Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkanie w bloku jest fatalne, to męczarnia i koszmar

Polecane posty

Gość gość

nie wiem jak ludzie mogą się cieszyć z mieszkania w ''commie blocks''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzysz :-) jak ktoś ma spokojnych niewidocznych sąsiadów to jest super,ja mogę mieszkac i w domu pod miastem i w domu na wsi ,i tu mi najlepiej w moim bunkrze :-) pewnie też kwestia przyzwyczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie narzekam. Mam przestrzeń, balkon, widok z góry na piękną okolicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zjeżdzaj do tego uk poki granic nie pozamykali tam sie nadajesz, tam sie bedziesz mieszkac w willi i z ciapkiem sie rusz(h)ac ty commie blocks-ie ty, polskie forum to pisz po polsku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blok blokowi nierówny. Choć ja też wolę dom. Każdy dom ma swojego ducha czyli klimat. Bloki to kolektyw. Zbieranina. Wychowałam się w domu i brakuje mi tego. Mąż wychował się w bloku i do tej pory woli wynajmować mieszkanie w mieście niż w podobnej cenie dom pod miastem. Nie rozumiem tego. Wole dojeżdżać godzinę a mieszkać w domu. A mąż ma inny rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i właśnie to chyba wyjaśnienie zagadki,jak ktoś się gdzies wychował to chce to zatrzymać ten klimat który zna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok, ale we chacie jak meiszkasz to i kasiore musisz miec bo dach cieknie bo tynki sie gdzies walo rynna pi3rdolła albo hvj wie co jeszcze, nie wspominajac juz o ogrzewaniu a w bloku to w sumie chvj kogo obchodzi rynna albo dach co przecieka, bo to akurat u sąsiadowi z gory przecieka a nie u mnie, wiec luz, co konia obchodzi ze sie wóz przewrócil - takze są plusy mieszkania w blokach. No ale są tez minusy - jak wszędzie, więc.. ja akurat przyzwyczailam sie do bloków bo sama słaba kobieta nie bedzie naprawiala rynien ani zastanawiala sie nad ciaknącym dachem -taka praowda.. :-|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierdzielisz co prawda nie dawno przeprowadziliśmy sie z bloku do domu i jest super ale mieszkanie w bloku tez było fajne i chętnie tam nieraz zostajemy bo mieszkanie oczywiście trzymamy i na starość na bank wrócę do bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej się mieszka i żyje w Norwegii w Oslo i w Londynie w United Kingdom oraz w Los Angeles w USA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:12 fajnie napisane :D ale nie uważasz ze facet który woli bloki jest leniwy i boi się roboty fizycznej przy domu? To wygodnictwo wolec bloki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej to sie zyje w junajted kondom, debilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:12 fajnie napisane smiech.gif ale nie uważasz ze facet który woli bloki jest leniwy i boi się roboty fizycznej przy domu? To wygodnictwo wolec bloki X hehe nie mam faceta, sama sobie mieszkam, eh, nie mam szczescia do facetów, lepiej z nimi nie zaczynac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzysz usmiech.gif jak ktoś ma spokojnych niewidocznych sąsiadów to jest super x dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak sie mieszka, zalezy od sasiadow. Dlatego na Zachodzie sa osiedla lub wrecz dzielnice dla zamoznych, dobrze wychowanych, znajacych zasady zycia w spoleczenstwie oraz dzielnice biedoty i chamstwa. Kazdy mieszka z sobie podobnymi. W Polsce na razie jest miks, ale to sie zmienia. W NYC w najlepszych budynkach, gdzie za mieszkanie placi sie dziesiatki milionow dolarow jest rodzaj EGZAMINIU na lokatora. Madnonna np. oblala i nie mogla kupic mieszkania w takim budynku. Uznano ze bylaby zbyt uciazliwa dla innych mieszkancow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na starych blokowiskach gnieździ się patologia i nie daje żyć porządnym ludziom, fakt. Lepsze te nowe, niższe, często ogrodzone i zadbane. Ja mieszkałam już na blokowisku we wczesnym dzieciństwie, potem dom w podmiejskiej dzielnicy. Rodzice kupili działkę i wybudowali. Potem w mniejszym bloku, już na swoim i teraz znowu w domu, swoim. Nigdy nie było tak, żeby wszystko super, chamy, patologia, psychiczni są wszędzie. Domy na kredyt, wizyta komornika, zmiana sąsiada. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznan85

Stare posty warto odwiedzać by pośmiać się z głupoty ludzkiej.

 

Tylko w Internecie można przeczytać takie głupoty... porównywanie nory w bloku do domu jednorodzinnego.... 

Ja wybudowałem dom kilkanaście lat temu, jak dotąd tylko filtry wodne wymieniam i serwisant co kilka lat sprawdza piec gazowy a koszenie trawnika raz w miesiącu to sama przyjemność.

Chodzenie po schodach we własnym domu tobie przeszkadza ? to lepiej w bloku po oszczanej klatce chodzić do oszczanej windy ? proszę was, to są posty ludzi zawistnych którzy nigdy nie mieszkali w domach i tylko słyszeli jak to wygląda od innych norkowiczów.

Pozdrawiam 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cinnamon

Ja mieszkałem w domu rodzinnym do 19 roku życia. Ale Ty chyba nie znasz innych bloków, niż budynki z czasów socjalizmu na osiedlu patologii. Sa tez nowoczesne bloki, z ochroną, basenem, tarasami i ogrodami, wielkimi przeszklonymi oknami i siłownią do użytku mieszkańców.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×