Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

znalazlam list od bylej meza

Polecane posty

Gość gość

Fakt dala mu go gdy byli razem.. Ale uderzylo mnie to co tam bylo napisane czyli jak go kocha itd. Przeszłam dużo z ta osoba gdy mój mąż ja zostawił a teraz czytam to i mnie boli serce normalnie bo z tego wynika ze byli bardziej zżyci niż mi opowiadal mąż.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu czytasz cudze listy,zawarte w nim treści nie sa skierowane do Ciebie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez ciebie suko zerwal z miliscia swojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byla jego miłością... Wychodzę stad nie będę się dołować bardziej a wy wredne dziękuję za odpowiedz. I mimo wszystko życzę wszystkiego dobrego bo nie jestem tak podla jak wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jednak byla skoro ma jej list?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro byli bardziej zzyci niz wy to moze jednak byla co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu trzyma jej list? Jakie słowa świadczą o tym że byli bardziej zżyci niż Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe i co lamentujesz. podejrzewam, ze bylo to dawno temu. pewnie boli Cie to, ze przed Toba kochal inna kobiete :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mów co było w tym liście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe podziel sie trecia :) opowiedz nam cos o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest twoim mężem a ma jej list... kocha ją a napewno bardzo kochał i pewnie nie do końca mu przeszło skoro nadal ma jej list przy sobie... a co do ich życia razem, co miał ci powiedzieć że przez ciebie w chwili uniesienia czy czego tam zerwał z kobietą swojego życia? Wie że było by ci przykro i nic nie mówi ale fakt pozostaje faktem że skoro ma jej list to do niej nadal coś czuję a ty rozbilas prawdziwy związek oparty na prawdziwej miłości... domyślamy się że ciezko z tym ciężko i złe ale niestety taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze marzą o ślubie i dzieciach, ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele, przestań. Ja ze wszystkimi byłymi snulam jakieś plany na życie i co z tego? Go... Treścią się nie przejmuje. Ja raczej przejelabym się tym dlaczego Twój maz ten list jeszcze posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest twoim mezem a ma list od bylej ??? no coz widocznie wiecej go z nia laczylo niz ci mowil a skoro nadal ma od niej ten list to pewnie do niego wraca... swoja droga slyszalas o tym ze nie wolno czytac nie swojej korespondencji? ktos napisal ze tresc listu nie jest do twojej wiedzy i ja pod tym sie podpisuje to sa tresci pomiedzy nia a nim a ty sie znowu na trzecia ryjesz pomiedzy nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie z deklem, takie listy sie trzyma do śmierci nie dlatego ze autor listu jest ważny ale ze względu na jego treść. To rodzaj narcyzmu ze ktoś tam za nami szalał -:) zostawiam sobie takie pamiątki tak jak zdjęcia i prezenty. Musicie miec niska samoocenę ze was to by bolało. Autorko skoro dla ciebie odszedł od niej to chyba wiedział kogo zostawia i dlaczego. No cóż bywa. Rozumiem ze zrobiło ci sie nie ok to nawet dobrze o tobie świadczy bo prymitywy by treść listu wyśmiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to nie ma go przy sobie tylko znalazłam go w śmieciach. A po drugie to z naszej przyjaźni byla milosc o której ona wiedziała a po trzecie to nie bylo żadnych chwil uniesienia bo ja tez miałam swoje życie a po ostatnie to ja zostawił i czekal na mnie. Ten list nic nie znaczy jest mi tylko przykro ze wpadlmi podczas sprzątanie staroci w rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki 21.27 ty jedna zrozumialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A uprzejmie prosze -:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam kilka listów od dwóch mężczyzn, z którymi się spotykałam. Zostawiłam je z sentymentu i w sumie Twój temat przypomniał mi, że je mam. Mimo to, za żadne skarby nie wróciłabym do nich bo mam świetnego męża ale listów nie mam zamiaru wyrzucać. Przypominają mi lata młodości i ten magiczny czas, gdy wysyłalo się listy a nie maile i sms-y :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr to po pierwsze, jest z Toba a nie z Nia i gdyby byla taka cudowna,wspaniala to Bylby z Nia nadal. Ja swojemu Bylemu kiedys zrobilam album z naszymi zdjeciami,wplatajac w to opowiesc o Nas w formie bajki "dawno dawno temu byl sobie chlolak i dziewczyna..." Wiesz jakie bzdury tam wypisywalam? Ze na zawsze tylko ja i on na wieki :-) a dzus to nie ma zadnego znaczenia! Ja Mam meza on tez ma kogos i wiem,ze ma ten album nadal, Czy Twoj maz przytula ten list do serca i teskni za tamta -WATPIE :-) Nie ma sie czym przejmowac a niektore panie chyba sie za bardzo najaraly :-) takie rzeczy trzyma sie z sentymentu,jako pamiatki z przeszlosci i juz nawet nie chodzi o dana osobe a czas ,to jakim sie bylo wtedy..mlodosc,lata beztroski. Nie wierze,x Ze ze Ty tez czasem nie wspominasz cieplo jakiejs pierwszej milosci. Dlaczego niszczyc list jesli relacje i wspomnienia byly dobre? Gdyby znaczyla cos naprawde to ona bylaby teraz z Nim a nie Ty. Prxez Nasze zycke przewijaja sie setki ludzi ale tylko z eybrana osoba idzoemy przez zycke razem. Nie rozkminiaj czasu gdy on Ciebie nie znal i byl innym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi by to tez przeszkadzało juz nie sama treść ale list byłej sam w sobie ze to była dziewczyna bo to zawsze sliski temat jest. Mnie denerwuje że maz ma w kartonach na strychu pełno zdjęć że swoją była, to wakacje tu to tam to sram. To tam impreza to tu. W życiu bym nie powiedziała że on taki towarzyski był. Teraz to by w domu najchętniej siedział na d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a ty miałaś kiedyś biust na wyższym poziomie, lata lecą życie i my sie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważa pamiątki pamiątkami ale jezeli was to boli to porozmawiajcie z mężami zeby wrzucili te rzeczy bo zle sie z tym czujecie mając świadomość ze maja jakies listy czy zdjęcia. Wytłumaczcie ze nie chcecie zeby w waszym zyciu byly jakies wspomnienia po byłych, że to was boli. On czasami nie zdając sobie sprawy z tego ze dla nas to ważne aby pozbyli sie pamiątek po byłych, oni nawet czasem nie pamiętają gdzie je maja. Mnie bolały takie sprawy i poprosiłam zeby takie rzeczy wyzucil i usunal z komputera. Twierdził że nawet nie pamiętam ze to ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami ludzie kochaja jedna osobe do konca zycia ale z jakichs powodow nie moga byc razem , ukladaja wiec sobie zycie bez tej osoby , pobieraja sie plodza dzieci i staraja sie byc szczesliwi , jakos zyc trzeba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedź 6.35 wez sie puknij w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego to niby mam sie puknac w leb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:35 ma rację.Ja wyszłam zamąż za faceta którego nie kocham.Mamy dzieci,ale ja tęsknię za innym. Nie mogliśmy być razem bo on już miał żonę i dzieci .Niestety ,ale nie zapomnę go do końca życia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:02 gdyby Cie kochal to czekalby na Ciebie a nie zenil z inna. Kazda z nas ma swojego "Toliboskiego" ale jakby przyslzo co do czego to zamiana okazalaby sie bledem. To glupota zyc marzeniami bo w ten sposob marnuje sie rzeczywistosc. I tak jest z Miloscia osoby z 06:35 gdyby dane jej bylo byc z tamta osoba i tak bylaby nieszczesliwa, nie bex powodu nastapilo rozstanie a byly jest bylym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja go poznałam jak już był żonaty ,mieliśmy romans, ale nie było mowy o jego odejściu od żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odszedl od zony :-) Gdybys byla miloscia jego zycia to nie zastanawialby sie nawet chwile i nie mow mi ze nie Mogl bo dzieci,majatek,kredyt itp. To wymowki tych,ktorzy sie rozstawac nie chca a potrzebuja odmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×