Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

właśnie dowiedziałam się że pokonałam raka

Polecane posty

Gość gość

i chciałbym wam napisać że nic nie jest ważne tak jak zdrowie i kasa (tak nadal tak twierdze..) Te dwie sprawy dają nam wygrane zycie. Bez kasy bym sie nie wyleczyła ,a bez zdrowia bym nie zarobiła. Tak że wezcie głeboki oddech i wypuscie te wszystkie problemy typu czy sysia to him ,czy bede miał dziewczynę ,kiedy zrobie prawko,i co myslicie o " :D Cieszce sie zdrowiem i zarabiajcie kase i nie rozpieprzajcie jej bo moze przyjść godzina zero tak jak w moim przypadku i gdyby nie oszczednosci odłozone w bólu ( bo te szpilki były takie bossskie) to bym nie pisała tego posta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nareszcie ktoś normalny. Serdecznie gratuluję i zdrowia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez gratuluje i wszystkiego dobrego Ci zycze :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pierdy. Nie taką kasę rak pokonał autorko. Odkładaj grosiwo dalej i czekaj grzecznie na wznowę. Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzisiejszych czasach liczenie na to ze ktoś Ci bezinteresownie pomoże niestety to bujda. Bez kasy często nie ma zdrowia.Bez zdrowa nie ma kasy. Wszędzie kasa nawet tam gdzie jej nie ma . Mama nie miała znajomości, nie miała pieniędzy a za nim można było cokolwiek zrobić po 1.5 miesiąca było już po wszystkim. Mama wszystkim pomagała a od nikogo nie dostała pomocy nawet wsparcia. Wszyscy zajeci swoimi problemami, Tak się wszyscy odwdzięczyć za dobre serce. Po 2 latach jedna osoba spytała jak mi się żyje po stracie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz mieć nawrót choroby ale zycze ci zeby cie to nie spotkalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modl sie zebys nie miala nawrotu choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie modlę sie bo nie jestem wierząca,ale dziękuje losowi że narazie jest ok. Co do kasy,gdyby nie prywatne badanie "PET" na które z nfz nie dają skierowań albo inazej dają 1 osobie na milion,to bym w życiu nie wiedziała ze mam przerzuty i gdzie.Lekarz mi wyraznie powiedział że wpadłam pod nóz w ostatniej chwili inaczej byłoby po żoładku bo tam był przerzut,czego zwykłe nfz-owskie badania nie pokaały i odesłano mnie z niegroznym guzem mózgu do neurochirurga. Czekania na konsultacje 4 mc,prywatnie 3 dni....po 4 mc to ten guz by tak urósł żeby nie było opcji usunąć go laserem a z uwagi na umiejscowienie nikt by się nie podjął wtedy zabiegu. I tak od niby migrenowych bólów głowy okazało sie że mam raka mózgu i przerzuty do żołądka i węzłów chłonnych. Bez kasy bym umarła ,to jest pewne. i dobrze ktoś wyzej napisał że nikt nie pomoże,nikogo to nie obchodzi,odsuwają się od ciebie jak od trędowatej,jak się w pracy wydało że mam guza mózgu to przeniesli mne najpierw na niższe stanowisko bo niby że niebezpiecznie bym jezdziła autem ,a potem całkiem zwolnili,pewno myśleli że od tego sie dostaje choroby psychicznej :( jesttem jeszcze bardzo słaba,ale na pewno szybko znajde nową prace (nie przyznam się że chorowałam) i znów zacznę odkładać,na pewno też będe pomagała chociażby wspierała emocjonalnie osoby chore. Kurde jakie wszystko jest teraz piękne,rozumiecie że rok temu przy końcu lata już łapałam depresje? teraz dostrzegam mnóstwo małych maleńkich promyczków,taka bzdura jak codzienny spacer z psem jest dla mnie teraz taką radością jak niegdyś nowe meble czy 1000 zł premii:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
A ja niestety się boję że mam raka;-( ale nie będę opisywać objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz sylwio do lekarza,na pewno dużo dobrego przed tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×