Problem z 9 miesiaczna corka

Drodzy Rodzice, mam 9 miesieczna coreczke ktora od jakiegos czasu budzi sie w srodku nocy do tej pory udawalo nam sie ja z powrotem uspic w swoim lozeczku ale od jakiegos czasu nie chce juz wrocic do lozeczka. Chce reszte nocy przespac na rekach albo u mnie albo u meza albo z nami w lozku. Jak nie do wyje/krzyczy. Poradzcie co zrobic. Wczoraj po zmienieniu pieluchy polozylam ja z powrotem do lozeczka i czekalam. Darla sie od 1 do 3:30 potem zasnela na 3 godzinki. Pomocy!

A cóż to za żelazne reguły?!! Szkoda stresów dla małej! Zabrać ją do was do łóżka, widać tego potrzebuje Odstawiać od cyca, kontaktu bezpośredniego, należy czynić delikatnie , z rozwagą i powoli Każdy charakter dzieciaczka jest inny i nie wolno kusić się na siłę rozwiązaniami standardowymi

Dziekuje za odpowiedz. Spanie z nia w jednym lozku nie byloby dla mnie problemem gdyby nie to ze boje sie ze z niego spadnie w nocy jak ja zasne. Problem w tym ze oboje z mezem mamy nocne dyzury w szpitalu i wiekszosc nocy jest tylko jeden rodzic w domu, gdybysmy byli oboje to ona by byla w srodku miedzy nami i by sie nie sturlala. Po porostu sie boje o wypadek:/ Inne sugestie/pomysly?

myslalem ze nuz sie puszcza :-P