Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gośćut

blisko, coraz bliżej... SKARBIE...

Polecane posty

Gość gość
23:53 nie... tym razem nie... to już będzie czas żeby zacząć realizować postanowienia noworoczne... może wcześniej?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćut
23:35 rozbawiłaś mnie... ale mimo wszystko dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość esemesowy skarb
Mimo wszystko?Jakto rozbawiłam,co napisałam takiego?.Piszę co myśle a to zaledwie 1%z tego co myślę.Nie myśl że Jesteś jakimś bogiem..oj nie,masz kilka drobnych wad jak każdy tyle że w efekcie końcowym masz ich mniej ode mnie.Zawsze jestem szczera więc sorry ,nie gniewaj się jeśli Cię uraziłam.Nie ma ludzi bez wad a z Twoimi da się popracować i bedziesz ideał niczym Ronaldinio:-)Gdzie tam ,mnie do Ciebie..ja to się nie umywam ale pracuję nad sobą.Czas na postanowienia noworoczne..i chyba pora skomponować jakieś ładne życzenia...czego byś sobie życzył uczuciowy w Nowym 2017 roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość esemesowy skarb
Aha ,no i nie dziękuj bo nie ma za co..Jesteś jaki Jesteś ot tyle i kropka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esemesowy skarbie...mnie też rozbawiłaś...czy wobec tego ja również jestem mądra, dobra, śliczna z twarzy i super zajmuję się dziećmi...:D :D :D...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszatynka
kochany UT, czemu o mnie nic nie wspominasz? przecież Cię pokochałam. Czyżbym to ja była Twoim skarbem, któremu życzyłeś kolorowych snów. Nie wyorażasz sobie jaki piękny sen i kolorowy miałam. Dziękuję za życzenia, trafiły do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszatynka
a i dziękuję za pocałunek. Zdradzę Ci rąbek tajemnicy, to właśnie on mi się śnił. Było przepięknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćut
cóż... rok się kończy... kolejny... który to już rok... odkąd napisałem tu pierwszy raz... o Tobie... SKARBIE... ta psychpatyczna część mojego jestestwa znalazła ujście... także w trakcie pisania tutaj... czasami naprawdę czułem że są podobni do mnie... że nie jestem jedyny taki... w tej paranoi własnego układu izolowanego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ut ile to juz lat? powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie można wejść drugi raz do tej samej rzeki... podobno... ale na pewno byli tacy którzy próbowali... cóż dopiero brodzić jednocześnie w dwóch rzekach... to jest coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatynko, w żadnym sensie nie uważam żebyś miała się czuć pominięta... absolutnie nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem... jaki jestem... i nigdy nie dążyłem do żadnego ideału... w żadnym sensie... zresztą utopijne idee też mnie nie pociągały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
filozof Heraklit z Efezu. Mędrzec uważał, że na świecie nie ma nic stałego. Wszystko przemija, zmienia się, płynie (panta rhei). „Niepodobna wstąpić dwukrotnie do tej samej rzeki" - pisał Heraklit myśląc o tym, że woda w rzece, do której weszliśmy po raz pierwszy dawno odpłynęła, a woda do której wejdziemy po raz drugi, jest już inną wodą. W polszczyźnie sentencja Heraklita została uproszczona do wersji "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki." Gdyby używano jej w pierwotnej formie, pewnie błędne zastosowanie nie zdarzałoby się tak często. Do tej samej rzeki można wejść tyle razy, na ile ma się ochotę, trzeba jednak pamiętać, że za każdym razem sytuacja towarzysząca kąpieli i sama woda będzie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćut
widzisz UTka... z tym jak dasz rady to jest tak... jeśli one wszystkie trzy nastawią się na to żeby brać... to jestem bez szans... być może nawet z każdą osobno... ale, jeśli potrafią również dawać... no to naprawdę mogłoby być fajnie... ale niezależnie od wszystkiego fajnie jest mieć te naście lat... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak więc po latach nic nie jest tak samo...wiem to i widzę, że moja miłość choć trwa to jednak ta sama nie jest...a w dwóch rzekach nie życzę brodzić, bo to grozi bólem czlowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszatynka
dziękuję Ut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o nie, co z tymi stronami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a więc twój skarb ma ciemne włosy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćut
Wenus już wzeszła... wyjrzyj przez okno... nie da się jej nie zauważyć... SKARBIE 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16:32 ???... na podstawie czego tak twierdzisz... czyżbym wstawił gdzieś cztery kropki?... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest szatynką lub brunetką, na pewno nie blondynką ani jakaś ciemną blondi, na szatynkę reagujesz czasem z przymrużeniem oka, bo myślisz, że to ona dyżurny "psycholog" pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szatynkę najlepiej reagować z przymrużeniem oka...bo ona tak czy inaczej...stąd nie odejdzie...to po co sobie wirtualnych wrogów robić...:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×