brak okresu...:(

Mam 16 lat i rok temu schudlam bardzo szybko ponad 10 kg z 55 do 42 przy wzroscie 164 i nadal nie mialam okresu. Moja mama bardzo sie o mnie martwila ze tak wygladam. Potem przytylam 5 kg i bylo dobrze. Ale nadal nie mialam okesu. Pojechalam do lekarza i lekarz przepisal mi tabletki choc zapewnial ze to nie sa hormony to na ulotce bylo napisane ze skutkiem ubocznym jest min. TYCIE !! :'( Tabletki bralam 3 miesiace, dzien w dzien a okresu jak nie bylo tak nie ma. Przez te tabletki przytylam 15 kg :( chociaz cwiczylam i pilam duzo wody i jadlam normalnie 5 posilkow bo jak sie odchdzalam rok temu to sie wprawilam w to. W pewien tydzien chcialam sprawdzic czy jak bede biegala przez tydzien i jadla mniej niz zwykle to schudne. Pilam okolo 3 lutrow wody dziennie DOSLOWNIE biegalam ponad 6 km i przytylam 3 kg W TYDZIEN ! Mysle ze w moim organizmie zatrzymala sie woda i teraz powoli spada ale waga nie chce spac ma ktos jakies rady ? Prosze pomozcie bo juz nie mam sily