blisko, coraz bliżej... SKARBIE...

powtarzasz się, jutro nikt nie będzie pamiętał, że masz na imię patologia

Nie on chciał mi powiedziec tylko ja jemu bo nie dla psa kiełasa i powtarzam to po raz enty!

Skoro chciałaś to trzeba było to powiedzieć a nie teraz się wściekać i powtarzać :O

poziom dyskusji "0", nic ważnego, nic cennego - nie dziwię się, że Ut nie zabiera zdania. Bo i po co? i z kim rozmaiwiać? psy słuchają muzyki...widać, poziom zwiarzątek a nie ludzi...Stachurski jest ceniony na rynku muzycznym o więcej niż Brotka (kórej muzyki osobiscie nie lubię) PA!!!

Na pytanie moze chciał ?adpiwiadam moze chciałam..przy czym ja juz dawno i nie raz to powiedziałam a nawet wykrzyczałam że nie dla psa kiełbasa.Nie odpowiada mi on pod żadnym względem!

I kiedy zamknę oczy widze Cię i czuje Twój wzrok na sobie, jak dawniej. I kiedy Cię spotykam juz wiem, ze Ty nigdy nie dasz o sobie zapomnieć.

czy słyszysz to UT ulala dziewczyny tęsknią a ty śpisz?

A nie dam i nie pozwolę starą panną zostać wolę..

nie śpię... ale pisanie tutaj... nie, wystarczy... SKARBIE...

jak dawniej... nie będzie... jeśli, to na zupełnie innej płaszczyźnie... jeśli się odważysz... SKARBIE

i... patrzę na Ciebie nawet zamkniętymi oczami... i... widzę Cię nawet gdy na Ciebie nie patrzę...

to tyle w temacie... w tym temacie...

czekam na Ciebie... choć czas już dawno przestał odgrywać jakąkolwiek rolę...

możesz być blisko mnie... jeśli zechcesz... albo pozostać daleko...

przyjdę kiedyś do Ciebie... specjalnie i tylko do Ciebie...

jak dawniej...

kiedyś...

Ut, chopie, ile masz lat?

a co prowadzisz jakieś statystyki... już kurwa mogłaś lepiej zapytać o długość fiuta

i znów ten Twój zimny, obojętny wzrok... ale czyżby tylko na pozór?? A w głębi duszy żal niespełnionych nadziei..? już nic nie będzie takie jak było, nie ma Cie, nie ma, a ciaglę czuję Cię...

kochana pomyliłaś tematy ;-) wejdż na http://f.kafeteria.pl/temat/f4/zimno-coraz-zimniej-skarbie-p_6618777

chciałabym ...abyś był blisko i patrzył na mnie..jak kiedyś..

Życie każdego z nas można porównać do drabiny i człowieka, który wspina się po niej, zdobywa różne rzeczy, stanowiska, dąży do celów, które realizuje, płacąc za nie ogromną cenę, zdobywa akceptację i szacunek innych, a gdy dochodzi do końca drabiny w przekonaniu, że nareszcie będzie szczęśliwy okazuje się, że postawił ją przy niewłaściwej ścianie...

nigdy więcej...

nie posraj sie

Mijamy się. ..od czasu do czasu. Do tej samej rzeki...nigdy. Na innej płaszczyźnie...zalezy. Kochanie...tylko do mnie tak mówiłeś. Przyjdziesz...zawsze przyjezdzales. Jednak lubisz blondynki...powinna byc dla Ciebie tylko jedna Kwiatuszku...anie...

Dlatego...bij mnie...rżnij...chcę czuć twoje jaja obijające się o moją cipkę...pragnę abyś nazywał mnie dziwką...ut błagam weź mnie przy następnym spotkaniu...doprowadź moje ciało do drżenia...z rozkoszy...spraw aby soki ciekły mi po udach...aby nasze spocone ciała nie miały już siły na nic więcej...chociaż będę błagać o więcej...

prawdziwa idiotko, erotomanko! wstydu za grosz nie masz!!! i do tego głupia jak but, nie wie kim jest Ut a pisze dlo niego. lecz się wstrętna babo!

czemu taka milcząca dzisiaj... Skarbie

nie będę już walczyć o to uczucie...poddałam się. Czas odejść od mężczyzny który dba wyłącznie o swoją żonę.