Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Doradzcie mi jak pobrać mocz 14 miesięcznej dziewczynce.

Polecane posty

Gość gość

Muszę zdążyć do 19stej. Już 4 razy polecialo do pampersa zamiast woreczka. Przyklejam woreczkiem w dol, ta strona gdzie są jakby dwa końce. Ta wypukłość staram się przykleic pod cewka, ale coś mi nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wprawę:-) Przyklejasz woreczek i musisz go trzymać i czekać aż dziecko nasika, jak puścisz w pampersie to zawsze się wyleje. Daj córce pić, potem naklej woreczek, połóż ją na plecach i pilnuj. Wiem, że to trudne - ja puszczałam piosenki na telefonie. Jak zauważysz strumień moczu to mocno przytrzymaj przy pupie, bo tam się wylewa. Dzieci często sikają, zwykle do kilkunastu minut powinno się udać. Jeżeli to badanie ogólne to możesz spróbować do czystego nocnika ewentualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napoic ja porządnie i puścić bajkę w telewizji. Posiedzi z 15 minut i nasika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nocnika to ty nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do nocnika jak na posiew to bez sensu. Weź na kolana bez pampersa, daj słodki soczek ile wypije i czekaj ze sterylnym pojemniczkiem, coś złapiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj się nie udało. Wykorzystałam 6 worków. Dzisiaj wstałam, umyłam ją, polozylam przy bajkach, przykleiłam worek i czekałam około godziny. Przez ten czas wypiła prawie dwie butelki wody. Co chwile chciała wstawać, dawalam jej chrupki, myszkę od kompa, w efekcie i tak dostawała szału, ze nie może wstać. Jakoś przelezala, machala nogami, robiła rowerek. W końcu zaczęła sikac. Trzymalam na dole, probowalam złapać jak najwięcej i poszło z 10 ml. Reszta wyladowala na kanapie. Szlag mnie trafia juz. Nocnika nie mamy, bo postanowiliśmy zacząć naukę dopiero, gdy córka nauczy się chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko daj jej pić przyklej woreczek i za jakieś 15 min włóż jej nóżki do ciepłej wody u mnie to działa zawsze :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ale taka ilość wystarczy. U mnie też zazwyczaj tyle było. A jakie badanie musisz zrobić? Zanieś to co masz, u dzieci to nie tak jak u dorosłych, że musi być pełen pojemnik. Innego sposobu nie ma. Można jeszcze łapać w locie do pojemnika, ale to mi się nigdy nie udało. Zawsze tym sposobem na leżąco i nic się nie wylało, tylko trzeba uchwycić ten moment i zaraz zdjąć worek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie 10ml to za malo. Kiedyś probowalam tyle zanieść i nie przyjęli. Worek juz wylądował w koszu. Spróbuje jeszcze z tym wlozeniem nóżek do ciepłej wody. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze jedno. Co najlepiej podać do picia? Woda, herbatka mietowa, domowy sok jagodowy lub truskawkowy. Co najlepiej zadziała moczopędnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zależy od laboratorium. Mi lekarka doradzała jeszcze sposób odwrotny - postawić dziecko gołymi stopami na zimnej posadzce np. na kafelkach, ale u mnie się nie sprawdziło. Generalnie to ja zazwyczaj robiłam to wieczorem- przed kąpielą dawałam mleko, a potem po kąpaniu łapałam mocz kiedy dziecko jest już przysypiające. Próbkę na noc wstawiałam do lodówki i rano do laboratorium. Zawsze było okej, żadnych bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×