do facetów którzy twierdza że ich żony z czasem mają coraz niższe libido

One nie chcą Z WAMI się kochać, a nie że w ogóle! Chętnie uprawiałyby seks z kimś nowym, zupełnie jak na początku Waszego związku. Tu nie chodzi o to, że ona nie lubi seksu. Ona nie lubi go z Wami. I tu nie chodzi o to że jesteście zaniedbani czy coś. Po prostu znacie się jak łyse konie.

Dlatego ja wszystkim kumplom i znajomym odradzam ożenek, kobieta nadaje się góra na 2-3 lata potem dla jej dobra trzeba ją zmienić na inną, bo co się dziewczyna ma męczyć bez seksu :P

Facet też nadaje się tylko koło dwóch lat. Potem się nudzi nam i sam się nudzi z nami. Nas coraz częściej boli głowa , on coraz częściej ogląda porno. Nasze cele się rozmijają a drogi rozchodzą. Małżeństwo to przeżytek.

A ja twierdzę że moja żona po kilkunastu latach małżeństwa ma coraz większe libido. Mamy teraz seks znacznie częściej i bardziej urozmaicony niż 10 lat temu. Rzadko boli ją głowa i nie przeszkadza jej jeśli od czasu do czasu oglądam jakieś pornosy.

to niestety prawda