści - trzymaj się Muszka31 :-)