Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściową pogięlo.

Polecane posty

Gość gość
Jaka chrząstka?w płatku usznym masz chrząstkę?pierwsze słyszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta przeklucie uszu boli jak ukąszenie komara. Raczej pszczoły, no cóż nie aż tak bardzo, ale samo gojenie trwa około miesiąca, a pierwsze dni to jedna wielka masakra. Poza tym płatek uszu może sporo napuchnac, kolczyk może okazać się za krotki i tragedia gotowa. Jeszcze ten widok dziecka z pistoletem przyłożonym do głowy jakoś mnie odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam przeklute uszy w wieku 20lat i to była moja decyzja.zagoily się bez problemu ale strach u kosmetyczki tej pory pamiętam a jestem już po 30stce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ale jesteście j**niete! Tak malutkie dziecko nie boli przeklucie uszu... No ten kto to pisał to porażka. To ty myślisz, że jak małe dziecko jest , to bólu nie odczuwa? I takie rodzą dzieci i one biedne są pod ich pożal się boże opieką. Ja z kolei znam taką sukę co córeczce swojej półrocznej przebiła uszka. Polazła franca niby na spacer a już wcześniej musiała sobie wykombinować co zrobi i wróciła z zapłakanym dzieciątkiem z kolczykami w uszkach. I nie mówcie że nie boli, bo mała gorączkowała, płakała i długo urażała się sama, a ta larwa jak ją przebierała, to nie przejmowała się uszkami, tylko ciągnęła body, koszulki do góry. Że też takie coś rozumu nie ma i chyba dziecka nie kocha, bo wcale jej nie żal że małej ból sprawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ze straszną mina, że jeśli się ośmieli zrobić coś takiego to zrobisz wszy, żeby już nigdy jej nie zobaczyła. (to nie musi być prawda, ale niech baba wie, że nie ma z Tobą żartów i nie może w tak rażący sposób nie szanować Twojego sposobu wychowywania Twojego własnego dziecka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co takim małym dziewczynkom zakłada się kolczyki? TYLKO dla uciechy dorosłych, bo im to do szczęścia nie jest to potrzebne. Kolczyki owszem, ale jak dziewczynka sama zacznie tego pragnąć i o to poprosi. Tylko wtedy to ma sens. Moja teściowa też chciałaby, aby nasza córeczka miała już w uszach kolczyki (ma 3 lata), ale my z mężem mamy takie samo stanowisko w tej kwestii. A był tu na kafe przypadek, że babcia wbrew woli rodziców przebiła wnuczce uszy. Podobno kosmetyczka nie ma prawa tego zrobić, jeśli z dzieckiem nie przyjdzie rodzic, ale to inna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wzięłam córkę na przebicie uszu kiedy miała 20 miesięcy i dzisiaj się cieszy bo ból trwał parę sekund a ona dzisiaj uwielbia nosić kolczyki i ma kilka par. Nie pamięta przebicia a i wtedy nie przeżywała tego jakoś strasznie , nie róbcie z tego jakiegoś cudowania.. mi ojciec przebijal uszy jak miałam 7 lat i okropnie yo wspominam i uszy bolały i ropialy miesiącami mimo że było w sterylnym gabinecie. Jeśli znowu będę miała córkę , tez jej przebije uszka jak będzie mała , po co ma się stresować jak będzie starsza. Mniejsze to zło niż np szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje ze teściowa pogięło... Powiedz jej grzecznie ale stanowczo ze ty sie na kolczyki nie zgadzasz i jak zrobi wbrew Tobie to wyciągniesz konsekwencje prawne. To Twoje dziecko i nikt nie ma prawa go tak okaleczać... okaleczać bo widziałam jak cierpiała córcia mojej koleżanki której podczas zabawy w przedszkolu inne dziecko zerwało kolczyka, rana okropna, zaczęło sie to mazać, i do końca życia bedzie mieć bliznę zamiast kolczyka... O i tak sie kończy chora moda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się że moi rodzice są i byli normalni. Mam 22 lata i nie mam przebitych uszu. Jak zechcę to sobie zrobię. Do tej co córka uwielbia kolczyki. Gdyby ich nie miała to uwielbiałaby spinki albo naszyjniki czyli ozdoby bez ingerencji w ciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama dalam sobie przekluc uszy w wieku lat 40 - bo chcialam, podobalo mi sie i chetnie nosze teraz kolczyki (juz dobrych pare lat). To byla moja decyzja. Za dziecko decyduja rodzice - nie dyskutuje tu czy przeklucie uszu jest sluszne czy nie, ale to decyzja wylacznie rodzicow. Jezeli tesciowa wiedzac, ze rodzice sa przeciwni, zaprowadzilaby wnuczke (moja corke) do przeklucia uszu, to chyba niezaleznie od wielkiej awantury dalabym jej (tesciowej) zrobic piercing na c/i/p/i/e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okej, kilka rzeczy. Robienie kolczyków to trwała integracja w ciało człowieka. To już nie brzmi tak ładnie, prawda? A przede wszystkim to nikt nie musi mieć kolczyków. Jeśli już chce to powinien być przygotowany na to, że będzie boleć, bo tak. Jeśli chce się mieć kolczyki to musi trochę zaboleć. Oczywiście jeśli zrobimy to u doświadczonego piercera, to nie będzie bardzo bolesne, ale jednak jest to przebijanie ciała igłą na wylot. Tak więc, jeśli wy albo wasze starsze już dzieci chcecie mieć kolczyki, ale panikujecie przed bólem (który nie jest straszny, przebijanie płatka ucha to nie chrząstka) to znaczy, że może nie powinnyście ich mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×