Gość gość Napisano Sierpień 2, 2016 Rzecz się stała niesłychana, Raz Pani zabiła Pana. Wzięła nóż i go zadźgała, A dlaczego? Bo tak chciała. Była przeto kłótnia taka, Niesłychana, straszna draka, Pani wpierw mu hooja ścięła, A na koniec go zarżnęła. Co się stało ze zwłokami? Idź zapytać swojej mamy - zupa w garnku się gotuje, a ja woń zgnilizny czuję... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach