Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

całą noc śniło mi się o tych dzieciach nad morzem, które fala porwała

Polecane posty

Gość gość

7 letnia dziewczynka w ustce i 11 letnia w Łebie, poszły sie kąpać z ojcem na niestrzeżonych plażach i fala je porwała wyobrażam sobie co te rodziny mają, przyjechały na wakacje z dziećmi i dziecka brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Selekcja naturalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby byly z matka to by sie nic nie stalo.Ojcowie smieja ze ze matka nadopiekuncza a oni "odwazni" i tak to sie konczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda że ich tepych ojców fala nie zabrała tylko te biedne niewinne dziewczynki, całe zycie było przed nimi, zakaz kąpieli a rodzic zaprowadził dzieci do morza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak by ich matka wychowywala, to by te dzieci z domu nie wyszly przez cale zycie, bo "przeciez moglo by sie im cos stac".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam przypadek jak dziecko pod opieka ojca spadlo z nieogrodzonego balkonu, bo pewnie uwazal ze 1,5 roczny jest wystarczajaco samodzielny i nie mozna z dziecka robic idioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pojechali na urlop, we wrześniu miała sie rozpocząć szkoła i o :O a dziecko zniknęło co te matki muszą przezywać to sobie wyobrażam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jak bylem dzieckiem zmusili rodzice,, madra matka z madrzejsza babcia bym z ojcem po odwyku wyjechal na wakacje on oczywiscie z odebranym prawo jazdy, po dwoch dniach tatus nacpany i pijany wiozl mnie na obiad, bach w drzewo autko skasowane. Teraz ja juz dorosly jaracz marihuany mam takie same prawo rozporządzać czyimś życiem jak moim rozporządzano 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda że niektórzy panowie nie powinni mieć prawa do opieki nad własnymi dziećmi bo zwyczajnie się do tego nie nadają, są jak niepełnosprawne osoby które nie potrafią przewidzieć zagrożenia. Taki brak przezorności i wyobraźni przypisuje się dzieciom ale smutna prawda że niektórzy mężczyźni mają ten sam problem. Sama nie jestem nadopiekuńcza ani bojaźliwa na punkcie swoich dzieci, raczej motykuje je i chcę by było odważne ale jestem realistką i wiem na ile stać dzieciaki. Często obserwuję panów którzy na placach zabaw nieporadnie próbują otoczyć opieką swoje małe dzieci. Cóż, to kwestia wprawy i świadomości do czego jest zdolne dziecko, bez tej wiedzy mężczyźni sami wychodzą na dzieci. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , a tak twoim zdaniem stalo sie lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie w Hiszpanii. Fale były tego dnia bardzo wysokie i zachciało mi się pójśc pobujac się na tych wysokich falach ...Miałam dmuchaną zabawkę do pływania, bo pływam srednio. Po pewnym czsie zorientowałam sie, ze bardz oddalam sie od innych skaczących na falach i postanowiłam sie do nich zblizyć. ale im bardziej sie starałam płynąc w strone lądu, tym bardziej sie oddalałam! Zaczełam panikowac, krzyczeć nie puszczając jednak dmuchanej deseczki z reki, Dłąwiłąm się nakrywającymi mnie falami raz po raz. Z przerazeniem widziałam juz tylko małe punkty parasoli na brzegu- tak mnie znosiło! Jednak jakoś próbowałam sie opanować płynąc skośnie do fal. dla mnie to była wiecznośc , żegnałam się z zyciem.. A mąż z dziecmi, gdy wkoncu dopłynełam do brzegu nawet nie zauwazyli moich zmagań z zywiołem , że o mało sie nie utopiłam! Od tego czasu mam wielki respekt do wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×