Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trafił mi się skarb?

Polecane posty

Gość gość
POSŁUSZNĄ Nie widziałaś naszych awantur, więc nie masz przesłanek do oceny. Ratuje nas tylko nasza twarda zasada nie zasypiania póki konflikt trwa. Czasem dopiero silne pragnienie zaśnięcia zmusza nas do zaniechania pryncypialności. SUCZKĘ Tutaj to normalne, ale dla mnie niedopuszczalne jest używanie wobec kobiety słów suka i suczka. Dla mnie jest to oznaką chamstwa i nie ma to znaczenia, że wypowiada to kobieta. WYPRANYM MÓŻDŻKIEM Funkcjonowanie jako SAMODZIELNY pracownik naukowy stoi w sprzeczności z takim określeniem. Jak rozumiem, nie miałoby nawet teoretycznie sensu przesyłanie ci skanów dowodzących doktoryzację i habilitację, bo czegóż to niby dowodzi, skoro najwyższa instancja świata, czyli ty, orzekła coś innego. Najwięksi mędrcy świata są głupcami, jeśli mają poglądy odmienne od twoich. NAWET NIEMYTEGO Znane jest pojęcie mowy ciała. Ja za uzasadnione uznaję również rozszerzenie w postaci mowy czynów i gestów. Są to ryzykowne środki przekazu, ale wystarczająco niezawodne pomiędzy ludźmi długo się znającymi. TEN gest (wymagający silnej motywacji aby go w ogóle użyć) był bardzo silnym przesłaniem (jak uderzenie pięścią w stół!) skierowanym do mnie i znaczącym: - "Przestań traktować poważnie tą kobietę, bo to idiotka. Widzisz właśnie na co jestem gotowa dla ciebie" PRZESTAŁEM Pozostała tylko we mnie wściekłość, że tak obraźliwie śmiesz mówić o mojej Kochanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja kobieta godzi się na praktyki wbrew własnym upodobaniom i obciąga z połykiem, tak właśnie robią uległe suczki i same tak na siebie mówią, nawet chcą aby je tak pan nazywał. Twoja żonka ,nazwała mnie idiotką nie znając mnie, tylko dlatego, że mam inną opinię od niej. Tak ciebie to raziło, gdy ja napisałam pochopne, bezpodstawne opinie dotyczące was. No ale rozumiem, że jej wolno wyzywać i obrażać, bo ci obciąga ;) A taka uczona i nie może pojąć, że inni mają odmienne zdanie na ten temat. Dla wielu kobiet takie praktyki są upokarzające, dlatego poruszyłam ten aspekt, bo przykre jest to, że czasami kobiety robią coś wbrew woli z lęku aby partner nie odszedł. PS Może ja jeszcze napisze kilka stron krytyki loda z połykiem w wykonaniu twojej żony, to po przeczytaniu na złość zacznie uwielbiać twoją spermę? ;) Wystarczy, że przeczytała, że inna kobieta skrytykowała jej zachowanie, a już padła na kolana aby udowodnić sobie, że to ona ma rację :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Twoja żonka ,nazwała mnie idiotką nie znając mnie, tylko dlatego, że mam inną opinię od niej" x Ty nawet nie jesteś w stanie zrozumieć DLACZEGO jesteś idiotką mimo wielokrotnego tłumaczenia ci tego. x Jeżeli ktoś coś robi, to on NAJLEPIEJ wie, dlaczego to robi. Idiotą jest ktoś, komu w chorej głowie powstaje myśl, że to ON może wiedzieć lepiej. Ty bez przerwy tutaj piszesz SWOJE teorie na temat przyczyn postępowania mojej Żony, uważając że ty wiesz o tym lepiej niż ona sama. Więc w 100% jest pełnoprawne Jej określenie ciebie jako idiotki. x Słowo idiota lub idiotka jest nagminnie używane jako obelga, w tym przypadku absolutnie uzasadniona. x Jednak zmuszony jestem w końcu do oceny, że mamy tu do czynienia z jakimś autentycznym defektem umysłowym, jakimś przypadkiem chorobowym, nad którym pacjent nie jest w stanie zapanować. Kontynuacja jest więc bezcelowa. Swój zachwyt wobec mojego Skarbu już wyraziłem, a dalsza dyskusja z tobą miała by tyle sensu, jak przekonywanie psa aby wreszcie przestał szczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram Cię a jestem kobietą ;) też mi sie coś zdaje, że baba ma nierówno pod kopułą...powiedzieć,że jest przewrażliwiona to za mało.. ja tam zazdroszcze Tobie i żonie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zapytaj się ile kobiet tak na serio lubi połykać spermę i czerpie z tego przyjemność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też się przyłączę,baby są w większości durnowate i nie warto się z nimi dzielić swoimi poglądami ,szczerzą mordki w bezmyślnym uśmiechu i obrażanie sprawia im przyjemność,gościu jesteś fajną osobą ,zaatakowała Cię głupiaaa pissda która zupełnie nie pojmuje szaleństw namiętności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:09 zajmij się swoim i nie połykaj,a nie oceniaj tego co sobie dają z miłości inni ,bo to nie twoja działka kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A ty nie rozumiesz o co mi chodzi, jak zresztą wszyscy co się mnie czepiają i wyzywają. Typowa moralność Kalego, nam wolno mieć własne zdanie, a innym nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 00:09 zajmij się swoim i nie połykaj,a nie oceniaj tego co sobie dają z miłości inni ,bo to nie twoja działka kretynko x Nie unoś się tak :P To nie jest twoje prywatne forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje wypowiedzi sa moimi,ja za obrażanie innych obrazam mocniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczgolnie gluupie pisssdy to moje ulubione zajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to teraz mów sukoo swoje madrosci a ja po tobie pojezdze tak jak ty niedawno po kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to teraz mów sukoo swoje madrosci a ja po tobie pojezdze tak jak ty niedawno po kims x Chciałbyś frajerku prawda? :D Wlepiam ci ignora i truj się we własnym jadzie :P Pa, pa! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ona nawet penisa nie widziała na żywo,wiec skąd może wiedzieć jak przyjemnie jest obciaganie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 0009
To ja mam te "skaranie boskie" z tą wariatką i mam nadzieję, że jesteś inną Osobą. Jestem przekonany, że żadna nie lubi połykać i nie bardzo dowierzam gdy piszą coś innego. Podejrzewam, że to chyba piszą wtedy faceci. Chcą."zachęcić" swoje dziewczyny, czy co? Oczywiście inna sprawa "czy czerpią z tego przyjemność?" Może lepiej powiedzmy że satysfakcję a nie przyjemność, oczywiście pośrednio, bo przecież nie ze smaku. Taki przykład: Ona lubi zbierać grzyby, ale natychmiast się gubi w lesie. Ja mam dobrą orientację przestrzenną, ale grzyby mnie baaaaaardzo nudzą. Jednak chodzę z Nią do lasu i jest mi z tego powodu przyjemnie. Przez grzyby? Nieee! Przez Nią, przez Jej przyjemność. Widzę, jak błyszczą Jej podekscytowane oczęta, jak się po tym lesie uwija, jak mnie woła aby tryumfalnie pokazywać zdobycze. A ja przecież Ją kocham. To co Ona mi daje, o czym pisałem, jest nieporównanie dla Niej trudniejsze, a dla mnie nieporównanie radośniejsze. Ale ten przykład tłumaczy sam MECHANIZM przyjemności dla darującego z daru, który sam przez się wcale nie jest dla niego przyjemny w trakcie dawania. Możliwe to tylko, gdy się kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ee coś Ty,można to bardzo lubić. Przecież te wszystkie kobiety,które robią to obcym za darmo to co? skoro to robia komuś kogo nie kochają,często nawet nie znają a nie mają z tego korzyści materialnej to wnioskuje,że robią to bo lubią,podnieca je penis i lizanie go i to do tego stopnia,że nie brzydzą się i nie wstydzą obciągać obcym facetom lub kolegom. sporo sie śłyszy o takich akcjach np na dyskotece, to wszystko niby kłamstwa? a malo to facetów,którzy lubią robić minetke,podnieca ich to i też liżą obcym kobietom? nawet tu widziałam ogłoszenia " zrobie minetke chetnej,pisać do mnie na mejla" moim zdaniem to też fajne i podniecające pieścić ustami penisa,tylko że kochanej osoby a nie obcej. A skoro sie już to robi to lepiej połykać niż wypluwać, w czym niby problem. zapewniam,że facetem nie jestem,serio uwierz,są takie co to lubią i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie nie umiała zmusić i poświęcić do czegoś czego nie chce i nie lubie..to znaczy owszem,mogłabym spróbować żeby zweryfikować czy to aby na pewno takie złe, a może jednak fajne..ale na pewno nie zmuszałabym sie regularnie do czegoś co by mnie obrzydzało! gdybym więc nie chciała robić loda to bym tego nie robiła! to dla mnie oczywiste. I mysle,że Twoja zona tez to bardzo lubi ;) może sam smak jej nie pasuje,ale na pewno uwielbia Cie rozpieszczać a nie,że sie mega poświęca. Pewnie sprawia jej to frajdę. W odwrotną strone tez sobie nie wyobrażam zmuszać faceta do poświęcen bo by mi to nie sprawiało już takiej przyjemności..lepiej iśc na kompromis i znaleźć coś co oboje lubimy. Np. jakby on nie lubil grzybobrania to byśmy poszli do teatru,a na grzyby poszłabym sama lub z koleżanką która to lubi. Na pewno bym faceta nie ciągnęła na siłę ;) ani sama na siłe nie ide gdzies gdzie nie chce o ile nie musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo z poswięcenia nie ma tej autentyczności...to czuć, gdy ktoś sie zmusza,nie ma wówczas polotu. coś typu : gdy zona zmusza sie do seksu leży jak kłoda. No ale przecież tak sie poświęciła że w ogóle do tego seksu doszło że już nie miała sil na więcej. czuc,gdy ktoś sie nie czuje komfortowo. jest różnica gdy ktoś ubiera sukienke bo lubi a gdy ubiera ją bo chłopak o to prosił ale jej niewygodnie i sie męczy,więc siedzi w tej sukience sztywno i sie nawet nie uśmiecha. Sztuczny uśmiech też odróżnisz od prawdziwego. a po reakcjach Twojej zony ( z tego co piszesz) wynika,że ją mega kręci Twój penis i w ogóle sama ta czynność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potrawy ugotowane przez kogoś kto kocha gotować tez są lepsze niż te ugotowane z koniecznośc***iosenki zaśpiewane od serca,z pasją też głębsze brzmienie mają niż te płytkie i tylko poprawne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, to całe życie człowiek się uczy. Chociaż z oporami, to rewiduje poglądy, o których myślał, że będą już niezmienne. Co prawda, ma to dla mnie znaczenie teoretyczne, bo nawet przez chwilę mi nie przeleci przez głowę."a może spróbować z inną?" Chyba się nie dziwisz, jeśli czytałaś moje wypociny. Skoro już się komuś przytrafił taki Skarb? Ja tu się ograniczałem tylko do sfery seksualnej, ale tak naprawdę to mógłbym o Niej pisać książkę. Ona jest niesamowita, NIESAMOWITA! Jak jakąś cudowna Kosmitka. Może tylko 2 kwestie z WIELU: Ma w sobie jakiś zdumiewający "magnes, promieniowanie". Zupełnie obcy ludzie, przypadkowi "przyklejają" się do Niej i jakoś skrótowo opowiadają swoje życie. Kiedy mi o tym mówiła, to początkowo "puszczałem to koło ucha", ale potem to już sam widywałem. Ostatnio w tramwaju w obcym mieście, przez 4 przystanki, jakiś dziadek przeszedł bliżej i od razu nadawał: "bo wie pani ...". No jakby w starożytnej Grecji nauczył się lapidarnej wypowiedzi. Ileż on zdążył opowiedzieć o swoim życiu, żonie, dzieciach, wnukach!!! Inna sprawa: Studenci nazywają Ją Malwa bo wysoką (ale ja odrobinę wyższy :-) ), albo Torturantka. Bo nie ma tak dobrze, że jeśli nie umiesz, to dostajesz gola i znikaj. Ona cię dręczy tygodniami aż się nauczysz i zaliczysz. Potrafi na ciebie "polować" gdy wychodzisz z innych zajęć i znowu "torturować". Ale: Nawet kilka lat po studiach piszą do Niej kartki. Gdzie pracują, że dziecko, że choroba męża, że się wybierają za granicę. Nawet 2 Chinki już pracujące u siebie, kaleczą tą Polszczyznę pisemną. Oni tą Męczyduszę chyba kochają i szanują! Bo to, jak pracuje, to NAPRAWDĘ wzbudza szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtylkomilosc
oj jaka piękna miłość :-) miło to czytać,to jest właśnie ta właściwa osoba,taką osobę się uwielbia ,taka osoba jest magiczna upiększa życie i jest natchnieniem ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie przeczytałem, że nie znacie sporego kawałka życia w jego różnorodności. Tej radości dawania z siebie ukochanej Osobie czegoś, co jest DLA WAS trudne, wymaga przełamania się. Taki dziwny "psychiczny masochizm", bo nie wiem jak to nazwać, ale radosny, wręcz rozkoszny. Ten prymitywny, fizyczny masochizm też daje rozkosz. Ale ten psychiczny jest możliwy tylko, gdy się kocha i to nie tak, że ple ple ple kocham cię ple ple i już nie kocham bo mnie nudzisz, rozejrzę się za kimś z kim mi będzie przyjemniej. Jakoś chyba ludzie nie kochają serio i to, co piszę to dla nich jakieś S/F.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaż z oporami, to rewiduje poglądy, o których myślał, że będą już niezmienne. - po prostu warto nie mieć sztywnych przekonań na zasadzie : nikt nie lubi lub wszyscy lubią ;) ja sie staram tego unikać,b ludzie mają tak różne upodobania a wiadomo,że o tych seksualnych sie nie chwalą tylko raczej zostawiają to dla siebie.. /Co prawda, ma to dla mnie znaczenie teoretyczne, bo nawet przez chwilę mi nie przeleci przez głowę."a może spróbować z inną?" Chyba się nie dziwisz, jeśli czytałaś moje wypociny./ - nie i baardzo sie ciesze, że tak jest. Naprawdę. przywracasz wiarę w porządnych mężczyzn, dla których seks to coś więcej i wierność jest ważna. Widać, że kochasz żonę i lubię Cię czytać ;) jesteś możnaby powiedzieć takim skarbem kafeterii..zwykle tyle tu prymitywizmu i jadu. A tu taka miła odmiana :) Ona jest niesamowita, NIESAMOWITA! - no cóż, wierzę na słowo :D /Ostatnio w tramwaju w obcym mieście, przez 4 przystanki, jakiś dziadek przeszedł bliżej i od razu nadawał: "bo wie pani ..."./ - a to ciekawe, bo mi się to tez nieraz zdarzało a raczej normalnie to ludzie za mną nie przepadają. Tak jak pzebywają ze mną dłużej.. Ale w tramwaju też do mnie starsi ludzie zagadywali i opowiadali o życiu..myslałam,że po prostu pewnie samotni i chcieli sie wygadać. Nie wiem czemu akurat mi,ale nie przeszkadzało mi to ;) No , ale zapewne jej sie to przytrafia częściej niż mi. /Oni tą Męczyduszę chyba kochają i szanują!/ - no pewnie tak..są tacy ludzie faktycznie. / Bo to, jak pracuje, to NAPRAWDĘ wzbudza szacunek./ - zapewne robi to z powołaniem, czuje sie spełniona zawodowo i czuje sie dobrze z tym co robi to i nie dziwi mnie zaangażowanie. A podejście do ludzi pewnie też ma bardzo pozytywne,przyjazne a ludzie to wyczuwają więc do niej lgną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda by było, gdyby fajna Dziewczyna miała męża idiotę. Ja wiem, co to internet i odpowiednio depersonalizuję dane. Pseudonimy, okoliczności w ten sposób, aby zamazując nieistotne konkrety nie naruszyć istoty. Czy to istotne, że Chinki, że dwie? Ważne że kilka z egzotycznego kraju i podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
/Jakoś chyba ludzie nie kochają serio i to, co piszę to dla nich jakieś S/F. /- no niestety rzadko sie trafia taka prawdziwa miłość,ale obustronna, ze wzajemnym szacunkiem..ale myslę, że właśnie faktycznie powinno być tak jak piszesz. Rozumiem Cię. Po prostu ja jestem taka a nie inna więc mnie trudno sie tak przełamywać ( choć nie twierdze,że to na pewno niemożliwe, są po prostu pewne rzeczy,które wiem, że nie są dla mnie niezależnie od wszystkiego i nie mam na myśli seksu, choć po części to też - nie wiem czy dałabym rade zgodzić sie na trójkąt bo facet by tego chciał dla swojej przyjemności.). Ale źle mnie zrozumiałeś,ja nie jestem jakąś hedonistką, nie chodzi mi tylko o swoją przyjemność a już na pewno sie kimś nie nudzę. Wręcz przeciwnie, ja sie nigdy nie nudzę to prędzej ze mną sie nudzą ;) Kurcze, tak trudno czasem wyrazić o co nam chodzi..a tak z ciekawości możesz powiedzieć ile macie lat? i ile jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ok ,cofam pytanie, pewnie wolisz nie mówić..ale chociaż przedział wiekowy? No a z pseudonimami i tak dalej to to samo robię..wole pisać anonimowo. Szczególnie że kilka osób wie, że tu piszę. A co mnie drażni to gdy ktoś zakłada prowokacyjne tematy o kimś i najeżdża, a to sie często przytrafia gdy jakiś nick jest tu znany. Chociażby Koke, nie czytam takich tematów,ale widze, że są ciągle jakieś..koke to,koke tamto albo jakiś wilk albo inni Po co mnie to, lepiej być ''gościem''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprzedniej nocy długo trzymałem w garści smartfon, w dzień odespałem, bo mam urlop, ale pora spać, aby nie przestawić rytmu doby. Tematu trzymałem się, jak pijany płotu, bo już od jakiegoś czasu nie potrafiłem "przebić muru niewiary" w to CZYM dla mnie jest wpłynięcie w głąb ciała mojej Dziewczyny i świadomość, że staję się Jej częścią. To nie sadyzm, nagabywanie, ani poniżanie Jej. To rzeczywiście trudne do zrozumienia, ale i ta moja Dziewczyna nie jest średniostatystyczna, więc może występuje tu jakaś kompatybilność. Tym, którzy jeszcze nie wyłączają komputra - cześć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeszcze tylko słówko o "przedziale wiekowym". Pisałem o Jej habilitacji. Z tekstu wynika także Jej aktywność zawodowa. "Mądrej głowie dość dwie słowie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie to mnie w sumie zdziwiło, że sie tak przejmujesz opinią obcych, do tego mało życzliwych ludzi. Z boku oceniają Twój związek a przecież tak naprawde to Wy sami wiecie jak jest i co komu do tego. Ja nabrałam dystansu do tego chyba po trosze przez to forum..też sie kiedyś tak przejmowałam, że ktoś mnie nie rozumie/ ma inne zdanie, uważa,że źle myślę i źle robię. A teraz już na siłę mi sie nie chce przekonywać. A kto miał zrozumieć ten zrozumiał - mnie od razu spodobało się to co wtedy napisałeś i byłam zdziwiona, że ktoś tak się przyczepił tego. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×