Gość gość Napisano Lipiec 31, 2016 Witam was moje Drogie Nie mam z kim pogdać a jestem w dużej rozsypce. Mam 28 lat miesiąc temu zerwał ze mną facet z którym byłam prawie 2 lata stwierdził że jego uczucia wygasły. Może to jest glupie nie potrafie pojąć jak można w maju mówić kocham cie planuje wspólną przyszłość a w koncem czerwca zerwać.Bardzo boli gdyż ja naprawde bardzo go kocham serce mi peka z bólu.Miedzy nami byla odległosc on pracuje w uk zarobił zmienił się poznaje nowych znajomych a co ze mna ...Nie wiem czy dobrze zrobilam teraz po roztaniu ale znalazłam sobie prace w ondynie z nadzieja ze może gdy zobaczy jak bardzo mi zalezy wróci...Twierdzi ze on definitywnie zakończył nasz zwiazek stwierdził ze jestem nie odpowiedzialna gdyz ja mialam poczatkiem lipca leciec do niego na pare dni czułam że cos sie sypie i zuciłam prace w Polse z mysla ze ws angli cos znajde robilam to aby ratować zwiazek a to ogorszyło wtedy juz zerwał...Czy ja moge coś zrobić by wrócił .PROSZE O PORADY TYCH KTÓRYM SIE UDALO Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach