Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czegoś nie rozumiecie w programie 500 plus.

Polecane posty

Gość gość

To nie jest zapomoga. To nie jest nagroda za odpowiedzialność. To jest polityka prorodzinna. W ostatnich czasach coraz więcej rodzin ma jedno dziecko i chodzi właśnie o to, by dzieci rodziło się więcej, by rodzice nie poprzestawali na jeddnym. Jaki zatem sens ma dawanie 500 zł na jedynaka? Sens by raczej miało, gdyby przy dwójce i większej ilości dzieci 500 zł przysługiwało także na pierwsze dziecko. Mówiąc prostym ję zykiem chodzi o to, by dzieci było w Polce jak najwięcej. Niektórym to 500 zł tak przysłoniło oczy, że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co faktycznie wzrosła liczba dzieci? Bzdura. Ja mam utrzymywać cudze dzieciaki, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całego tego programu nie rozumiem wiec może mi wytłumaczysz - dlaczego rodzinne nadal jest w granicy 100zł na dziecko a powstał inny program dający 500zl ludziom którzy tego nie potrzebują?(ludzie mający 3dzieci dawali rade wcześniej bez tych pieniędzy to po co im je? Kolejne 4będą mieć? Juz prędzej na 2dziecko zdecydują się rodzice jedynaka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam nikogo normalnego, kto planuje więcej dzieci tylko dlatego, że dostanie 500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te cudze dzieciaki będą pracować na Twoją emeturę. A czy wzrosła liczba dzieci? Przecież ten program co dopiero wszedł w życie! Fakt faktem, że w krajach cywilizowanych polityka prorodzinna jest na wysokim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już widzę jak te dzieci z marginesu pracują na moją emeryturę. Tak jak całą szara strefa oszustów robi na moją emeryturę. Zyczę ci dużej emerytury, bo ja o swoją nie muszę się martwić- będę miała sporą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednakże Państwo chce wspierać rodziny, które decydują się na więcej dzieci. Państwo ma z tego korzyści. Wy też będziecie miały, gdy będziecie na emeryturach. A na co Wy byście chciały żeby szły pieniądze, które i tak nam wszystkim zabierają? Na wyposażenie więzień, na oświetlanie zabytków nocą, na sport?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha, to wg Ciebie dwoje i więcej dzieci to margines? To właśnie takie myślenie świadczy raczej o tym, że to Ty jesteś z marginesu, bo nie potrafisz normalnie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Będziesz miała sporą, ale jeśli będzie kto miał na nią pracować. Z próżnego i Salomon nie naleje. Wiadomo, że wszyscy teraz teoretycznie pracujemy na swoje emerytury, ale żeby wypłacono każdemu tyle ile się mu należy, musi następne pokolenie na to pracować. My tak naprawdę teraz pracujemy na obecnych emerytów, na nas będą pracować następne pokolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jakich emeryturach? Trzeba być kompletnie odrealnionym, żeby za 40 lat liczyć na emeryturę od państwa. Grosze dostaniecie a nie emeryturę. Ten program to idiotyczne rozdawnictwo, zamiast dawać osobom, które naprawdę tego potrzebują (czyt. rodzicom jedynaków, którzy przekroczyli próg o parę złotych), to rozdają osobom, które doskonale sobie radzą bez tego programu. On nie zwiększy dzietności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby PIS chciał wspierać rodziny to zamiast wpieprzac kasę w patologie powinni dla normalnej części społeczeństwa otworzyć więcej przedszkoli i żłobków państwowych. Żadna normalna kobieta nie zrezygnuje z pracy w której dobrze zarabia tylko po to żeby 500 zł dostać na dziecko i nie mieć gdzie wracać po wychowawczym bo to sa trzy lata siedzenia w domu i taki pracodawca nie będzie tyle na nią czekał. Więc jak ma odchowane jedno dziecko to ma w nosie robienie drugiego żeby się wykluczyć z rynku pracy albo płacić krocie za prywatny żłobek a potem może i jeszcze za prywatne przedszkole albo za nianię...dojdzie jedna osoba do wyżywienia i utrzymania a te śmieszne 500 zl nie pokryje żłobka prywatnego. Nie tak powinna wyglądać polityka prorodzinna. Nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat z marginesu nie jestem, a w życiu uczciwie pracuję i nie wyciągam ręki po jałmużnę, na którą ktoś inny musi zarobić. Nie stać Cię na 2-3 dzieci to ich nie rób, a nie żądaj od państwa pomocy. Marnowanie pieniędzy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagroda, matko ręce opadaja. Jak sie wiec czują kobietu nie mogące a pragnace dziecka, in vitro nie finansuja. Wiec co brak mozliwosci rozmnażania to gorszy sort?! Wyobraź sobie że byłam w 3ciążach z czego przy 2 byłam ratowana dzieci straciłam, wyobrażasz sobie co czuje gdy lekarze mówiąi że spokojnie mogłabym mieć prawidłowa ciążę w wyniku in vitro a mnie na nianie stać?! A nie stać mnienie dlatego że laniwa jestem a dlatego że nie mam Żadnej pomocy od państwa, dopłat ani 1zł. A jedynak kosztuje, też ma swoje potrzeby i nie kwalifikujac sie do żadnego socjalu musieliśmy kupić mieszkanie, bo z dwojga złego wole płacić rate bankowi niż odstepne wlascicielowi ktory z mies wyprzedzeniem może cie wyrzucić . I tak gdybym dostawał te 500plus na jedynaka mogłabym wziąć kredyt na pieprzone in vitro, ale nie dostaje bo 500zl na KAŻDE dziecko to kłamstwo wyborcze, cieszą sie wielodzietni że mają lepiej od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mamą jedynaka, gdybym zdecydowała się na drugie dziecko, to to 500 zł nie starczyłoby mi nawet na prywatny żłobek dla niego, a na państwowy nie ma co liczyć, bo jest cały JEDEN u mnie w mieście i dostać się tam graniczy z cudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z "marginesu". Brawo za wypowiedź Pani dot. in vitro. Właśnie takim osobą to nikt nie pomaga, muszą radzić sobie same, a leczenie niepłodności to ogromny koszt. Nikt tego nie zrozumie, jeśli tego nie przeżył. Ja to przeżyłam. Nikt mi nie pomógł, a teraz jeszcze mi się tłumaczy, że muszę dokładać komuś kto ma więcej niż jedno dziecko. Niech sam zapracuje na to, tak jak ja zapracowałam na swoje małe marzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden normalny człowiek nie zdecyduje się na drugie dziecko tylko dla 500 zł, zwłaszcza, że nie wiadomo jak długo pieniądze będą. Patologia owszem. Oni będą się płodzić. Czy o wzrost patologii tu chodziło? Bo tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo in vitro to nie po bozemu. Drogie Panie wracamy do PRL nie widzicie tego? To co robią choćby z systemem szkolnictwa. To jest tylko wstęp. Niedługo będzie pełna inwigilacja. Ostatnio nie mogłam zalogować się na własne konto na Facebooku a jest mi potrzebne bo prowadzę tam stronę sklepu. I miałam wpisane Imię a w nazwisku miejscowość. np. Anna ZWarszawy. Facebook kazał mi zmienić nazwisko na prawdziwe. A do cholery dlaczego ja mam gdzieś na portalu figurowac ze swoim nazwiskiem niby? skoro tego nie chce? To mam ten wolny wybór czy nie? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, gdyby in vitro było refundowane, to wtedy byłoby więcej dzieci, a nie jak się rzuci jakieś ochłapy w wysokości 500 zł. Wielu ludzi walczy o to, żeby mieć dziecko, a nie stać ich na leczenie niepłodności. Gdyby to wspomogli, to dzieci byłoby więcej niż przy tym durnym programie. Myślicie, że jak ktoś dostanie 1000 bo ma 3 dzieci, to zrobi kolejne? Z wyjątkiem patolgii to nikt nie powięszy rodziny. A jakby pomóc ludziom w leczeniu niepłodności to dzieci byłoby więcej. Co to za głupota, że dopiero po kilku poronieniach można dostać skierowania na badania? A po jednym, dwóch, trzeba za wszystko samemu płacić. To trzeba 5 razy poronić, żeby łaskawie mieć prawo do badań na nfz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skoro chodzi o to żeby się dzieci rodziły i dlatego Twoim zdaniem autorko jedynak nie ma dostawać bo rodzice mają mu sprawić rodzeństwo i cieszyć się jak głupi z bateryjki, ze im ktoś rzuci ochlap w postaci 500 zl to idsc tym tokiem na żadne obecnie żyjące dziecko 500 zl nie powinno być wypłacane. Tylko na nowo urodzone żeby się dzięki temu rodziły dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dostane 500 zl, bo mam jedynaka i wysokie zarobki. I nie placze z tego powodu, nie zazdroszcze. Stac mnie na utrzymanie dziecka. I nie mam zamiaru fundować z moich podatkow czyjegoś in vitro. Chcesz in vitro to zaplac za nie. Nie masz na to pieniedzy? To widocznie nie jest ci pisane byc matka. Tak samo powinno byc w wypadku kiedy ktos decyduje sie na dziecko spłoszone naturalnie. Chcesz miec dziecko to zarob na jego utrzymanie. A tak tylko slychac dajcie na dziecko, dajcie na in vitro, dajcie na to, dajcie na tamto. A gdzie odpowiedzialnosc? Nie bylo 500 i ludzie sobie radzili. Jest 500 i nagle to im zycie ratuje? To jak wczesniej utrzymywali te dzieci? Za co je ubierali, żywili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.05 otóż to!! Jeśli moja sąsiadka ma 4 dzieci i ma prawie 40 lat i już nikłe szanse na kolejną ciążę, to to, że dostanie kasę na dzieci spowoduje, że będzie miała kolejne?? W wielu rodzinach to nic nie zmieni, wiec za co im te pieniadze dawac? Niech daja teraz za kazde urodzone od 2016 roku, to moze szybciej zdecydowałabym sie na pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babyachtebaby
Aż mi się kur/wa wieżyc nie chcę piepszycie takie bzdury bo co wam nie dają to już marnotrastwo wielu rodziną to pomaga i w końcu mogą żyć przyzwoicie a dla was margines to co oznacza jak ktoś stracił pracę przez waszych lewackich rządzących imię może znaleść nowej bo nie ma albo za najniższą krajową zapier/dala na trójkę świnie jeb/ane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten program za dwa trzy lata zostanie zniesiony. Z moich obserwacji wynika ze korzystaja z niego ludzie z patologii gdzie nikt nie pracuje albo pracuje ojciec na czarno i robia dziecko za dzieckiem. Normalne rodziny maja jedno lub dwojke dzieci bo czasy takie ze czesto jest wychowac wieksza ilosc. I ci nie dostana nic albo 500 zl na jedno dziecko co jest akurat kwota smieszna. Sa jeszcze ludzie ktorzy maja 3 lub 4 ale ci to akurat radza sobie bez programu dobrze. Skoro sie zdecydowali na taka rodzine musieli miec na nia srodki. Reszta czyli patusy ktore wychowaja dzieci na takie same kombinujace nie pracujace patusy. Pozdro dla tych ktorzy nie rozumieja zasad ekonomii. W tym kraju przez takich idiotow nigdy nie bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Invitro nie powinno byc refundowane bo to nie leczy nieplodnosci- kobieta po urodzeniu dziecka nadal jest chora. Jej choroba nie zagraza jej zyciu wiec kasa powinna isc na osoby chore z zagrozeniem zycia. A posiadanie dziecka to juz egoistyczne marzenie matki a ratowanie zycia np chorym na raka- to nie fanaberia jak tych chcacych bobasa. Chcesz invitro? Wez kredyt. Dosyc placenia na nie swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie chce płacić na nieswoje dzieci...na 500 + także nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.08 ciekawe co bys powiedziała, jakbys nie mogla miec dzieci, a jedyna szansa to by bylo in vitro. Wiesz jakie to koszty. Ludzi stac na utrzymanie dziecka, ale na in vitro czesto nie, bo czasem trzeba kilku prób, wliczając w to leki, wizyty. No ale punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Ty moglas miec dziecko naturalnie to co cie obchodzi ze ktoś nie może nie?? Ważne, ze ty masz i reszta się nie liczy. A i piszę to jako ciężarna, która zaszła naturalnie, ale długo o to walczyłam, dużo pieniędzy wywaliłam i gdyby in vitro to była jedyna szansa, to nie starczyłoby mi. I rozumiem kobiety, które się oburzają, że na dzieci spłodzone naturalnie sa pieniadze a tak to nie, jakby niepłodnodni byli gorsi. Najlepiej ich powybijać a co tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psioczycie, że zamiast na in vitro powinno iśc na chorych na raka, dziwne, ze nikt o tym nie pisał przy tematach o 500 +, bo pieniążki dostajecie to już siedzicie cicho co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie chcę płacić, a już podnoszą ceny np. ubezpieczeń auta - po co? No, żeby sfinansować 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka patologia? Przecież 500 plus dostają normalne rodziny, a margines jest wszędzie. Gdyby znieśli 500 plus to przecież nie byłoby zamiast tego dofinansowania in vitro. To jest takie myślenie "jak ja nie mam, to inni też niech nie mają". Moim zdaniem W KOŃCU pieniądze ida na coś sensownego, a nie jakiś durny sport i inne duperele z których to właśnie korzysta głównie marginses ;) W końcu jakieś sensowne działania z których korzystają normalne rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×