Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do którego roku życia wasze dzieci potrzebowały smoczka?

Polecane posty

Gość gość

Moja córka jest chyba wyjątkowa, bo bardzo długo go potrzbowała, ale na razie nie powiem do którego roku życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle nie zaakceptowała smoczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek też jest bazsmoczkowy a do tego bezbutelkowy. Nie zaakceptował po kilku próbach, więc odpuściłam. Nie zależało ani mi, ani jemu na smoczku. Sprzedaję jednak czasem smoczki w pracy i zdarzało się, że przychodzili z dziećmi po 3-4 lata po smoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci wychowywane bez skoczków. Za to ja jeszcze jak do zerówki chodziłam to sobie w domu pociagalam dlatego dzieciom nie dawalam wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieciaki potrzebowały smoczka jakos tak do 2 roku zycia.. Moze troche dłuzej. Przeważnie do zasnięcia, wyciszenia.. Dzis spoko, zadnych problemów ze zgryzem :) Lepiej smoczek niz ssanie palca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek na smoczek reagował odruchem wymiotnym. Palca nie ssał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje nie chciały smoczków, nie wiem w ogóle po co te smoczki zostały stworzone, widziałam jak inni, na siłę uczyli swoje dzieci ssać smoczka, nie wiem po co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszka123
moja córeczka - typowy ssak. Smoczek kochała do 2 lat i 5 miesięcy. Potem odstawiliśmy bezproblemowo. w jej przedszkolu widzę jednak dieci, które mają po 3.5 roku i śmigaja ze smoczkami lub używają ich do spania. wg mnie to już lekka przesada. U jednego z chłopców widać nawet już wadę zgryzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa nagle wszystkie dzieci bezsmoczkowe i bezbutelkowe. Moja corka poki co ma 5 miesiecy i smoczek i palec kocha. Ja smoczek uwielbialam jako dziecko 22h w buzi 7 dni w tygodniu i przestalam potrzebowac w wieku 5(!) Lat a zeby mam PROSCIUTKIE wiec te cale wady zgryzu to raczej genetycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn odkorkowany :) W wieku 6 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka 4 lata używa tylko do spania, zgryz i zeby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna odzwyczajona w wieku 10 mc bo zaczęła budzić się w nocy co 30 min, bo jej smoczek wypadł. Druga nie miała wcale, bo miała odruch wymiotny, za to palca ciągała prawie do 5 lat. I nie mówcie o 3 latkach, że mają prosty zgryz. Poczekajcie aż wyrosną im stałe zęby i wtedy ocenicie wpływ smoczka na uzębienie. Znam dziewczynkę, która długo ssała smoczek, mleczne miała prościutkie a stałe wyrosły pod złym kątem ze względy na ssanie smoczka i teraz biedna musi męczyć się z aparatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×