Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przegrałam swoje życie

Polecane posty

Gość gość

Chcę umrzeć. Jestem bez szans, nic nie mogę zmienić, nie mam na kogo liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygralam bo sie pozbylam ciebie z mojego zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo śmieszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt juz nie zmaci mego spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem po co to piszesz, skoro nie jestem osobą, która cię skrzywdziła. Opuść więc ten wątek. Chcę porozmawiać z kimś, kto mi może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu twierdzisz,że nic sie nie da zmienić? na pewno coś sie jednak da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
Puki gra trwa to można jeszcze wygrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... a do wygrania 'dół', drugie miejsce 'dół z kwiatostanem od góry', a pierwsze miejsce zgarnia wszystko, 'murowany wykop ze szpiclem' + ławka gratis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
Game over.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twierdzę tak, bo mam 28 lat, ukończone kiepskie studia i marne doświadczenie zawodowe. Do tego jestem mało pewna siebie i łatwo się poddaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno idź sobie do psychologa i pogadaj. Trzeba by w końcu nad soba popracować. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba będę musiała. Czuję się okropnie sama ze sobą i coraz częściej płaczę. Wydaje mi się, że już zawsze pozostanę kimś drugiej kategorii, a tego nie chcę. Czy mój los może się jeszcze odmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byj żaby mała.Ja jestem też drugiego sortu i nawet jakoś lepiej się czuje niż gdy byłe pierwszego. Dupa do góry ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak kiedys myslalam ale wiesz kto mi pomogl to zmienic? Moi przyjaciele :) a nie uwierze ze ty nie masz przynajmniej jedniej przyjaciolki/jednego przyjaciela :) moze tez psycholog ci pomoze,trzymam za Ciebie kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×