Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

potrzebuje opinii

Polecane posty

Gość gość

Witam, jestem z chłopakiem 1.5 roku. Mam dziecko z poprzedniego związku. Urodziłam w wieku 18 Lat. Aktualnie nam 21 mój chłopak 22. Kochamy się bardzo. Mamy jednak problem ponieważ mój chłopak nie dorósł do bycia ojcem. Nie za bardzo chce spędzać z nami czas jeżeli już się uda umówić spotykamy się na godzinę lub dwie. Potrzebuje opinii ponieważ usłyszałam od niego ze potrzebuje czasu dla siebie i Na spotkanie ze znajomymi czy ja jestem jakąś dziwną ze jeżeli już się zdecydował być z dziewczyną która ma dziecko to wymagań od niego trochę poświęcenia dla tej rodziny? jestem w nim bardzo zakochana. Czuje że potrzebuje go bardziej niż on mnie i przez to bardzo cierpię. Czuje że popadam w jakiegoś rodzaju depresję. Napiszcie proszę swoje opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby Cię tak kochał bardzo jak piszesz to pewnie inaczej by się zachowywał. Jesteście bardzo młodzi. Skoro masz dziecko to powinnaś w pierwszej kolejności skupiać się na nim. Chłopak nie myśli o zakładaniu rodziny widać. Daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skupiam się na dziecku dlatego postanowiłam napisać, ponieważ mam Z znaku ciągle pod górkę i sobie już z tym kompletnie nie radzę . chce żebyśmy razem zamieszkali u jego rodziców jednak obawiam się że nasze życie będzie wyglądało jak do tej pory. razem A jednak osobno jakbym mogła prosić piszcie swoją płeć jestem ciekawa różnić wypowiedzi mężczyzn i kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skupiam się na dziecku dlatego postanowiłam napisać, ponieważ mam Z znaku ciągle pod górkę i sobie już z tym kompletnie nie radzę . chce żebyśmy razem zamieszkali u jego rodziców jednak obawiam się że nasze życie będzie wyglądało jak do tej pory. razem A jednak osobno jakbym mogła prosić piszcie swoją płeć jestem ciekawa różnić wypowiedzi mężczyzn i kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak po prostu nie akceptuje takiego stanu rzeczy. Nie może być tak że kocha cb. Ty i dziecko to jedno. Ten chłopak to dziecko nie dorósł do założenia rodziny. Nic z tego nie będzie. A żeby nie było tak ze teraz jest bo nikt inny mu się nie trafił a gdy pozna to się wymiksuje. Odsyłam cie do definicji kochac kogoś. Jak to przeczytasz to odpowiedź sobie na pytanie czy to miłość z jego strony. A poza tym czy ty za bardzo go nie osaczasz? Ty już masz zobowiązania a on to kawaler i inne priorytety. Ciężko być samemu z dzieckiem ale może lepiej? A jak zostawi cie za 10 lat? Powinnaś przeczekać i dać Sb czas. Może się ogarnie? Wiem co mówię. Mam 43 lata........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie probuj go wrabiac w bycie ojcem Twojego dziekca bo on ewidentnie tego nie chce. Swoja droga czy dziecko ma kontakt z biologiczym tata?? Lepiej sie rozstancie dla twojego dobra bo bedziesz ztylko cierpiec a Twoje dziecko bardziej jak sie za mocno do niego przywiaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma kontaktu z biologicznym ojcem. Byłam zdradzana oszukiwana i wykorzystana wygoniłam go z domu kiedy córka miała 6 miesięcy. Nie płaci i nie widział dziecka od lutego 2015 roku kiedy to przyjechał do nas Na tydzień czasu pod pretekstem zobaczenia dziecka. A tak na prawdę chodziło mu o mnie poza tym że chodził nacpany i pił żeby go wygonic z domu musiałam wzywać policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczujje bo Twoja corka nie ma ojca. A ten Twoj partner ewidentnie tez jej ojcem nie chche zostac. Zostaw go i skup sie na wychowaniu dziecka tak Ci radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeżeli on mówi że przecież się stara że nie mogę oczekiwać od niego ze od razu będzie cudownym tatą ze potrzebuje na to czasu. Że bardzo mnie kocha ale też potrzebuje czasu dla siebie ,na spędzanie go ze znajomymi? ja Wiem jak wygląda rodzina on twierdzi że też wie. Nie dociera do niego że jak kumple założą sobie swoje rodziny To też Nie będą mieli czasu dla niego. Czy da się To jakoś człowiekowi wytłumaczyć? Nie kochałam nigdy mocniej mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli go tak bardzo kochasz to kochaj mądrze bo od tego pouczania możesz go stracić. W tym wieku ludzie sie bawią , spotykają i uczą . Zostałaś matka i jest to opcja nie dla Ciebie - póki co . Masz dziecko z innym facetem a nie z nim, wiec nie możesz od tak młodego chłopaka oczekiwać ze będzie czuł sie odpowiedzialny . To jest twoja odpowiedzialność za córkę, dlatego zastanów sie czy jego rodzice przyjmą was pod swój dach z radością ? Jaki masz z nimi kontakt, relacje. Będziesz tam prała , gotowała, dziecko będzie potrzebowało luzu. Przede wszystkim patrz na dziecko bo jest bardzo małe. W TV pełno informacji jak to konkubent pobił dziecko, to sa ważne decyzje jak cos sie nie zgadza i nie pasuje to nie wolno uszczęśliwiać sie na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, jesteście na innym etapie rozwoju. Ty już musisz być za kogoś odpowiedzialna. On jest 100 lat świetlnych za Tobą i ... ma do tego prawo. Ty jesteś matką, nie wymuszaj na nim bycia ojcem. Niekoniecznie musisz go rzucać, jeśli go kochasz, ale pozwól mu być sobą, robić to, czego potrzebuje i zastanów się, czy takie życie Ci się podoba, czy czujesz się szczęśliwa. Jeśli potrzebujesz kogos, kto będzie Ci pomagał to podejmij decyzję, że świadomie rezygnujesz z pewnych rzeczy (zakochanie) na rzecz pragmatyzmu i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyglada to slabo. Na sile chcesz go w manewrowac w bycie tatusiem a on chce sie bawic bo jest w takim wieku ze ma do tego prawo. To Twoje dziecko nie jego i nie nakladaj na niego odpwiedzialnisci. Jeszcze chcesz sie wpakowac z corka do domu jego rodzcow ciekawe co oni na to. Niby go tak kochasz to daj mu zyc tak jak chce zyc czlowiek w jego wieku. Bo on jeszcze ma czas i nie musi byc tatusiem dla Twojego dziecka. Jestes zdesperowana bo nie chcesz byc sama ale wiesz mi Twoje dziecko potrzebuje kochajacej mamy a nie co rusz nowego gaha na horyzoncie koilo mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie decyduj się na wspólne mieszkanie macie jeszcze czas jesteście młodzi, to jest ważny czas spotykania się, obserwowania, poznawania a nie tak na szybkiego bez żadnych deklaracji od razu mieszkać, jeszcze nie wiadom jak przeprowadzka wpłynie na twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego rodzice mnie uwielbiają ją ich też pani zaproponowali mi wprowadzenie się. Ale tu chodzi o relacje moje i mojego chłopaka. dlatego się nad tym zastanawiam. Rozmawiałam z nim ostatnio o przerwie. Powiedziałam mu że rozumiem jego chęć spotykania się że znajomymi i powiedziałam mu że poczekam aż się wybawi i będzie gotowy na rodzinę. On jednak upiera się że jest gotowy i chce już razem zamieszkać i być rodzina jednak w tym samym momencie twierdzi że potrzebuje czasu dla siebie. Dlatego to jest dla mnie takie trudne. Bo gdyby przy rozmowach o rozstaniu nie był świecie przekonamy że chce być dla niej ojcem i mi pomagać byłoby inaczej. Nie zastanawiałabym się. Widzę że się stara Ale te starania są takie od niechcenia np. Sytuacja z ostatniej RODZINNEJ wycieczki rowerowej zero rozmowy jak tylko próbowałam coś zagadać zbywał mnie krótka odpowiedzią. Chodzi o to że czasami zaprzecza sam sobie nie potrafię go zrozumieć. Chce być z nami stworzyć rodzinę A zarazem chce prowadzić życie takie jak dotychczas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To też jest ciężka sprawa jeżeli chodzi o mieszkanie. Mieszkam z 84 letnia babcia. Której wszystko przeszkadza. Nie mogę używać sprzętów kuchennych bo twierdzi że je popsuje pranie mogę robić raz w tygodniu. Mamy bardzo mała pralkę A przy dziecku tego prania jest o wiele więcej. Ugotowałam obiad to krzyczała że zaparowałam cała kuchnie. Denerwuje się o wszystko dosłownie. O to że dziecko jest za głośno że krzyczy. Ostatnio Moja córka powiedziała do babci że przyszła Z końcu do swojego domku na co ona odparła To Nie twój domek tylko mój. tak powiedziała do 3 letniego dziecka.Nie mamy się tak na prawdę gdzie podziac. Staram się całe dnie spędzać poza domem. Na szczęście to lubi. Nie pracuje bo nie mam Z kim zostawić małej przeprowadzałam. Się i nie udało mi się dostać do żadnego przedszkola. Poza tym mieszkam w. Małym mieście ciężko tu z pracą A tym bardziej w takich godzinach w których pracuje przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem autorko jaka jest Twoja sytuacja mieszkaniowa i materialna. Jeżeli masz swoje mieszkanie i radzisz sobie finansowo to nie spiesz się w żadnym razie. Spotykajcie się, poznajcie lepiej, może on rzeczywiście ma dobre intencje i czas pokaże, że to ten. Może być też tak, że on nie dorósł ani do bycia ojcem ani mężem, chce się bawić, wychodzić. Jesteście bardzo młodzi, po co fundować sobie i dziecku huśtawkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Twoi rodzice co wywalili Cie z domu czy co/??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do osób twierdzących ze mój chłopak na prawo na zabawę w tym wieku. Ok ma prawo rozumiem. Ale czy decydując się na związek z samotną matką nie powinien zrezygnować z tej zabawy? mi się wydaje że jeżeli się decyduje to powinien. dziecko potrzebuje ojca A nie wujka który będzie tylko na chwilę. Tak samo kobieta. Byłam bardzo zraniona przez poprzedniego chłopaka. Zrobiłam się bardzo wrażliwA mam jedną przyjaciółkę ponieważ cenię sobie prawdziwą i szczera przyjaźń poświęcam się w miłości jak i w przyjaźni w 100% A do szczęścia potrzebuje tylko mężczyzny który będzie przyjacielem i wsparciem dla mnie nie mogę zrozumiem dlaczego on godząc się na wejście w rodzinę uważa że wie jak wygląda życie w rodzinie. nadal potrzebuje czasu dla siebie nie pragnie spędzać każdej wolnej chwili z nami tak jak pragnę tego ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice bardzo mi pomogli. Ale niestety nie mogę z nimi mieszkać ponieważ mają aktualnie ciężki czas w małżeństwie i przeze mnie bardzo się kłócili. Widziałam że im przeszkadza poza tym są ludźmi którzy bardzo cenią sobie spokój moja mama jest osoba chorowita ma bardzo duże problemy z nogami. Właśnie wczoraj przeszła kolejna operacje. Nie mogę zwalić im się na głowę i tak dużo mi pomogli A ja mogę się odwdzięczyć tylko w taki sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie licz na cud faceci tacy sa nawet jak sami zostaja ojcami bilogicznymi nie z wpadki beda mezami to czesto gesto nadal nie rezygnuja ze swoich pasji, hobby wypadow z kumplami itd. Dlatego nie wymaga cudow i wielkiego poswiec3enia ze strony chlopaka, ktory nawet ojcem nie jest. On kocha Ciebie nie koniecznie Twoje dziecko. I chyba go przeroslo bycie ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby jesteś dojrzała a gadasz jak dziecko. A dlaczego to ?a niby czemu on? Ja to, ja tamto. Znasz to przysłowie ze do tanga trzeba dwojga? Nie ma takiej siły aby 22 latek dorósł do bycia ojcem. Jestem matka studenta, widzę jak żyje, podróżuje , spotyka sie na imprezach, odsypia dniami, ogłada filmy i czyta książki, ma swoją muzykę i dziewczynę z która nie chce jeździć w dalekie kraje bo, jak twierdzi, z kobietami sa problemy. Oni sa w innej bajce i nawet jak to zrozumiesz to nic z tym nie zrobisz. Przecież on przed chwila był w liceum ( tak zakładam ) czyli był nastolatkiem, dzieciakiem co popala jak rodzice nie widza, a ty go rzucasz na głęboka wodę . Co z tego ze on mowi to i owo ? Ważne co mężczyzna robi a nie co mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oczekuj że obcy facet pokocha cudze dziecko jak swoje, to raz... dwa... wiek 22 lata to nie czas na tak dużą odpowiedzialność i zobowiązania, trzy... kobieta z dzieckiem musi dać znacznie więcej czasu potencjalnemu partnerowi z racji tego że dziecko jest przeszkodą w zacieśnianiu relacji między kobietą a mężczyzną. Związki osób bezdzietnych są znacznie intensywniejsze, bardziej spontaniczne, bardziej intymne i szybciej się rozwijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy 1.5 roku to za mało. Po prostu nie jestem szczęśliwa z myślą ze mój ukochany potrzebuje trochę dystansu. Jeżeli Pani syn nie chce spędzać czasu razem z ukochaną na wyjazdach wspólnych to czy to jest miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A 1,5 roku to dużo? Weź pod uwagę że masz dziecko i jesteście bardzo młodzi, a dziecko to ciągłe zobowiązania i wyrzeczenia, więc nie oczekuj że facet od razu zdecyduje się na ślub. Skoro z tobą jest od 1,5 roku, nawet jeśli trzyma się trochę na dystans to chyba jasne że ma jakieś plany wobec ciebie, bo gdyby było inaczej to już dawno byłabyś sama, więc daj mu czas jeśli w ogóle go kochasz, a jeśli zależy ci tylko na szybkim osiąganiu założonych celów, to znajdź sobie innego... tylko ze pośpiech w twoim przypadku już raz się nie sprawdził i zostałaś sama z dzieckiem i to w zbyt młodym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak na marginesie to ty nie oczekujesz trochę poświęcenia, oczekujesz całkowitego poświęcenia, bo chcesz aby obcy facet był ojcem dla TWOJEGO dziecka i dodatkowo chcesz aby czas spędzał z wami, a nie ze swoimi znajomymi. Łatwo się tak mówi jeśli już ma się dziecko i nie ma się wyjścia, ciekawe tylko czy gdybyś tego dziecka nie miała, to czy łatwo byłoby ci się związać z facetem z dzieckiem i czy tak szybko byłabyś dla dziecka mamusią? Osobiście znam kilka samotnych, młodych matek i tu ciekawostka... żadna z nich nie chce na partnera faceta dzieciatego, szukają partnerów jedynie wśród facetów bez takich zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego wszyscy chcą, żeby spędzać "każdą chwilę razem", żeby szybko dać sobie siana? Powinniście być dla niego najważniejsi, ale to nie to samo, takie spędzanie każdej chwili razem, bez realizowania się w jakichś swoich zajęciach, nie jest podstawą do związku na lata, jedynie namiętnego romansu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mu nie zabraniam wychodzenia do kolegów Ale czy musi to robić codziennie? nie może się umówić z nimi w weekend. Z tygodniu pracuje chodzi na siłownię wolny jest około godziny 17 jak ma nadgodziny to 18.19 ile się widzimy? godzinę dwie bo mała kładę o 8.9 spać. Nie chce do mnie przychodzić bo jak twierdzi nam dziwny klimat w domu jak przychodzi to o 22 już ucieka. I w takim trybie potrafi mi powiedzieć że potrzebuje czasu dla siebie. Czy tak dużo poświęca go nam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekuje żeby był dla niej jak ojciec bo sam uznał że bicie być dla niej ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To rzeczywiście jakaś lipa to jego zaangażowanie, zwykły facio z niego jakich wielu, nie mężczyzna... I nie zmieni się, jeśli teraz jest w Tobie wielce zakochany, a Ty masz ciężką sytuację to mimo wieku powinien poczuwać się do jakiegoś wspierania Ciebie; jak się pojawią pierwsze problemy między Wami, wynikające z tego, że nie jesteście idealnie dopasowani w Waszej romantycznej sytuacji, to przykro mi ale niemal pewny jestem tego, że szybciutko Wam się związek posypie ;/ Ogólnie masz wg mnie przerąbane, jak tak widzę młode mamuśki i ich życiorysy, popełniacie fatalne błędy, bo jak sytuacja jest dobijająca to ciężko o jasność umysłu ;/ Radziłbym Ci jeszcze poczekać, skoncentrować się na sobie i dziecku, na sobie, w sensie zadbać o umiejętności/papiery, które dadzą Ci pracę zapewniającą bezpieczeństwo na przyszłość (np. dla faceta taką propozycją szybkiego szkolenia, byłoby zrobienie papieru na wózki widłowe, szkolenie krótkie, ofert pracy nie mało, kasa też spoko), ale pisałaś coś o nadwyrężaniu rodziców, oj ciężko, ciężko znaleźć remedium na forum, ale na bank możecie sobie jeszcze z córeczką życie ułożyć, ale miłość tylko utrudnia, oślepia i ogłupia ;/ chociaż jest piękna i daje siły do życia... Jednak radzę wybić sobie z głowy płeć przeciwna na parę lat, miłość masz jeszcze do i od najbliższej Ci osóbki. Taka opinia od faceta ;p Dużo szczęścia życzę i powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam na pytanie autorki: nie wiem czy moj syn kocha swoją dziewczynę ale wiem ze jest dla niego ważna.Nie chce z nią podróżować po świecie bo , jak twierdzi, musiałby z wielu wypraw zrezygnować i ciagle sie o nią martwić. Rozumiem go, bo Indie to raczej nie jest kraj dla blondynek-:) czy inne nieeuropejskie kraje. Z dziewczyna trzeba dbać o jej wygody a na tzw męskiej wyprawie prześpią sie nawet pod drzewem a umyją jak będzie dostępność wody. To abyś zrozumiała, młoda kobieto, ze miedzy kolegami jest inna relacja a z dziewczynami musi, powinno być bardziej " dla ludzi" . Kazdy tutaj próbuje wyjaśnić tobie, ze na te chwile nic nie zmienisz, możesz budować z nim wież ale nic na przymus. Rozumiem o co tobie chodzi i czego byś chciała, każda kobieta o tym marzy aby jej facet miał taka sama skale ważności ale nawet z tymi doreslejszymi rożnie bywa. Myśle, ze kiedy " ucieka " z twojego domu bo dziwny klimat, to jemu pewnie nie pasuje cisza jaka bywa w domu, kiedy spi w nim małe dziecko. To już jest dowód na to, ze nie powinnaś wprowadzać sie do domu jego rodziców. Dobrze ze sie kochacie ale wiesz...życie to nie bajka. Bądź dzielna i mądra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×