Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co się dzieje, gdy nie odbierzecie tel. od teściowej hipokrytki?

Polecane posty

Gość gość

Moja wówczas od razu dzwoni do mojego męża ze skargą na mnie... Np. taka sytuacja: nie odebrałam, bo miałam rozładowany tel. albo usypiałam dziecko, a zanim zdążyłam się zorientować, że ona dzwoniła, to wraca mąż i pierwsze co to od razu pyta "czemu nie odebrałaś tel. od mojej mamy?". Czyli, zaraz po tym jak ja nie odebrałam, od razu zadzwoniła do niego i od razu skarży na mnie, zamiast powiedzieć, co chciała... nie mówiąc o tym, że teściowa dzwoni często jak wie, że męża nie ma, bo jest w delegacji, dzwoni też o dziwnych porach typu godz. 21 tylko po to, aby spytać, ile liści ma moja sałata na działce czy o inne bzdury z doopy wyciągnięte, czy mogące poczekać do rana. Dodam, że mamy niemowlę, które często się wybudza gdy ona dzwoni. Mąż ponoć jej tłumaczył, ale do niej nie dociera. Ale żeby zadzwonić i spytać jak się czuję ja czy wnuk, lub czy nie potrzebuję jakiejkolwiek pomocy, to ani razu nie wpadła na taki pomysł. Uff, wygadałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa-temat rzeka :) a nic ciekawego nie napisałaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To opier/dol meza zeby ci glupich pytan nie zadawal ze nie odbierasz. Nie odbierasz bo ta dzwoni w niedogodnych godzinach gdy dziecko usypiasz, a potem wylaczasz dzwieki i tyle. I tak za kazdym razem gdy tylko zapyta, z coraz wiekszym ryjem do meza za glupie pytania plus ptzytyk ze jest niedorajda bo matki nie potrafi ustawic zeby nie dzwonila o glupich porach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama jedynaka
Moja tesciowa tez ma swoje wady ale akurat jeżeli nie odbiore telefonu to po prostu czeka aż oddzwonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. No właśnie moja nie czeka aż oddzwonię, tylko od razu dzwoni do męża aby na mnie nagadać (on zawsze odbiera). Przed chwilą znowu dzwoniła, tym razem na jego komórkę, nie zważając na to, że o tej porze jest kąpanie i usypianie maluszka. Tym razem ważniejsze było to, że jej się zachciało akurat odkurzać i chciała od nas worek do odkurzacza, bo jej akurat się skończyły.... a ma pod domem 3 markety, ale po co wychodzić z domu, wystarczy zadzwonić i synuś zaraz przywiezie. Miała zwracaną uwagę multum razy, ale do chamidła nic nie dociera, jak grochem o ścianę. Każdą uwagę jaką do niej mamy oscentacyjnie przemilcza (nie odpyskowuje i nie kłóci się z nami "oficjalnie", bo przy dalszej rodzinie nadaje na mnie ile wlezie). Santa geriatria nie do ruszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz męża idiote i to do niego powinnaś mieć głównie pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem z du...py, sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cie i wiem co czujesz. Ostatnio czytalam ksiazke na ten temat i tak naprawde problem lezy w zrodle matka-syn syn-matka. Ona boi sie go "stracic" a oni boja sie ja urazic. Z jednej strony podobno jest takie powiedzenie ze jak traktuje matke tak bedzie traktowal zone ale ile ta zona musi przejsc przez ta jego matke. Po pierwsze kazda kobieta ktorej syn sie ozenil powinna zrozumiec ze jej syn ma teraz swoja rodzine i uszanowac to, ze synowa to nie spokrewnienie a spoinowacenie. Czyli nie rodzina i miec do wszystkiego DYSTANS. Nie narzucac sie jesli ta bedzie potrzebowac pomocy to na pewno da znac. Oraz co najwazniejsze uszanowac to ze urodzila dziecko. Okej to sa wnuki ale jesli kobieta rodzi dziecko musi sama sie wszystkiego nauczyc, sama sie w role matki wcielic bo nie jest to rposte. Przede wszystkim sama musi zapoznac sie z dzieckiem. Babcia moze pomoc proponowac i jesli bedzie to na tej granicy spelniane konfliktow nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt wam to tych pustych łbów nie wcisnął że matka to matka,ma się ją jeną jedyną a takich kobiecin jak wy można mieć na kopy. Choćbyście się posrrały to niczego nie zmienicie,zawsze będziecie na pozycji straconej jako synowe ,na drugim miejscu.Zakładacie rodziny ale jesteście dwojgiem obcych dla siebie ludzi,tylko dziecko jest waszą rodziną bo z tej samej krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój "maluszek" autorko również dorośnie, kopnie cię w tyłek i poleci do innej baby - zobaczysz co będziesz wyprawiać żeby mieć z nim kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.42 czy ty masz z głowa? Żona ma swoje prawa, mama owszem ale ona swoją młodość juz przeżyła i powinna odciąć sie i dać żyć innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:42 to straszna idiotka...ma na bani i widać ze dawno nikt jej nie dymał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu na pytanie męża, czemu nie odebrałam telefonu od jego matki odpowiedzialabym szczerze, że nie odebrałam, bo działa mi na nerwy i nie mam ochoty z nią gadać. Lepsza szczerość niż hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu na pytanie męża, czemu nie odebrałam telefonu od jego matki odpowiedzialabym szczerze, że nie odebrałam, bo działa mi na nerwy i nie mam ochoty z nią gadać. Lepsza szczerość niż hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczysz co będziesz wyprawiać żeby mieć z nim kontakt xxx 18:42 sama masz pusty łeb!!! nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, autorka wyraźnie napisała: "teściowa dzwoni często jak wie, że męża nie ma, bo jest w delegacji", czyli nie chodzi o to, że teściowa chce mieć kontakt z mężem autorki, tylko o to, że teściowa ma na celu dokuczenie autorce, dlatego dzwoni, gdy jej męża nie ma aby nie było świadków rozmowy. Dlatego autorka nie odbiera i wcale jej się nie dziwię. Paniała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic sie nie dzieje. Nie zyje z telefonem przy tylku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka to matka,ktoś wcześniej napisał i nie srajcie się bo niczego nie zrobicie i nie zmienicie.Możecie im skoczyć,wy nie jesteście ich rodziną a jedynie powinowate. Nie podoba się to wypad do mamusi ,mąż sroce z pod ogona nie wyskoczył,nie będzie to będzie inna. MUNDEK:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:40 wypad do mamusi śmieciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy nie jesteście ich rodziną a jedynie powinowate xxx to po ch.u.j.a do nas wydzwaniają????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż sroce z pod ogona nie wyskoczył xxx ja również xxxxxxxx Nie podoba się to wypad do mamusi xxx mieszkanie jest moje, wypad do teściowej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×