Związek Femdom, władza kobiety, nie wiem czemu, ale podnieca mnie to

Mam 25 lat i jestem prawiczkiem, i sądzę, że mógłbym zrezygnować z seksu, na rzecz takiego układu. Mimo, że nieraz myślę o seksie z kobietami, pocałunkach itp, ale nie determinuje to tego tak, jak to o czym wspomniałem. Już od dłuższych lat, a być może już w młodości, dzieciństwie o tym marzyłem. O władzy kobiety nade mną, psychicznej, kontroli kobiecej, również upokorzenia mnie. A najbardziej co na mnie działa, to myśl, że mogłaby mnie upokarzać, stosując mnie jako również papier toaletowy w wc, jak i toaletę, podobnie z kontrolą mojego życia, przyjemności, wykorzystania mnie do swoich celów i przyjemności, również i założenia pasa cnoty jak i przełamywania moich barier psychicznych. Jak o tym tylko myślę, to robi mi się masakrycznie ciepło w środku i przyjemnie, i nie chodzi tutaj o sam wzwód, ale przyjemność płynącą z całego ciała. Niestety, u mnie brak takich kobiet, bo mieszkam w dziurze, i będę zmuszony się przeprowadzić do większego miasta. Czuje się przez te pragnienia sfrustrowany.

Podnieca Cię to, bo nie miałeś kobiety i nie nauczyłeś się władać. Ciebie kręci cuckold, zaczyna się niewinnie od pantofla czy podnóżka, ale potem się to przeradza. Zechcesz być zamknięty w klatce na małym patrząc jak to robi z innymi. Zaprzestań tego, uspokój się i idź do seksuologa, bo Twoja psychika tego nie wytrzyma. Musisz mieć doświadczenie

Tak, doświadczenie, blablabla. Co to ma do tego ? Ja takie rzeczy odczuwałem, pierwsze oznaki już być może w dzieciństwie i okresu dojrzewania. Uczucia nie kłamią, a do seksuologa żadnego się nie mam zamiaru wybierać.

Dodam, że przez pewien czas chodziłem na sesję terapeutyczne, do takiej kobiety, jakiś czas temu. Leczyłem zaburzenia nerwicowe. I jak ona dawała mi polecenia, abym pracował nad sobą, to mnie to podniecało. Że ma władzę nade mną, daje mi zadania. Pomyślałem, że fajnie by było, jak bym został jej uległym niewolnikiem, posłusznym jej. Raz wyszła do wc, to wyobrażałem sobie, że mam iść razem z nią, i ją podetrzeć, czy tam przyjąć od niej piss na twarz czy do ust, czy wylizać ją po załatwieniu. Miała też takie ładne stopki, raz jak siedziałem naprzeciwko niej, to w myślach sobie myślałem, jak bym chciał, aby ona wiedziała, że mam takie pragnienia, lub kazać mi klęknąć przy jej stopach, pomasować je, wąchać, lizać. Ogólnie to nie mam ogólnie jednego fetyszu, ale cały szereg. Nieraz zamawiam znoszoną bieliznę od kobiet. Podnieca mnie wizja kar i nagród, i większego starania się dla kobiety.

up

Mam podobnie z wyjątkiem scatu. Reszta to co opisales też na mnie tak działa. Jest jedno ale... jestem też romantykiem i chciałbym całe życie spędzić na pikantnym ale normalnym życiu. Tzn bez perwersji. Jeśli nikogo nie znajdę, przestanę wierzyć w miłość to pójdę na układ femdom/monayslave. Mam 19 lat i jestem prawiczkiem.

00:20 to ty gość1989898989, co pisałeś o tym spełnieniu swoich fantazji u prostytutki ? ;) Mnie spełnianie takich fantazji u prostytutek zbytnio nie kręci. Bardziej interesuje mnie femdom, ale jako moduł życia, 24/7 na dobę. Dodając do tego różne odcienie fetyszyzmu, bo mam ich od cholery. Ale jak już pisałem, porno nie ukształtowało u mnie takich fantazji, one mogły je jedynie obudzić, bo pamiętam, ze pewne wyobrażenia miałem już wcześniej, zanim trafiłem na takie filmiki. Opowiadania podniecają mnie nieraz jeszcze bardziej niż taki zwyczajny filmik. Zresztą filimiki to tylko sesyjki, a nie służenie kobiecie w związku.

Marzę o służbie Dominującej Kobiecie i docelowo szukam związku femdom. Marzę o byciu karanym laniem za nieposłuszeństwo, o lizaniu kobiecych stóp i oddawaniu się kobiecie ze straponem czy bycia przez Nią zmuszany do lizania miejsc intymnych czy nawet zabaw typu pissing. Jestem starym kawalerem, bo nie mogę znaleźć Kobiety, która byłaby zainteresowana takim związkiem czy układem ze mną, pomimo że jestem samotnym i wykształconym kawalerem z dobrą pracą z Trójmiasta, bez partnerki, żony lub dzieci, chociaż mam już 43 lata. Jeśli znajdzie się Kobieta, którą pociąga układ czy związek femdom i nie mieszka zbyt daleko od Trójmiasta lub nie odrzuca ewentualnej przeprowadzki to bardzo chętnie taką Panią poznam. Mój adres email to: niewolnik30dlaPani@op .pl

Doskonale Cię rozumiem, jestem w Twoim wieku i też jestem prawiczkiem i jest mi z tym dobrze, nie chcę tego zmieniać. Bardziej zależy mi właśnie na realizowaniu się w swoich wszelkiego rodzaju fetyszach, bo dla mnie byłoby to niesamowicie fascynujące i podniecające, po prostu byłoby to dla mnie tym, czym dla innych jest seks. Bo kto powiedział, ze satysfakcję można uzyskiwać tylko poprzez tradycyjny stosunek? Uważam, że wszystko jest ok, dopóki nikt nikogo nie krzywdzi. Chętnie pogadam autorze, bo ciężko o kogoś z podobnym podejściem i wyrozumieniem :)

Zgłoś się do mnie

Nie sądziłem, ze ktoś jeszcze napiszę w tym temacie. Długo masz takie upodobania ? We mnie tkwiły już chyba od dzieciństwa, czy okresu dojrzewania. Przejawiam również sporo fetyszy. W moim mieście brak dominujących pań, również i komercyjnych. Będę musiał się przeprowadzić do większego miasta. Nie bylem w związku, ale tylko taki układ byłby dla mnie bardzo dobry, bo w innym się nie widzę i ogólnie szkoda mi czasu, biorąc pod uwagę moje upodobania i fetysze.

Już dość długo mam swoje upodobania. Nie jest to tak jak u Ciebie związek femdom, ale generalnie wszystko sprowadza się do realizacji swoich fetyszowych pragnień, a fakt, że sam nigdy nie uprawiałem seksu jest dla mnie w takich kontekstach wyjątkowo podniecający. Mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli i jak taki mechanizm działa :)

Jakie masz te fetysze? ;) Ja mam ich mnóstwo. Bielizna, stopy, szpilki, balerianki, piss, skóra lateksowa, skarpetki, koszulki, zauważyłem, ze kręcą mnie nawet tampony, podpaski. To nie kręci cię związek femdom tak ? Bo nie bardzo rozumiem ;)

A może po prostu daj maila i tam pogadamy, co Ty na to? :) Upodobania mam nietypowe i chciałbym póki co porozmawiać o tym z kimś podobnym sobie.

maciej.rrr25@interia.pl Mój email