Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wierzycie kobietom,które piszą że mają każdą dziedzinę życia perfekcyjną?

Polecane posty

Gość gość

Np. czy wierzycie takim które piszą na forach ze: pracują, dobrze zarabiają a jednoceśnie mają ogarniety dom jak z Perfekcyjnej Pani DOmu po wizycie mentorki, do tego gotują smacznie,z drowo, wyjątkowo, do tego wyglądają najlepiej na dwudziestki mimo swoich 4 dych (tak tu twierdzą), lepiej niz niejedna młódka, do tego dziec***erfekcyjnie ogarnięte,ona mają energie jeszcze z nimi lekcje odrobic, jeszcze pojsc na gimnastyke i do kosmetyczki, to tego wygladaja jak milion dolarów a w sypialni mają niespożyte siły. Zosia samosia perfekcyjna pani. Mąż oczywiscie tez super, zarabia krocie, kocha je nad zycie i nigdy w zyciu na inną nie spojrzałby. dawniej była taka reklama "takie rzeczy to tylko w Erze" a tutaj możnaby rzec "takie rzeczy to tylko na kafeterii". po co niektore osoby na sile robią z siebie ideały? znam kilka kobiet ktore aspirują do bycia idelanymi na kazdej plaszczyznie ale to sie nie udaje na dlugo, bo w koncu przyhcodzi załamanie albo nerwica. Nikt nie jest robotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, pewnie są na tyle zamożni ludzie, piękni, inteligentni, którzy mają takie życie, ale z całą pewnością nie jest to większość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo klawiatura wszystko przyjmie a my nie mamy tego jak zweryfikowac. Poza tym znam taka rodzinke, rodem z okladki lajfstajlowego magazynu, no i? No i owszen, ona sie realizuje w pracy panstwowej, on wysokie stanowisko w branzy finansowej, obydwoje ladni, ladnie ubrani, bo jest na to kasa, kosmetyczki, fryzjerzy, spa i inne, dzieci multum zajec po szkole, jak? Ano dziadek lub czasrm opiekunka wozi i odwozi, lekcje odrobi itd. Dom na blysk? Oni sami cos tan tylko ogarna aby bylo a tak to pani sprzatajaca sie tym zajmuje. Obiady? Dzieci w szkolach, oni w pracy albo ida na miasto, a w weekendy on sie realizuje celem odstresowania serwujac wykwintne dania. A oni? Wypoczeci, maja czas zeby wieczorem usiasc na sofie w przestronnym salonie i saczyc wino, a w weekendy maja tlumy gosci. Gdyby mi sie dom sam ogarnial (czyt.dziadkowie, opiekunka, sprzataczka), i czesto moglabym sobie ukoic dusze, zmysly i cialo w spa to tez bylabym piekna, wypoczeta i prowadzila otwarty dom a na forum napisalabym ze jestem perfekfyjnia pania domu i wszystko zalezy od organizacji czasu Ale u mnie w domu to ja i maz jestesmy Marysią i Janem i to my ogarniamy chalupe w sobote, wiec nie zawsze mam ochote na gosci, albo zeby sie wystroic :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam idealnie ale jestem szczerze szczęśliwa. I to w każdej sferze - rodzinnej, w małżeństwie, w pracy zawodowej, społecznej..... aż czasem boję się że to sen! A doskonałe wiem jak wygląda przeciwieństwo tego stanu! Doceniam więc to co mam i dobro przychodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierzę,że ktos moze byc szczesliwy i uwazac ze ma super. Ale to co wymieniasz to z reguły wymysly. Tak samo kazda skonczyla super kierunek a jak nie to dzieki temu, ze pracuje od 18 to jak miala 22 to kupila dom :P mysle ze do ziarna prawdy ludzie podkolorowuja reszte. A moze to jest jak w tym kawale o rozdawaniu rowerow... Nie wiem, ale w te obrazki rodem z jakiejs gazety nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez się zgadzam ze te niby perfekcyjnie matki, żony i kucharki w jednym, zapominają dodać ile osób im pomaga w osiągnięciu takiego efektu i ile pieniążków na to idzie. Które najpierw trzeba mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taka znajoma w necie. A najlepsze to ,ze chwali sie ze po studiach a z tego jak pisze to mam watpliwosci czy w ogole zdala mature.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam taką kobietę. Piękna, super zgrabna, mimo 35 lat. Ma piękne, duże i zadbane mieszkanie w centrum miasta. Zawsze świetnie ubrana. Dziecko grzeczne i zdolne, osiąga duże sukcesy w szkole i sporcie. Ona i mąż pracują na wysokich stanowiskach. Wyglądają na szczęśliwych. Prowadzą bogate życie towarzyskie. Czy to wszystko jest naprawdę takie idealne? Trudno powiedzieć, ale na takie właśnie wygląda. Ale jak nie jesteś z kimś na co dzień, to skąd możesz wiedzieć, jak to naprawdę wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie. Nie wierze, bo doba musialaby miec co najmniej 30 godzin, a nie 24. Aby przy pracy zawodowej miec ogarniety tak dom, miec czas dla dzieci i na fitness, to trzeba miec meza co sie miotly nie boi i wtedy zostaje pol chaty do ogarniecia, albo zatrudniac kogos do sprzatania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsadze kij w mrowisko:) czuje sie jakby autorka o mnie pisala:P pracuje w szpitalu, malo nie zarabiam,maz w ogolnopolskiej firmie ma prawie 2 razy tyle co ja.wiec nie narzekamy, mamy dofinansowania do tego wiec wczasy raz do roku za granica i raz do roku dluzszy pobyt gdzies w Pl. Gotujemy zdrowo bo ja i maz ćwiczymy, zazwyczaj jedno z nas jak juz dziecko spi. Tzn mamy taki system. Jedno jedzie odebrac dziecko a drugie na silownie. Dom ogarnia tem ktory ma akurat urlop,albo (maz ma wiecej wiec zazwyczaj on)albo pakuje meza z dzieckiem na wycieczke a sama pucuje wszystko. Blizej mi do 40 ale wygladam na 20:P ostatnio poszlam po fajki do sklepu a kobieta prosiła mnie o dowod. Wiec wybuchłam smiechem i pokazalam dowod a ona niebmogla uwierzyc,powiedziała ze dalaby mi mac 20 po duzym przyjzeniu sie wiec sobie nie wymyslam;) dziecko owszem ogarniete,lekcji nie mamy jeszcze ale jak juz go odbiore to idziemy na jakies zajecia dla dzieciakow:sala zabaw, plac zabaw, zajecia w poradbi pedagogicznej, wpadamy do brata pograc na pianinie,czasami na basen. W domu jestesmy malo wiec zazwyczaj jakas zabawa przed kapiela, zazwyczaj jakies przewalanki, turlanki, fikolki wiec i nie na brudzi sie mega. Kolacja, kapiel i synek do max 20 slodko spi. Zmywarka zmywa naczynia co 2-3 dni a my mamy czas dla siebie. Pranie zazwyczaj w weekend. Mozemy posiedziec wypic winko, zaprosic gosci, ja ogladam jakis serial a maz mecz albo razem film. Jak synek sie kapie to drugie szykuje te zdrowe jedzenie:P jakies pytania ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry wpadla niescislosc:cwiczymy jedno jak drugie odbiera malegoabo jak synek spi, w sumie ajk zasypia to drugie wybywa na godzinke czy poltorej. Nie cwiczymy codziennie tylko ze 4 razy w tyg , ja czasami 3. Na wszystko znajdzie sie czas,kwestia organizacji. Jak cwiczymy to zazwyczaj nie gotujemy.albo gotujemy w ten dzien co jedno cwiczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:08 marne prowo :) 0/10 :) rozczaruję cię że nikt nie weźmie twoich wypocin do siebie bo widać z góry że szukasz idiotki która mogłaby się wkurzyc o tak denny sposób pisania i chwalenia się fikcją :) jednak nie uda się bo ciężko jest znaleźć kogoś glupszego od ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wsadzaj se kij w mrowisko. Niech Ci się tak wydaje ;) grunt to wysokie mniemanie o sobie. A siłownia nie pomoże jak się ma ryj jak hebel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz zal dupe sciska? Ze hejt leci? Ladne slownictwo :) mozecie sobie nie wierzyc. Wmawiajcie sibie ze kazdy ma tak zle jak wy :) w koncu czujecie sie wtedy lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:20 nikt nie twierdzi ze na pewno kłamiesz. Ale masz tak denny i arogancki sposób prezentowania siebie ze wzbudzasz antypatie. Bo jesteś zadufana w sobie i lubisz mącić "wsadze kij w mrowisko". Trafiłaś ze żal dpe ściska ale nie na twój wywód tylko na to jaki masz zmijowski charakterek peeesdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha. Fajnie. Ty to tak odbierasz. Nikt nigdy nie stwierdził ze jestem antypatyczna :) no coz kafe obnazylo widocznie moja druga ukryta naturę :) chcialabym wlasnie czasami byc taka jak piszecie, nawet dziś sobie zarzucalam ze zawsze musze byc taka milusia dla wszystkich i grzeczniutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, milusia osoba wchodzi na kafe na taki temat po to by opisać jaka jest wspaniała. I w wszystko w tej dobroci, kulturze i byciu wspaniałym człowiekiem. Normalnie marzę by być takim człowiekiem i musieć na kafeterii spowiadac się z mojego wspaniałego życia. Ale to jeszcze nie teraz, na razie jeszcze chyba jestem zbyt niemiła bo nie mam na to ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To , co wymieniła autorka, to nie WSZYSTKIE dziedziny życia, tylko raczej te, ktore dotyczą naszej codzinnosci. Zgadzam sie, ze sa inteligentne, zdrowe, silne, dobzre zorganizowane kobiety, ktorym udaje sie to wszytko godzic. Poniewaz tego typu wpisow nie ma chyba duzo na kafeterii, jakos nie spotykam, wiec na pewno takie jednostki są. Wkurza mnie natomiast podejrzewanie w kazdym wpisie ściemy. Normalny czlowiek piszac na anonimowym forum nie ma powodu sie wybielać. No ale wiem, ze czesc taka jest, skoro podejrzewa o to samo innych. Ja na przyklad po przeczytaniu tych cech nie zaslablam z wrazenia, owszem, wiekszosc ich mam , do tego jeszcze pare dobrych. Z wymienionych- nie mam perfekcyjnie ogarnietego domu, choc potrafie go od czasu do czasu zrobic na błysk i nie chodze do kosmetyczki, bo mam dobra cerę. Na milion dolarow potrafie sie zrobic, jak trzeba. I wcale nie uwazam sie za ideał, do tego mam wiele podobnych znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja , dodam, ze nigdy nie chwalilam sie niczym na kafeterii (pierwszy raz cos na temat siebie piszę), bo by mnie tu zaraz zagryziono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sportowcy na dopingu "nigdy nie brałem, tylko raz wykryto" :P Ja mam głęboko co i kiedy pisałaś, nie musisz mi się tłumaczyć. Niech Twój wpis mówi sam za siebie ;) I tyle 20latko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz ja tez nie wypisuje jak mam na codzien.po prostu taki temat powstal i napisalam ze jest taka mozliwosc co wy uwazacie za scieme. Nie jest tez tak ze kazdy moj dzien jest idealny. Sa dni ze siedzimy w domu i nienadazam sprzatac, mam wszystkiego dosc, wydlubuje plasteline spomiędzy paneli czy scieram kredki ze sciany. Zdarza sie ze csle popoludnie stoje w garach gotujac obiad dla syna i nas a w ostatniej chwili okazuje sie ze maly niechce tknac i na szybko dosmazam kotlety itp a potem wszystko trzeba ogarnac. Tez malujemy farbami a farba jest nie tylko na kartce ale wszedzie dookola i caly syn we wszystkich kolorach teczy. Tez zdarza mi sie zrobic 5 pran w ciagu jednego dnia bo sie nazbiera i wszystko sie suszy na 3 suszarkach. Tez mi sie zdarza pasc na pysk o 19 no od 72h spalam po 3-4h na dobe z przerwami (np tak mam od 3 dni). Ale to nie jest codziennosc. Zazwyczaj mam tak jak piszecie IDEALNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:30 słuszna uwaga. Super ją podsumowałaś. Co innego się wpasować w opis jaki autorka zamieściła (i osoba poniżej dobrze się wpasowuje, pisze to normalnym stylem, nie wywyższa się) a co innego mieć taki śmieciowy ton co to ja nie jestem, a taki miała ta osoba która napisała że chce wbić kij w mrowisko. Wbić to by się przydało ale rurkę w jej mózg, niech ktoś przetoczy jej trochę oleju do głowy bo nie jest u niej dobrze z myśleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem tak, wydaje mi sie, ze wazne by kazdy byl szczesliwy z takim zycie jakim ma. Ja jestem obecnie sama, nie mam dzieci. I np. mi szkoda kobiet ktore sie ,,zobowiazaly´´ na cale zycie rodzac dzieci i wychowujac je. Dlatego mnie nawet ,,idealny´´ model rodzinny na chwile obecna nie imponuje. Bo na chwile obecna dzieci miec nie chce. Nawet w idealnej rodzinie tez sa jakies spory, dzieci marudza. Kwestia tego czy czlowiek cieszy sie z tego co ma czy nie. Powiem wam, ze sama znam kilka osob ktore maja niby ,,idealne´´ zycie, ale jak sie blizej im przyjzec to wcale takie idealne nie jest. Kazdy chce sie zaprezentowac z najlepszej strony i mowic o tym co najlepsze, nawet na kafeterii. Uwierzcie idealnego zycia nie ma nikt. Sa co najwyzej ludzie, ktorzy potrafia sie cieszyc z tego co maja i przez to sa szczesliwi. To, ze komus sie lepiej finansowo powodzi nie znaczy, ze jest bardziej szczesliwy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja takim laskom nie wierzę, ale jak to czytam, to i tak łapię doła:O Jakby dało się rozciągnać dobę jak gumę w majtkach, pewnie większośc z nas byłaby idealna. Rozumiem laski siedzace w domu i zajmujące się dzieckiem - te mają w miarę blisko do osiągnięcia perfekcji, bo i czasu więcej. Ale pracujące, z domem i ogrodem, którym nikt nie pomaga przy dzieciach itd - to jest hardkor. I same się w niego wpędziłyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jesteś taka milusia, że zaczynasz zdanie od: wsadzę kij w mrowisko :D każde zdanie to JA, JA, JA jestem z******ta, a wy reszta kmioty, jakieś pytania? :O żenada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez wyluzuj no nawet na zartach sie nie znasz tak wszystko osobiscie odbierasz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:13 wiesz co, znam ja takie osoby, co lubią innym szpilunię wbijać, że niby nic, że nibhy to żarty. A żart jest dobry wtedy, jak śmieszy obie strony. Twoje śmieszą tylko ciebie więc marny z ciebie komik. Idź bądź taka "ą ę" gdzie indziej, trochę pokory się naucz w pisaniu na swój temat. Bo nikt nie twierdzi że nie można prznajmniej przez jakiś czas w zyciu "mieć wszystkiego". Ale sposób w jaki się o tym mówi, świadczy o naszym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzi sa naprawde rozni i nie widze powodu,zeby nikomu w nic nie wierzyć. Jak komus Bozia dala wiecej rozumu + pracowitosci - bedzie mial dobry zawod, zarobi. Przedtem trafi na dobre studia, poznaje ciekawych ludzi, wsrod nich prawdopodobnie też fajnego meza. Uplynie troche lat -wyposazą dom tak ,ze praca w nim bedzie latwiejsza. Maja mozliwosc zatrudnienai od czasu do czasu kogos do sprzatania. Jest wiecej kasy na dobrej jakosci ciuchy, przy czym inteligena kobieta wie, jak sie ubrac/umalowac, zeby wygladac korzystnie. Wie, co jesc, zeby było zdrowo, a gotowanie przy dobrej organizacji jest szybkie, zwlaszca , ze najprostsze potrawy bywaja bardzo zdrowe. Jesli rodzice są niegłupi, dziecko po nich ma geny + sensowne wychowanie, wiec nie ma z nim klopotów. Jak w zyciu sie wiedzie , to i w sypialni tez wiecej luzu. Gimnastyka - to juz zadna filozofia, nie trzeba zreszta na nia specjalnie chodzic, mozna w domu czy na spacerze, chyba kazdy ruch lubi. Nie widze w tym nic nadzwyczajnego - wszystko zalezy od srodowiska, w jakim sie ktos obraca. Proponuje byc bardziej otwartym i nie patrzeć tylko na najblizszych znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:23no co za bzdura?! "wszystko zależy od środowiska w którym ktoś się obraca" kobito, nie ma takiego środowiska na tym świecie, w którym KAŻDY miałby idaelne zycie bo to nie zalezy od srodowiska. Owszem w pewnych kręgach ludzie są bardziej zaaawansowani na poziomie np. kasy, mają lepsze domy, maja fajnych partnerów, mają super zdolności. Ale weź nie pierdziel że poziom szczęscia zalezy od tego jakie to środowisko, bo ktoś może mieć wszystko a i tak cierpieć na depresje, i to że jest profesorem albo lekarzem to nie znaczy ze jest szczesliwy. tak samo moga byc bogaci ale jedna rodzina jest i bogata i szczesliwa a druga tylko bogata, bo więzi się sypią. Myślenie masz uproszczone w temacie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam idealnie!!!! Moje dziecko wygrało z ciężką chorobą! Nic mi już w życiu nie potrzeba. Unosze się z radości Poziom szczęścia zależny nie od stanu posiadania a jakosci BYCIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×