Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego my kobiety tak często nie możemy sie doczekać porodu skoro koniec laby

Polecane posty

Gość gość

Wiele z nas już w 37 t.c.odlicza do końca i ma nadzieję, że urodzi najpóźniej w terminie porodu. Zawsze się zastnawiam czemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam wreszcie coś zjeść, nie mieć zgagi i moc odetchnąć pełna piersią.., mam bliźniaki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, byłaś kiedykolwiek w końcówce ciąży? Jeśli nie, to ponów pytanie, jak będziesz. Sama będziesz miała dość tego pięknego stanu błogosławionego i przestaniesz zadawać głupie pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja właśnie jestem w końcówce...i czasem sama sie sobie dziwię bo mi się strasznie spieszy do rozwiązania. Nic mi nie puchnie itd., ale chcę już nie mieć tego dużego brzucha przed sobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, Tobie przeszkadza tylko brzuch, więc nie łapiesz, o co chodzi innym. Mnie od 6-7 miesiąca zaczęły boleć biodra tak, że ciężko było mi spać. Pod koniec ciąży, ból podczas leżenia był tak silny i dysfunkcyjny, że aby obrócić się na drugi bok, musiałam sobie przekręcić tyłek i uda za pomocą rąk i dopiero potem mogłam przekręcić resztę ciała. A miałam ponad 20 nadmiarowych kg. Ogromny brzuch to jedno, ale masakrycznie spuchłam na całym ciele. Stopy urosły mi o 2 rozmiary, więc musiałam na ten czas kupić nowe buty i to na rzepy, bo inne nie bardzo. Mąż mi pod koniec musiał pomagać w zakładaniu i zdejmowaniu dolnej części garderoby. W ciągu dnia byłam jak kaleka. Z pełnej energii, wysportowanej dziewczyny zrobiła się ze mnie osoba niepełnosprawna, ledwo idącą przez ból w biodrach. Kuśtykałam jak kaczka i co kilkadziesiąt metrów musiałam się zatrzymać i odpocząć. Udręka. Planuję kolejną ciążę w przeciągu roku czy dwóch. Już się boję. Tym bardziej, że mimo iż jestem rok po porodzie, biodro dalej mi czasami dokucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to czemu się śpieszy.... Dziwne pytanie bo: Po co zachodzi się w ciążę ( mowa o planowanej) - po to by mieć dziecko a nie brzuch i śpieszno by mieć maleństwo już przy sobie.... Koniec lady ale za to początek szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozumiesz z resztą jak urodzisz i dadzą Ci dziecko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiej laby? Ja się czułam jak słoń i wyglądałam jak słoń, mimo, że wcale wiele nie przytyłam. Ale zatrzymywanie wody, obrzęki, ciągnięcia, a w moim przypadku chyba przede wszystkim niemożność prowadzenia tak aktywnego trybu życia, do jakiego przywykłam - to wszystko prowadziło do tego, że na dzień porodu czekałam jak na wybawienie. Poza tym po prostu chciałam to mieć jak najszybciej za sobą i zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×