Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu niektóre babki jedzą normalnie i są szczupłe ?same z siebie?

Polecane posty

Gość gość

Jak to jest że niektóre babki jedzą normalnie, schabowy z ziemniaczkami na obiad, kapusta, gołąbki, mielone i są szczupłe ,nawet gdy tydzień temu urodziły a ja jem to samo w normalnych ilościach i jestem jak beczka . Czemu tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Geny. Moja koleżanka tak ma. Po 3 porodach, w domu siedzi.bo dzieci jeszcze małe, obiady tradycyjne polskie-ziemniaki, kotlety itp, do tego słodycze i szczuplutka. Ale dobre geny ma po matce, jej mama 54 lata ma a figura jak nastolatka. Ja z kolei muszę się bardzo pilnować, bo jak sobie pozwolę na to i owo, to zaraz kg w górę idą. A żyję aktywnie, pracuję, w weekendy rower albo bieganie czy siłownia. Mam 1 dziecko i z trudem wróciła do wagi sprzed porodu. Nie wiem po kim mam taką skłonność do tycia, bo moja mama jest dość szczupła, nie jakoś bardzo, ale rozmiar 38 w wieku 50 lat, to chyba nie tragedia i nigdy się nie odchudzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry metabolizm to jedno i fakt, że suma summarum nie wp*****la się tyle. Póki z kimś nie zamieszkacie i serio nie zobaczycie ile je to można se tak gdybać "dużo je i chudy". I to mówię jako typowy szczuplak (w rodzinie też mam takich). Ja jem ok. 1700kcal - takie mam zapotrzebowanie, jednego dnia zjem więcej, innego dnia bardzo mało. I np. jak zjem paczkę ciastek do dość długo głodu nie czuję więc obiad pod wieczór zjem dopiero. Jak jednego dnia się napcham kalorycznymi rzeczami to z automatu dzień później mogę na samych owocach praktycznie żyć. x By stwierdzić, że jecie dokłądnie tak samo to każdy posiłek byście musiały spędzać z taką osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I też nigdy się nie odchudzałam ani nic. Organizm sam reguluje bo jem tylko wtedy gdy jestem głodna. I mam dość mały żołądek, to miską zupy się zapcham i drugie musze później zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba zacząć od tego co znaczy "normalnie". Często osoby szczupłe, które rzekomo mogą sobie pozwolić na wszystko jednego dnia sporo jedzą, drugiego zaś znacznie mniej, więc gdzieś ta liczba kalorii się wyrównuje. Dlatego często mylne jest pojęcie o przemianie materii. Gorzej, bo w takich sytuacjach gromadzimy tkankę tłuszczową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam, to dziedziczne. Jem ile chcę i dalej waga stoi w miejscu. Jak zakończyłam związek i prawie nic nie jadłam, to bardzo szybko schudłam i wyglądałam jak kosciotrup, spodnie w rozmiarze 32 na mnie wisiały. Szybki metabolizm po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdz we mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy moja goraca cip.ka obejmie twojego poteznego q**sa? wrzesien-listopad w przyblizeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×