Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

znacie takie co się goniły jak wściekłe ale jak po ślubie to juz siadły na pupie

Polecane posty

Gość gość

jak w ciąze zaszly to sie skonczyło gonienie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukurykuuu
bratowa moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy "goniły się" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogo goniła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No że w kroku byly gościnne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gonic sie - tak sie mowi o rui zwierzat np. krowa sie goni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można tak się wyrażać? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, a ja myślałam, że uprawiały sporty ze szczególnym uwzględnieniem biegania. :D Nie słyszałam nigdy wcześniej takiego określenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam. Goscinna w kroku byla od nastolatki do prawie 30. Gonila za kazdym. Potem wziela slub koscielny i jest przykladna matka i zona. Oczywiscie teraz wyzywa mlode dziewczyny od dupdajek itp. Zapomniala po spowiedzi co sama robila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mozna jeszcze powiedziec, że "latuje sie" xx Ruja (tzw. latowanie się) u krów pojawia się co 21 dni, z wahaniami od 18 do 24 dni i trwa 12-36 godz. (przeciętnie 18 godz.). Najodpowiedniejszym terminem krycia lub unasieniania jest druga połowa i koniec rui.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myslalam ze chodzi i jaka sztafete i sie tak gonily biegaly a po ciazy siadly na d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie wymaga od mieszczuchów znajomosci podstawowej terminologii weterynaryjnej wiec wyluzuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc piszcie po polsku, bo potem nie wiadomo, o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie niedomyślne osobistości tu siedzą. Pisać po polsku bo inaczej nie zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goniły się czyli rooochały. czego nie rozumiesz ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gzily się z chlopami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znałam to te co każdy facet miał na nią ochotę bo niezła dupa była i wszystkie paszteciary jej zazdrościły :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Goniły się czyli rooochały. czego nie rozumiesz ? :/ xx niekoniecznie, mogło nie dojsc do ********* ale one zgłaszały akces do niego :D tzn. zachowywały sie wyzywająco tak jakby zapraszały do ********* szczuły cycem i łonem. latały jak kotki w rui. a to nie jest rownoznaczne z tym, ze ktos sie musi skusic na to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:03 rozumiesz że mówisz to z autopsji (z własnego doświadczenia) :)? wiesz co? u mnie we wsi była taka jedna, za którą wszyscy latali, a ona gościnna w kroku, nie, nie zazdrościłam jej... uroda to jedyne co miała, generalnie rooochała się z każdym nawet ze starymi chłopami alkoholikami, wiem bo widzieliśmy jak się z jednym obściskiwała. Nie wiem czego tu zazdrościć, ale ja nigdy nie zazdroszczę urodziwym ale za to dziffkom...co z tej urody jak we łbie kiełbie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:03 zawsze mnie śmieszy jak te gościnne w kroku panny myślą że jej wszystkie zazdroszczą...przecież jakby tamte chciały to tez by się goniły czyli puszczały :P czego tu zazdrościć, bycia szmatą? nie przesadzajmy że tylko najpiękniejsze mają na to monopol, bo dobrze wiesz że to nieprawda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy wiecie ale często te właśnie co się goniły to są paszteciary. i najlepsze jest to że ktoś się na to łapał, bo faceci czasem są tacy ze niewazne jak wyglada, wystaczy troche alkoholu i by nie byla oblesna a do miss moze jej byc daleko. druga sprawa ktos wyzej slusznie stwierdzil ze gonily sie to nie znaczy ze roochaly tylko chcialy. a to ze nikt sie nie trafial to inna bajka, ale zachęcały do tego ze wszytkich sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem i wypowiem sie bo temat zawsze na czasie...dla mnie nawet najpiekniejsza kobieta, ponęntna jesli daje kazdemu to z miejsca staje sie dla mnie malo atrakcyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przebiegle kobiety nie daja kazdemu, nie wiesz? wybieraja sobie cel i czekaja nawet 5 lat zeby go rozpracowac, nie wiedziałes? to jak bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 13 03 tak piszę to z autopsji bo moja przyjaciółka lubiła seks i miał kilku partnerów i co mnie śmieszyło że tak to napisałam mi to nie przeszkadzało ja wyznaje zasadę że każdy może robić ze swoją dupą to co mu pasuje , ale mnie rozkurwiało jak nasi wspólni znajomi tu z nią tuti tuti a za plecami jaka to sucz noż kurwa nie mogłam tego wytrzymać i pytałam a co was to boi to same tak róbcie to te że nie bo niby cnotki niewydymki a potem na imprezach pracowniczych one same stały a moja psiapsiółka znienawidzona miała towarzystwo tych właśnie pożądanych facetów i pewnie ja też bym miała tyle że wtedy jeszcze myślałam że jestem lesbijką :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do pana na górze przeważnie jak facet jest k****ażem to nie patrzy w co wkłada :-p wiem bo sama znam takich niby z klasą na poziomie z kasą a co z tego jak Tylko patrzy co by tu wyrucHAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, natura kooorfiarza to natura koffriarza, nie ważne czy to prosty chłop czy wykształcony, niektórzy rzeczywiście nie patrzą w co wkładają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odbiegacie od tematu, robicie tu osobiste wycieczki...a pytanie brzmi: czy znacie. Ja znam. Dziewczyna z mojego rodzinnego misateczka. Jak była dziewczynką w życiu bym nie pomyślała, że może mieć takie zapędy. Grzeczniutka, ubrana pod szyję. Takie ponoć to niezłe ciche wody :P Ona się pruje z kim popadnie, całe miasto o tym wie. Widziano ją z najgorszymi oblechami i to mnie najbardziej dziwi. Daje facetom z mieśniem piwnym czyli brzuszyskiem po piwsku takim. Ogarniacie. Ona lat 17 a oni po 45, 55....mordy czerwone, zapijaczone. Takie zboczenie? Chodziła z takim chłopakiem to znam go...straszny debil niskie IQ, nie umiał dodać 15 i 12 w szkole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ja w sprawie krowy. Jak się mówi, kiedy bidna krowina domaga się randki z bykiem, a właściwie z inseminatorem? Goni się suka w rui, kocica się mrauka, a co krowa albo koza? Na Śląsku mówią, że się porcho, w Galicji mi się obiło o uszy, że krowa się latuje, czy tak jakoś. To jak się mówi o chętnej na seks krowie, kto mi powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:33 :D dobre pytanie. o takich puszczalskich mówi się "goniła się jak wściekła" ale to o ludziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×