Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wkurwjakjee

Rodzice pchają kase w jedno dziecko, jak domagać sie sprawiedliwości

Polecane posty

Gość Wkurwjakjee

Wiem że absurdalnie to brzmi ale w****ilam sie. Mam siostrę rok starszą, ja 3l temu brałam ślub od rodziców na organizacje nie dostałam nic poza 300zl w kopercie. W tym roku w czerwcu ślub brała moja siostra, jak sie okazało rodzice pokryli WSZYSTKIE koszty !! Łącznie 28tys. W dodatku pokryli te koszty tylko oni bez rodziców pana młodego gdyż onia mają podobno trudną sytuacje. No ok, wkurzylam sie ale przemilczałam. Byłam u nich w odwiedzinach była siostra z mężem i dowiedziałam się że rodzice byli u notariusza i przepisali jej mieszkanie w którym mieszkają. Z jakimś tam zapisem że będą mieszkać tam sobie do śmierci. Zawrzało we mnie, pytam a co ze mną i słyszę że tak oni sobie postanowili by im łatwiej w życiu było. Co lepsze pewnie od boku wygląda to jakbym była czarną owca w rodzinie w konflikcie itp ale tak nie jest. Nigdy nie sprawiałam problemów na studia poszłam.państwowe siostrze rodzice oplacali prywatne. Tak sobie myślę że oni zawsze ja faworyzowali ale to co zrobili przegielo wszystko. Jestem w****iona przyjaciółka mówi że powimnam żądać by mieszkanie w połowie było moje. No ale jak, w sądzie? Mam sie sądzić z rodziną czy poprostu zerwać kontakty z tymi chamidlami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwjakjee
Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Jak sie zachować, nie ukrywam że to bardzo oziebi nasze relacje, ale każdy na moim miejscu czuł by sie oszukany i pominięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice zachowuja sie bardzo nie w porzadku ale mysle ze unioslabym sie honorem i nie walczylabym o mieszkanie ktorego nie chca mi dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przyjaciółka jest też tak traktowana, podejrzewam, że rodzice chcą wynagrodzić jej siostrze dzieciństwo. A u mnie ja, ale ja się nie burzę, bo brat jest wyjątkowo mało zaradny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwjakjee
Mój mąż się śmieje że pewnie jako nastolatka dałam im nieźle popalić. Wcale tak nie było, siostrze też nie mają czego wynagradzać.. teraz jak myślę o moim dzieciństwie, to widzę że oni zawsze ja faworyzowali. Oni chyba nigdy nie chcieli mieć drugiego dziecka, ponieważ pamiętam jak matka mówiła mi gdy ja byłam.w ciąży że ona jak była w ciąży to sie specjalnie nie oszczędzala ponieważ nie planowali i było jej wszystko jedno czy urodzi czy poroni. Jednak, to jakieś pieprzniete zachowanie, wstyd mi przed rodziną męża. Gdy mąż im o tym powiedział byli zdumieni, a wstyd mi bo zawsze moge liczyć na teściów a na własnych rodziców nie. Mam dość tego, i chyba naprawde na jakiś czas przestane ich odwiedzać dzwonić. To niesprawiedliwe, własnych rodziców przecież do sądu nie podam,.ostatecznie to ich majatek i mają prawo ale sam fakt boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babyachtebaby
U mnie jest tak samo z moim blizniakiem jak skończyliśmy szkołę to ja musiałemiść do pracy choć to były moje ostatnie wakacje bo ojciec wziął mnie w delegację nie jego jak ja z************m to oni mu studia oplacali i kupili nowego kompa ja zarobiłem na auto jemu wzięli pożyczkę i ja splacili ja później zaliczyłem wpadkę z dziewczyną i się wyprowadziłem nic mi nie pomogli oprócz paru ubranek dla dziecka i luzeczka od ojca niestety na teściów nie ma co liczyć bo patol ja mam już 8 letniego syna i jeszcze się nie ożenilem bo chcę też kościelny a mnie nie stać on dwa lata temu wziął ślub starzy z treściami zapłacili i mieszkanie dali teście a rodzice kupili pralkę lodówkę i tv jeszcze k***a co jakiś czas bonusy im dają ostatnio 5 tyś tak zżeby mieli jak ja potrzebowałem to stary mi pożyczył 500 zł i jak się upomnial to mu w dwóch ratach oddałem obecnie nie odzywam się do starych na swietach nie byłem p*****le bo brat mi się pochwalił że będą mu majątek przypisywać moja to już myśli ze mnie adoptowali i dlatego tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babyachtebaby
Ta jasne całe zycie był faworyzowany nawet tego nie widzi ważne że on ma dobrze a rodzice "przecież wy dobrze zarabiacie" może nie najgorzej bo ja 3 a moja prawie 2 tyś ale oplac mieszkanie rachunki szkoła auto zjeść trzeba i gowno zostaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwjakjee
To będzie chamskie ale miło usłyszeć że nie tylko ja mam takich rodziców. No za nic nie potrafię zrozumieć tego fenomenu sponsorowania jednego z dzieci. Niestety, ale siostra nie widzi w tym nic złego bo ja mam już mieszkanie, a tak serio to mam ale kredyt na 25l. I źle mi z tą myślą że ja sama zapieprzam na kredyt i swoje życie a ona ma dane na tacy. Swoja droga babyachtebaby moja siostra podobną ma postawę do Twojego brata. Czuje sie jak dziecko które nie dostało prezentu na gwiazdkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×