Właśnie mój mąż

tak mocno zerżnął mi cipkę, że boli :(

spuścił ci się w cipkę? ;)

no to super, a mi zona powiedziała ze średnio ja pociągam, chodź jestem jak powiedziala najprzystojniejszy z całego naszego towarzystwa (i fiuta mam dużego, jak dla zony za dużego tak mi powiedziała), chyba pora zmienić kobiete, bo ostatnio seksu to u nas brak, zazdroszczę twojemu mezowi ciebie

ooo ja uwielbiam swojego męża, bardzo mnie pociąga. rżnie dobrze, długo i mocno, bardzo mi zawsze przyjemnie, ale zawsze potem cipka mnie boli ze dwie godziny :(

słabo z tą twoją żoną, współczuję :(

no slabo, slabo, zobaczymy co to dalej będzie, ale chyba nic dobrego. tak czasem bywa

a może zerżnij ją porządnie, tak jak mnie mój? Bez żadnych ceregieli, słodkich słówek, pieszczotek itd. Stanowczo, od tyłu, z klapsami. Od razu będzie mieć ochotę na Ciebie :) Jak mi odwalało, to mąż zawsze tak robił :D

do laski z 0.33 bzykałem ja nieraz ostro az mówila ze potem dwa dni go czula-(bo mam bardzo grubego-chodź to nie istotne dla ciebie) i narzekala ze ma cipk,e poobcierana, nie wiem gdzie u nas problem, bo dziewczyny np. na miescie, zawiesza spojrzenie na mnie. ostatnio na baletach sama laska mnie za reke wziela i do tanca chodź miałem inne plany, szedłem się napic do baru. podejrzewam ze mozecos w psychice siedzi

do laski z 0.33 bzykałem ja nieraz ostro az mówila ze potem dwa dni go czula-(bo mam bardzo grubego-chodź to nie istotne dla ciebie) i narzekala ze ma c*pk,e poobcierana, nie wiem gdzie u nas problem, bo dziewczyny np. na miescie, zawiesza spojrzenie na mnie. ostatnio na baletach sama laska mnie za reke wziela i do tanca chodź miałem inne plany, szedłem się napic do baru. podejrzewam ze mozecos w psychice siedzi x laska z 00:33 to ja, autorka :) to ona nie lubi porządnego bzykanka? :/ mąż też ma dużego, i co z tego? przecież to mega przyjemne. potem trochę boli, ale przecież przestanie. No i jakby się naprawdę PODNIECAŁA to by nie była poobcierana, bo tak by jej z cipci soczki ciekły, że byłby poślizg dziwna ta Twoja laska