Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak na to reagować?

Polecane posty

Gość gość

mój "problem" może wydawać się niektórym śmieszny, ale mnie niezbyt bawi. piszę o tym na forum, bo jestem anonimowa. mając 13 lat byłam molestowana, zostawiło mi to uraz. boję się mężczyzn. oczywiście miałam jakichś chłopaków, lecz nigdy do niczego nie doszło. tak, mam 20 lat i jestem dziewicą. Moja matka drwi z faktu że jestem dziewicą w tym wieku. Smieje się i żartuje i mówi np. "dziewico trzeba iść po zakupy". Kiedyś się z tego śmiałam ale teraz nie wiem jak reagować :). Nie potrafię się przełamać, boję się mężczyzn i już. Nikt nie wie o molestowaniu i nikt się nie dowie. Tylko te kpiny powoli mnie dołują. Jak powinnam reagować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bycie dziewicą w tym wieku to przecież nic złego, więc nie rozumiem tych kpin, zwłaszcza ze strony Twojej mamy. Rozumiem Twoje przykre doświadczenia, ale nie pakuj wszystkich facetów do jednego wora. Teraz jesteś dorosła i możesz się obronić, wtedy byłaś bezbronnym dzieckiem. Jak rozumiem obracanie tego w żart stało się już męczące, więc może spróbuj się tym podzielić, niech Twój problemy ujrzy światło dzienne, nawet na forum. Fakt, rozdrapiesz rany, ale potem będzie Ci lżej, że się wygadałaś. Takie duszenie wszystkiego w sobie nie prowadzi do niczego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pakuję wszystkich mężczyzn do jednego wora, ale proszę mnie zrozumieć. Próbuję zatrzeć tamte wydarzenia i stopniowo się to udaje, ale z każdą taką kpiną, nawet rzuconą w żarcie, zaczynam się zamykać. Czuję się jak trędowata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że nie jest Ci łatwo, a jak radziłaś sobie do tej pory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś musiałam, ale wolałam się izolować. Nienawidzę być w towarzystwie dużo starszych ode mnie mężczyzn, ale wiadomo, że tak się nie da. I moje dziewictwo nie przeszkadzało mi aż tak bardzo, póki własna matka nie zaczęła się z tego podśmiewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myśl o tym że dziewica to rycerka , tak jak np. Joanna D'Arc i ona nie była prześladowana z tego powodu , mimo że wszyscy wokół o tym wiedzieli . Musisz zmienić relacje do mamy , teraz to ona jest dzieckiem a ty musisz ją uczyć mądrości bo się zagubiła . Powiedz jej że Maryja bardzo się cieszy gdy widzi , że ktoś jest w dziewidztwie . Przeczytaj w wyszukiwarce broszurkę pod tytułem : Anna - Zaufajcie Maryi , tam od str. 30_ Maryja mówi o sensie życia , o szczęściu i o miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jej ktoregos razu palnela po takim tekscie, ze wlasnie juz nie, bo za jej namowa poszlam sie rozdziewiczyc. Jeszcze bym dodala ze zarobilam dwie stowki i ze miala racje. Moze po kilku minutach takiej rozmowy by sie nauczyla czegos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×