Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noname56575766868

facet z dzieckiem

Polecane posty

Gość noname56575766868

Cześć! Od dłuższego czasu zastanawiam się nad swoim zżyciem… miedzy innymi nad tym jak będzie wyglądać moja przyszłość. Praktycznie od 2 lat spotykam się z facetem który ma dziecko. Na początku nie przeszkadzało mi to. Brałam ta znajomość jako przygodę. Nie spodziewałam się ze aż tak się zaangażuje w ten ,związek’. Dziecko na początku nie sprawiało mi żadnego problemu. Jednak teraz z perspektywy czasu boje się… zaangażowałam się w związek, zakochałam… na dodatek on tez mi zaufał… oświadczył mi się.. mam 21 lat on 27.. jest teraz za granica, kocha mnie, wiem o tym… chce ślubu… jednak boje się ze w przyszłości mogę żałować swoich decyzji.. że to dziecko będzie mi przeszkadzać.. ze będzie powodem naszych kłótni.. ze nawet jakbyśmy mieli mieć dziecko/ dzieci to i tak nie będzie kochał ich tak bardzo jak tego pierwszego dziecka z tamtego zawiązku … ze była partnerka będzie robiła problemy… na dodatek moja rodzina mi go odradza, mówi ze jestem taka młoda ze nie powinnam się pakować w taki związek, ze mogę tego później żałować… zwłaszcza ze nie jestem brzydka, głupia… kocham go! Ale nie chce być kiedyś nieszczęśliwa! Co mam robic!? Aaa i jeszcze zaczla się krecic wokół mnie ktoś inny, bez zobowiązań, 23 latek… któremu chyba na mnie zależy… a mojej rodzinie przypadł do gustu… mam metlik w glowie, doradzicie cos? Wesprzecie? Gówniara ze mnie? Może najlepiej by było być samym? Może nie dorosłam do bycia w związku? Może to ze mna jest cos nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobisz jak uważasz ale widząc się z wolnym facetem tez nigdy nie masz gwarancji ze będzie kolorowo i nie pokażą się żadne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz za glosem Serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 lat to stanowczo za wczesnie na slub. Chociaz nie twierdze ze i takie malzenstwa nie sa szczesliwe. Ja mialam 20 lat wychodzac za maz z milosci nie z wpadki. Po 5 latach wzielismy rozwod. Niestety to byly lata zmarnowane, gdybym mogla cofnac czas postapilabym inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×