stalker nie wiem co robić

Witam, mam problem z jednym gościem, którego raz w życiu spotkałam i w trakcie rozmowy wyszło, że jest fachowcem, a tak się akurat złożyło, że zaczęłam opowiadać, że właśnie u mnie szykuje się remont, a raz miałam takiego pseudo-fachowca, że się załamałam itd.. no i on to podłapał i powiedział, żebym dała mu swój numer, na co ja jemu, żeby jak coś to on mi dał swój numer bo to ja będę dzwonić w razie czego (kiedy go poznałam byłam razem z chłopakiem i oni też ze sobą rozmawiali) .. podał mi ten numer po czym powiedział, " ale puść strzałę, żebym wiedział kto do mnie dzwoni bo ja często nie odbieram od nieznajomych" ..poczułam się dziwnie, ale puściłam mu tą strzałe...no i się zaczęło, koleś nie ma granicy, dzwoni o każdej porze dnia i nocy, w końcu zablokowałam jego numer, to zaczął dzwonić z innych numerów, więc zaznaczyłam opcje , żeby od nieznajomych blokować połączenia, ale teraz nikt do mnie nie może zadzwonić, czy to bank czy ktokolwiek.. co ja mam z tym człowiekiem zrobić? to już tak trwaa i trwaa, a mi się to wyświetla w połączeniach.. raz od niego odebrałam ten jeden jedyny raz i jak usłyszałam co on wygaduje to powiedziałam sobie " nie " .. dość mam idiotów, psycholi.. koleś ma ze sobą problem, brał narkotyki i na moje oko nadal to robi, mimo jego zarzekania się.. nie pytajcie po co w ogole z nim zaczęłam gadać... nie potrafię od tak jak ktoś podejdzie powiedzieć " spier,," albo odejdz człowieku.. i tak się zaczęła przygoda z psycholem..

dodam, że chłopak jest na mnie wściekły.. że jestem naiwna i ufam każdemu --> i tu ma racje.. ale szczerze mówiąc, widział, że nie wiedziałam co robić czy puścić mu tą strzałę, czy nie to mógł powiedzieć jako mój facet, że będzie się czuł lepiej jak on da mu swój numer i będzie się z nim kontaktować, a nie z jego dziewczyną :/

oprócz tego mam nietypowe imię, jeśli wpisze mnie gdzieś wraz z miejscowością z której pochodzę to bankowo mnie znajdzie, dziwie się, że jeszcze na to nie wpadł, może nie ma neta, komputera.. to dziwny człowiek, ale przeraża mnie to, że mogę gdzieś na niego trafić, a mniej więcej wiem gdzie mieszka i nie jest to wcale daleko ode mnie.. jakieś 10min drogi , nie chciałabym na niego trafić, to naprawdę jest dziwny człowiek, słuchając jego historii z życia, to, że wyszedł z kryminału.. po prostu w szoku jestem, że mogłam po kilku piwkach normalnie sobie z takim człowiekiem rozmawiać, po prostu pomyślałam, że każdy powinien mieć szansę... że nie można kogoś od tak skreślać tym bardziej, że nie siedział za morderstwo, tylko za jakieś tam bójki , nie wiem w sumie dokładnie.. czy jak to się nie skończy w przeciągu tygodnia mam z tym pójść na policje? mogą coś z tym zrobić? czy narobię sobie syfu jeszcze jak go spotkam? bo wiadomo, że nie zamkną go za to, ale może jakieś upomnienie dadzą..

ja bym poszła na policje z tym

A czego on od Ciebie chce? O czym rozmawialiście?

Może zmień numer i wystarczy?

Wystarczy zgłosić na policję dwa smsy na dzień to jest nękanie karalne prawem od 3mc do 3 lat Wiem bo do mnie pisała i dzwoniła tak była kobieta dostała wyrok

najpierw zmień numer, a nie zgłaszaj.

Ja też zmieniłabym numer. A jak to nie pomoże i będzie cię np. nachodził, to niech twój facet z nim pogada po męsku :P

Na policję. Raz go wezmą na przesłuchanie i się skończy.