Czy sprzedalybyscie ciezarnej...

Setke wodki? Przyszl do sklepu gdzie pracuje baba(tak baba!) W ciazy kupic...setke wodki. Poniewaz wygladala jak typowa menelowa, dresiara i patologia(tluste wlosy, tatuaze nawet na palcach, przepita czerwona morda) powiedzialam jej ze ja jej alkoholu nie sprzedam. Nie przyloze do tego reki. Chce miec czyste sumienie.Prychnela powiedziala ze "h*j mi do tego" i wyszla. Za jakis czas sytuacja sie powtarza tylko ze zmienialysmy sie juz z kokezanka i to ona stala juz na kasie i ona bez niczego jej sprzedala. Mowie jej czy nie widzi ze tamta jest w ciazy. A ona "jak nie u nas to u kogo innego kupi".

W jakim to mieście ? Zgłoś to do mediów, oni się tym zajmą. Trzeba takie sytuacje naglasniac, żeby rząd zaczął sprawę traktować powaznie i wprowadził przepisy. Taka powinni zamknąć w szpitalu do momentu ogrodu, a potem zabierać dziecko.

Jesteś od sprzedawania a nie od prawienia ludziom morałów.

Są dobrzy i myślacy ludzie na świecie.

Z opisu wynika że kupowała dla siebie ale równie dobrze jakaś ciężarna tez może kupować ale niekoniecznie dla siebie i tez jej nie sprzedaż?

A ja kupowałam przed rozwiązaniem dwa wina i szampana na wiadomą okazję i co też mieli mi nie sprzedać?

Autorka dobrze oceniła sytuację, to była typowa menelka, a nie ciężarna żona kupująca piwo dla męża. A gdyby ktoś wlewał niemowlakowi wódkę do gardła to też jego sprawa? Autorko, dobrze zrobiłaś, a tłumaczenie koleżanki "jak nie u nas, to u innego kupi" jest bez sensu. Nie powinno być przyzwolenia społecznego na picie i palenie w ciąży.

"A ja kupowałam przed rozwiązaniem dwa wina i szampana na wiadomą okazję i co też mieli mi nie sprzedać? " Z którym fragmentem TEGO opisu się utożsamiłaś? " wygladala jak typowa menelowa, dresiara i patologia(tluste wlosy, tatuaze nawet na palcach, przepita czerwona morda) " Masz tatuaże na rekach czy czerwoną przepitą mordę i z tego powodu czujesz solidarność z tą kobietą?

sprzedawca może odmówić sprzedaży alkoholu tylko : nieletnim , nietrzeźwym , na kredyt . Ty odmówiłaś sprzedaży z z niewyjaśnionych powodów . Kobieta gdyby chciała mogłaby ci zrobić " kolo pióra "

Tylko setkę? To chyba nie aż taka patologia :) Sprzedałabym, bo zgodnie z kodeksem cywilnym nie mam prawa odmówić wystawionego towaru osobie płacącej polską walutą.

"A gdyby ktoś wlewał niemowlakowi wódkę do gardła to też jego sprawa? " A czy to aby na pewno taka sytuacja? Autorce coś się wydaje, coś podjerzewa, coś się kojarzy, ale tak naprawdę pojęcia nie ma co zrobi z tym alkoholem klientka - może tylko snuć własne hipotezy, bo czerwona twarz nie świadczy absolutnie o niczym. Jak widzisz że ktoś czymś karmi niemowlaka to też za każdym razem lecisz i wyrywasz butelkę obcym ludziom bo w końcu może to alkohol - trzeba iść i sprawdzić, a jak to mleczko to pozwolic dopiero karmić? A w ogóle wiadomo że kobieta była w ciąży? Pochwaliła się, czy to też domysł autorki?

Haha z kim się utożsamiam?Z kobietą w ciąży raczej....A co za różnica to zadbana, bez tatuaży kupi a nie wypije?A skąd to wiesz??

"Haha z kim się utożsamiam?Z kobietą w ciąży raczej....A co za różnica to zadbana, bez tatuaży kupi a nie wypije?A skąd to wiesz?? " To pod Żabkami i innymi "wielobranżowymi" no najwyraźniej same elity stoją bo przeca pewne przesłanki w wyglądzie o niczym nie świadczą. To jak rozumiem im bardziej ktoś jest brudny i śmierdzi tym prędzej dasz mu 50gr na bułkę? :D A jak starsza, schludna pani Cię prosi o złotówkę to nie dasz bo ona akurat przepije?

Nie przesadzajcie, po menelce widać, że to menelka. To się rzuca w oczy, nie trzeba snuć domysłów. Nie trzeba też być wielkim dedektywem, by wiedzieć co menelka zrobi z wódką. Jesteście tchórzami, nic nie widzicie, nic nie słyszycie, a potem z wtpiekami na twarzy oglądacie na TVN ludzkie dramaty, gdzie także nikt nie reagował. Takie osoby muszą widzieć, że nie ma przyzwolenia na krzywdzenie innych, w szczególności dzieci. Autorka postąpiła dobrze, wiadomo, że zwyczajnej kobiecie by sprzedała, to była skrajna sytuacja.

nie ma znaczenia co autorce się wydaje . Nie ma w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu ciężarnym i kropka . osobiste przemyślenia autorka powinna zachować dla siebie .

Trzeba być jeszcze człowiekiem, a nie tylko trzymać się zakazów i nakazów, sztucznych tworów.

A ciekawe co po Tobie "widać". ;) Na pierwszy rzut oka, bez udowadniania i pytania Cię o opinię. Wszyscy powinni być tak oceniani co nie?

Sprzedalaabym bo nie mozna odmowic sprzedazy ale zglosilabym to do lokalnej gazety, reportera ktory sie zajmuje takimi sprawami i oni by na nia zaczekali z ukryta kamera i przynamniej bylaby to jakas pomoc temu dziecku. A tak to ty nie sprzedasz a sprzeda ktos inny i co z tego?

Pomoc temu dziecku to będzie jak je zaadoptujesz i będziesz wozić po parę razy w tygodniu do specjalistów i na rehabilitację a potem za to zapłacisz. A nie, w końcu łatwiej potępić matkę i wrócić do wlasnych spraw.

"A ciekawe co po Tobie "widać". oczko.gif Na pierwszy rzut oka, bez udowadniania i pytania Cię o opinię. Wszyscy powinni być tak oceniani co nie? " Okej, a jak wg Ciebie sprzedawca sprawdza nietrzeźwość? Wzywa policję? Nie, też na oko. A jak boisz się oceniania po wyglądzie to ubieraj się schludnie i dbaj o higienę to nie będzie problemu.

9:52 no i zlapali by ją z kamerą i co w związku z tym?

ile jeszcze wyprodukujecie tematow o matce i alkoholu dwa juz byly i co autoreczko sprawdzily sie to teraz ty sobie wymyslilas gownoburze o podobnym temacie :) nie odpisujcie prosze tej idiotce , to ta sama od pizzy i piwa oraz ta od alkoholu i prawa , znowu gowniane prowo produkuje bo tamce byly chodliwe :O

Moze przylapaliby ja jak pije albo chodzi pijana, popytaliby sasiadow odnosnie tej rodziny i bylby reportaz. Weszlaby opieka i sad bo to jest karalne.

"Okej, a jak wg Ciebie sprzedawca sprawdza nietrzeźwość? Wzywa policję? Nie, też na oko." Ponawiam pytanie: co po tobie widac na oko i czy zgadzasz przyjąć bezkrytycznie każdą opinię na Twój temat, którą dowolna osoba wyrazi tylko widząc Cię przez parę minut?

Przyszl do sklepu gdzie pracuj***aba(tak baba!) W ciazy x no to co, że w sklepie pracuje kobieta w ciąży

" czy zgadzasz przyjąć bezkrytycznie każdą opinię na Twój temat, którą dowolna osoba wyrazi tylko widząc Cię przez parę minut? " Wiesz, jak sprzedawca nie chce mi sprzedać czegoś bez dowodu to się wykłócam bo przecież on wydaje opinie na oko a ja nie będę się poniżać pokazując mu dowód. Tak samo jak policjant będzie mnie zatrzymywał uznał, że mogę być pod wpływem (hipotetyczna sytuacja) to będę się kłócić dla zasady nieoceniania po wyglądzie. A właściwie to jak mnie ktoś spotka z nożem w ręce i okrwawionym trupem z ranami kłutymi to też powinien mnie puścić - w końcu nikt nie wie co się stało. PS. Nie mam wyglądu menelki by wpływało to w jakikolwiek sposób na moje zakupy czy życie codzienne.

Nawet jak ktoś cię spotka z okrwawionym trupem i nożem to NIE MA PRAWA wydać na Ciebie wyroku ani nawet cię aresztować, jeśli nie ma podstaw sądzić, że to Ty zabiłaś. Wygląd może co najwyżej być podstawą do wszczęcia postępowania dowodowego, a nie dowodem na cokolwiek. A tak jest w tym przypadku: autorka ukarała klientkę, bo jej się coś wydawało, a mało tego: ukarała ją za coś, co wedle przepisów karalne wcale nie jest. Sama ustaliła przepis i sama go wyegzekwowała bez sądu i procesu. Taka moralność Ci odpowiada?

sprzedałabym,life is brutal,w biznesie nie ma sentymentów

Mowie jej czy nie widzi ze tamta jest w ciazy. A ona "jak nie u nas to u kogo innego kupi". x no to bardzo madrze ci powiedziala

gość dziś Tak, taka moralność mi odpowiada bo autorka zrobiła to w dobrej wierze. I policjanci wezwani na miejsce też oceniliby rzeczoną menelkę po wyglądzie. Autorka mogła twierdzić, że uznała ją za nietrzeźwą (subiektywny osąd ZGODNY Z PRAWEM). Coś jeszcze? A teraz idź płakać, ze pracodawca najprawdopodobniej oceniał Cię po wyglądzie, że mąż oceniał Cię po wyglądzie itd. ŻE WSZYSCY OCENIAJĄ CIĘ PO WYGLĄDZIE i rzeczach, które pierwsze rzucają się w oczy. I pisz petycję ws. badania alkomatem - bo to TEŻ OCENIA SIĘ PO WYGLĄDZIE I ZACHOWANIU kiedy kogoś badać a kiedy nie. Innych przesłanek nie ma.