Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kolorowe życie na fb a rzeczywistość..jak to jest u was szczerze

Polecane posty

Gość gość
Do samotnych: jeśli dobijają Was informacje o ślubach zaręczynach, narodzinach to nic się nie martwcie! Jesteście jeszcze młodzi. Ja już jestem sporo po 30-stce i u mnie raczej informacje o rozwodach się pojawiają :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slick2
Pal 6 śluby, mogę żyć bez tego, ale te zdjęcia ze znajomymi z taką częstotliwością. Zastanawiam się jak to jest, że inni jakoś mogą się często z kimś spotykać i dla tych ludzie poświęca czas, a niektórym tak ciężko się zgrać bo zajęci, no to kuźwa ile tak można czekać, do us smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slick266rr689
Pal 6 śluby, mogę żyć bez tego, ale te zdjęcia ze znajomymi z taką częstotliwością. Zastanawiam się jak to jest, że inni jakoś mogą się często z kimś spotykać i dla tych ludzie poświęca czas, a niektórym tak ciężko się zgrać bo zajęci, no to kuźwa ile tak można czekać, do us smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdjeciaogorow przetworow sa ok najoresze sa dzieci..no tu to jest pole do popisu kazda matka myslize ma sliczne dzieci--a to najczesciej nie prAWDA ONE SA SLICZNE DLA WAS DLA NIKGO INNEGO NIE SA ZABAWNE ANI LADNE,wiec poco sie osmieszac?? i fotaw profilowym dziecka no ludzie, szukam zoski kowalskiej a tam zdjecie dziecka..porazka ps, frjsbook jest dla wrogow..pamietajcie o tym jedene co wrzucam to foty z podrozy..i nie te po Europie bo kazdy wie ze bylam prawie wszedzie he he he egzotyka-i im podnosze cisnienie/a foty robie cudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość877979799
To już pisałeś/aś, po co się powtarzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos pisał o spotkaniu z przyjaciółką przy winie. A no właśnie. Nie wiem jak wy ale jakbym ja sie spotkała z przyjaciółką przy winie i ona nagle zdjęcia kieliszków zaczełaby robić to czułabym się jakby ona odarła to nasze spotkanie z czegoś. Czułabym się zdradzona, wyszłoby że zamiast nas zaprosiła mentalnie te 200 osób do naszego spotkania i że o tych ludziach w duchu myślała a nie o treści rozmowy. Nie. Nie potrafiłabym sie przyjaźnić z kimś takim. Kiedyś odezwała sie do mnie dawna dobra koleżanka z podstawówki, ucieszyłam sie ale zauważyłam że za dużo robi selfie i "reportaży" i stwierdziłam że nie podoba mi sie to co ona robi że za bardzo jest zapatrzona w siebie, w czasach gdy nie było portali społecznościowych to nie miał ktoś tego wypisanego na czole a te portale to taki papierek lakmusowy po którym zaczyna sie poznawać człowieka. Myślałam też że ona ze mną chce odnowić kontakt a okazało się że z wszystkimi dookoła prowadziła rozmowy również z tymi których nie lubie, jak ten kundel bury z machającym ogonem do wszystkich, wycofałam sie z tej szansy odnowienia znajomości. To nie dla mnie. Wolę kameralne środowiska, kameralne znajomości, cenię prywatność a nie mentalne rozkładanie nóg przed wszystkimi, zdjęcie jej męża z gołą klatą to chyba nie jest mi widok potrzebny do czegoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam kilka zdjec z nastu wybralam kilka na ktorych wygladam jako tako,nie mieszkam w kraju ,jest mi bardzo ciezko,maz odszedl ,zdrowie tez nawala ale nigdy sie nie zale ,zawsze usmiechnieta,zawsze sklona do zartow ryczec sobie moge w domu jak nikt nie widzi i wiecie co? ludzi drazni cudze szczescie.juz sie przyzwyczailam jak wklejam cos na fb to nie licze na like tylko zeby w razie czego dzieci mialy po mnie jakas pamiatke i widzialy matke usmiechnieta.....ot cala prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka1
Nie mam fejsa i wcale nie zamierzam zakładać.Kogo może interesować moje życie osobiste? Rodzinę mam na co dzień i mogę z nimi porozmawiać przez telefon,albo widząc się w weekendy na działce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mieszkam w kraju tu jest troszke inaczej moj syn 350 znajomych na facebooku a jak mu sie samochod popsul to do matki tel,troche sie z nigo smialam ale tylko troche zeby mu zal nie bylo.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ to oczywiste że na moim fejsbukowym wallu moje dziecko jest zawsze uśmiechnięte, koleżanki ładne, ja odstawiona jak indyk w święto dziękczynienia a otoczenie w obiektywie schludne i możliwie jak najbardziej glamour :-D przecież nie zrobie sobie selfie kiedy rycze i mam doła lub gdy po prostu czuje sie grubo :-D a dziecku nie pstryknę fotki kiedy jest w 'aktywnej' fazie buntu dwulatka ;-) to logiczne że przez wrzucenie na fb czegokolwiek, co dostanie ponad 50 likeów, karmimy swojego wewnętrzego narcyza, jak ktoś twierdzi inaczej to po prostu kłamie:-D p.s. jedzienia nie fotografuje, w sumie nie wiem dlaczego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi znajomi maja w rodzinie typa który ostatnio chwalil sie na fejsboku nowym nabytkiem czyt.samochodem. dumny jak paw bo samochód prosto z salonu,zapomniał tylko dodać że samochód wybrany przez niego dostal do dyspozycji na dziecko niepełnosprawne z fundacji z opłaconym podatkiem drogowym i ubezpieczeniem (mieszkamy w UK tu tak dają by ułatwić rodzinie poruszanie się z osobą niepelnosprawna) tylko ze ten debil wybrał samochód sportowy zamiast rodzinnego. Żeby nie było absolutnie mu nie zazdroszczę, ale jest to taki pajac ze brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie przekonuje o falszu ludzi na fb codziennie niemal, widzac slodkie minki, emotki i piekne komenciki wychwalajace watpiwą urode dzieci znajomych, a moja kolezanka ktora ma corke jak malowana laleczke dostanie 3-4 kkomentarze zazwyczaj od tych samych osob, bo reszte krew zalewa! coz, nie ma to jak brzydkiemu dziecku umazanemu papką mowic ze jest piekne, podczas gdy wyjatkową urode innego ignorowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszcze innym tylko pordorzy, zawsze bede im tego zazdroscic...a no i jesli ktos dostal mieszkanie od rodziców/po dziadkach i nie ma kredytu na 30lat to tez zazdroszcze ... reszta fejsbookowych wylewnosci malo mnie interesuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszcze innym tylko podrózy, zawsze bede im tego zazdroscic...a no i jesli ktos dostal mieszkanie od rodziców/po dziadkach i nie ma kredytu na 30lat to tez zazdroszcze ... reszta fejsbookowych wylewnosci malo mnie interesuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W większości te zdjęcia nie są ich autorstwa, albo biorą je z internetu, żeby się pochwalić, albo jest taka mała część osób, którzy mają naprawdę fajne życie lub pojedyncze miejsca w domu, które są ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie,kazdy bez wzgledu na to jak sam wyglada,jaki jest jego dom,rodzina i ile ma pieniedzy ma jakies problemy,jedni sa szczesliwi a inni nie.Mnie stac ale nie biegam po fryzjerach i kosmetyczkach bo nie potrzebuje tego,zeby normalnie wygladac. Mam fajne zycie,niczego mi nie brak,nie musze sie martwic o przyziemne sprawy i nie musze sie swoim zyciem chwalic na fb,czasem lepiej jak ludzie wiedza mniej niz wiecej o tym jak zyjesz.Ja kiedys zazdroscilam pewnej dziewczynie tego jak wyglada,jak zyje a okazalo sie,ze ona przyznala mi sie ,ze mnie zazdrosci tego jaka jestem i tez tego jak zyje i to bylo naprawde zabawne.Zawsze jest cos czego inni moga Tobie zazdroscici a Ty im.Znajdz sobie tylko jakies fajne hobby wtedy bedziesz bardziej z siebie zadowolona.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszcze innym tylko podrózy, zawsze bede im tego zazdroscic...a no i jesli ktos dostal mieszkanie od rodziców/po dziadkach i nie ma kredytu na 30lat to tez zazdroszcze ... reszta fejsbookowych wylewnosci malo mnie interesuje.. x nie ma czego zazdrosić, każdy ma jakieś fajne i złe doświadczenia w życiu. Ja czetso podróżuję z rodizną, co rok wczasy zagraniczne, morze, plaża itd mieszkanie bez kredytu ale.. mam też chorą matkę, niepełnosprawną, która wymaga dużego wkładu mojej opieki. ma smutne wspomnienia z dzieciństwa, ojciec alkoholik (już nie żyje) zycie zawodowe jakoś mi się zupełnie nie układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SLICK887655456
Pal 6 śluby, mogę żyć bez tego, ale te zdjęcia ze znajomymi z taką częstotliwością. Zastanawiam się jak to jest, że inni jakoś mogą się często z kimś spotykać i dla tych ludzie poświęca czas, a niektórym tak ciężko się zgrać bo zajęci, no to kuźwa ile tak można czekać, do us smierci No co o tym sądzicie? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no moze masz racje, wspolczuje choroby mamy. ale pomysl: ja nie mam zagranicznych podrozy, mam kredyt, praca, jak praca-duuuu/py nie urywa, a choroba rodzica tez moze mnie spotkac...wiec w koncowym rozrachunku masz sie lepiej, i wrzucajac fotki na fejsa bedziesz wystawiona na moja zazdrosc ;) zycze wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma się co licytować, raz z górki raz pod górkę. Pomyśl raczej że może Cie spotkać fajna wycieczka, super wakacje a nie choroba. A kredyt kiedyś się skończy :) Nawet nie jesteś na półmetku swojego życia, jeszcze tyle przed Toba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wrzucajac fotki na fejsa bedziesz wystawiona na moja zazdrosc x bo na fejsa wrzuca się fajne rzeczy :) mam wrzucić zdjęcie jak pcham wózek inwalidzki z mamą, jak mam gorszy dzień i płaczę ... bo wszystko wydaje mi się do kitu? i to nawet nie chodzi o mnie... każdy ma swoje cienie w życiu. Ale trzeba się trochę poużalać nad sobą a potem pozbierać i żyć dalej. Nie narzekam, daje radę... bo muszę. A TY Na pewno masz wiele fajniejszych, lepszych rzeczy w zyciu ode mnie, od Kasi, od Zosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznam, że nie jestem w stanie swoim szczęściem raczyć wszystkich wokół. Lepiej mi nie będzie a nie chcę zeby ktoś sie czuł gorzej. Wiele rzeczy nie zależy od nas, trzeba byc skromnym żeby nie kusić losu, tak uważam. A Facebook to istne targowisko próżności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo przykre jest gdy zna się osobę i prawie wszystko o niej wie a tu jej wpisy i zdjęcia nie maja nic wspólnego z rzeczywistością ,dlatego uważam ze fb tak ale nie dla każdego ,przeraza mnie fakt ze można tak łatwo dać się z manipulować oglądając i czytajac to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety tez mam takich znajomych na facebooku,ktorzy wrecz codziennie wciskaja mi zdjecia swoich dzieciakow.To juz nie mozna wrzucic zdjecia dziecka raz na jakis czas,np.jak juz uroslo albo z jakiegos waznego wydarzenia.Trzeba "nekac" innych slitasnymi fociami swojego dziecka z nadzieja,ze beda ciagle zachwycac sie nim i lajkowac jak szaleni.Niecierpie takiej nachalnosci.Zreszta,tak naprawde dziecko intresuje tylko samych rodzicow i najblizszych,dalsi znajomi czy nawet obce osoby nie maja obowiazku zachwycac sie nim i rozplywac nad setkami zdjec.Gdyby nie to,ze konto mam tylko po to aby poczytac informacje o swoich ulubionych artystach czy o swojej ulubionej dyscyplinie sportu to juz dawno usunelabym konto w cholere.Chyba pozostaje mi zablokowac tych wszystkich nawiedzencow.Nie,ja naprawde nikomu nie zazdroszcze bo niby czego?Ludzkiej glupoty.Ja nie wsciskam nikomu na sile zdjec dzieci bo wiem,ze ktos nie chce tego ogladac bo zwyczajnie nie interesuje go to.A napisz do takiej nawiedzonej mamusi,ze nie masz juz najmniejszej ochoty ogladac setnej foty jej dzieciecia to obraza majestatu bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomych, tym bardziej na f-b , czlowiek sobie SAM wybiera, wiec nie rozumiem waszych problemow. A obcych ludzi chyba nie ogladacie. Mam wielu znajomych prowadzacych intensywne zycie spoleczne, wiec nic dziwnego,ze pojawiaja sie na wielu zdjeciach z roznych uroczystosci, wydarzen itp, nie musza tego sami wrzucac, wystarczy, ze ktos ich oznaczy. Dzieki takim zdjeciom wiem, co sie u nich dzieję, ciesze sie, jesli odnosza sukcesy, bo dobrym znajomym życze jak najlepszego i lubie byc z nimi w kontakcie( po to wlasnie jest f-b).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosc (15:13):jest takie powiedzenie "co za duzo to niezdrowo", wiec przeginanie w ktoras ze stron nie jest normalne i nikomu nie sluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś do gosc (15:13):jest takie powiedzenie "co za duzo to niezdrowo", wiec przeginanie w ktoras ze stron nie jest normalne i nikomu nie sluzy. xx Ale to jest problem tych co przeginają, a nie tych co ogladaja , wiec czym tu mówić? nie musisz wiedzic, co, kto i ile ma na f-b, nie ma obowiazku ogladania. Celebryci w gazetach maja jeszce wiecej zdjec i notuje sie ich kazde kichniecie- ogladasz wszystko? jesli nie, to w czym problem. Zupelnie nie rozumiem ludzi przezywajacych czyjes zdjecia na f-b - bo diabla sie nimi katuja, jesli nie lubia? Dla mnie to mentalnosc starych bab co siedza w oknach, gapia sie na ludzi na ulicy , komentują, maja za zle, zamiast olac i zajac sie własnym zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×