Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestescie dumne z bycia Polka?

Polecane posty

Gość gość
Nie twierdzę, że nie popełniam błędów. Lata na emigracji robią swoje. Poza tym piszę szybko i nie sprawdzam. Czasem koryguję tylko to co mi spell check podkreśla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Proszę bardzo, oto tekst z pokrewnego języka, łatwizna jak twierdzisz, przetłumacz, skoro taki z ciebie mądraliński i takie to łatwe : "Úvod Rozhodl jsem se porovnat zdánlivě neporovnatelné. Chytrý náramek Fitbit Surge s poměrně hloupějším konkurentem Viaomi. Nejsem žádný spotovec, budu porovnávat pouze surová data – počet kroků při běžných denních činnostech".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość dziś - ty tez przetłumacz podany powyżej tekst, przecież wszystko rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A maturę z polskiego (co zabawniejsze) zdałam na celujący 15 lat temu w renomowanym liceum profilowanym. :D Dziś rzadko się w ogóle posługuję formalnym polskim. Nie muszę załatwiać żadnych spraw urzędowych w PL, pisać formalnych pism, ani niczego takiego, a z rodziną to rozmawiam i pisze na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dumna? Urodzenie się w tym, a nie innym kraju ma być dla mnie powodem do dumy? Nie, nie jestem, ale też nigdy się nie wstydziłam tego z jakiego kraju jestem, śmiało mówiłam o tym że i u nas się rózne typy spotyka. Pracowałam w trzech krajach poza Polską, wszędzie doceniano to że pracujemy solidnie- zwłaszcza że bywało że lokalni pracownicy obijali się na potęgę, nikt nie okazał nam najmniejszego śladu lekceważenia czy gorszego traktowania. Miło mi zawsze słyszeć jak ktoś docenia Polaków, jak słucham że to są ludzie którzy potrafią wszystko, specjaliści, pracowici. Ludzie też mają rozum i wiedzą że wszelkie generalizowanie nie ma najmniejszego sensu, i że wszędzie zdarzają się menele, obiboki, złodzieje... Sama pracowałam kiedyś w polskim hotelu, naprawdę nie widać różnicy poziomów pomiędzy gośćmi tutejszymi a zagranicznymi, a raczej to zagraniczni turyści, trafiający do tego raju płynącego tanią wódką, wracali na czworakach do pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy wie, że licea profilowane są dla debili, a jeśli w dodatku zdawałaś 15 lat temu to sprawdzali to twoi nauczyciele, więc nie masz się czym chwalić. Tam nawet ostatnia ameba by napisała dobrze maturę :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"renomowane" hehehe, bo tatuś i mamusia dali w łapkę, takie to renomki xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę bardzo: Wstęp. Mam zamiar porównać coś co zdaje się nieporównywalne. Sprytna bransoletka (?) Fibit Surge jest porównywalnie (pomiernie?) głupszym konkurentem Viaomi. Nie jestem żadnym sportowcem (?), będę porównywać same surowe dane - kolejność (poczet) kroków przy bieżących dziennych czynnościach. Takie trudne? Serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo się zdało egzaminy. Nie trzeba było nikomu smarować. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaż poczet to będzie chyba bardziej liczba albo ilość koków, a nie kolejność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdurne tłumaczenie, skąd niby wiedziałas co to jest "Chytrý náramek" albo "Úvod Rozhodl: przecież to w języku polskim nie występuje, nie ma szans, musiałas się uczyć jakiegoś języka wcześniej ze słowiańskich, ja się nigdy nie uczyłam w życiu bym tego nie przetłumaczyła na czuja, to, ze się domyślę kilku słów nie znaczy, ze potrafię coś przełożyć, wymyślanie takie. Podobne to są hiszpański i włoski np. oba proste i jak jeden się umie to rzeczywiście można w tym drugim bardzo dużo zrozumiec, ale to nadal nie jest oczywiste bo zostają akcenty itd. gdyby to było takie proste to ludzie by inaczej to wykorzystali, a jednak nie jest i ludzie z polski kilka lat studiują czeski czy ukrainski, które sa taaak banalne dla polaka przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chytry to w naszym języku też sprytny. Np. chytry lis. Rozhodl to od: rozchodzi się, więc w danym kontekście można się domyślić znaczenia. Niektóre znam, bo się z nimi spotkałam wcześniej spotkałam. Reszty można się też domyślić. Z języków słowiańskich uczyłam się tylko PL i RU. Resztę kojarzę z życia po prostu. Nie muszę się uczyć danego języka, żeby kojarzyć znaczenie niektórych słów. Np. nie uczyłam się nigdy Fińskiego, ani nie mam zamiaru, a znam pełno pojedynczych fińskich słów i potrafię je wyłapać nawet słysząc mowę, choć nie rozumiem całych zdań słowo w słowo, to rozumiem kontekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ludzi podważających, że język polski jest bardzo trudny: ale z was za debile, kompletne głąby! Normalni ludzie są dumni, że posługują się tak trudnym językiem, że ich język znalazł się w takiej grupie. A tu banda kompletnych głąbów, w większości bez żadnego wykształcenia lub z jakimś nędznym licencjatem nagle "wie lepiej" i wymyśla kretynizmy pt. "jak się od dziecka uczysz, to nie jest trudny". Czy to forum dla debili??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A naramek to jest coś co się zakłada na rękę (w polskim skojarz z: naramiennik). I nie pisz, że tłumaczenie jest bzdurne, bo jest dobre. Nie musi być idealne, w końcu chodzi o zrozumienie przekazu, a nie fachowe tłumaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to takie na siłę doszukiwanie się, jak ktoś ma zmysł, a chodzi o normalnego człowieka, który nie jest specem językowym, te języki w mowie naprawdę nie są podobne i trzeba się mocno natrudzić, zeby się z jakimś słowianinem dogadać, każdy ci to powie. Jeżeli uczyłas sie ruskiego to jakieś tam podstawy masz, bo ruski jest chyba bardziej podobny do tych wszystkich języków razem wziętych od polskiego, choćby dlatego, ze w ogóle nie jest miękki. Nie przekonuje mnie to, język polski to kompletnie inna bajka niż jakikolwiek inny język.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, mieszkam z jednym pod jednym dachem i się ROZUMIEMY. To że dla ciebie coś jest niewyobrażalne, nie znaczy że jest takie w rzeczywistości. Owszem akcenty są różne i stanowią utrudnienie w komunikacji, ale jak się mówi wolno i wyraźnie to nie idzie nie zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dumnym to można być jak ktoś np urodził się Żydem, bo wtedy jest przedstawicielem Narodu Wybranego, ale urodzić się Polakiem? Toż to wstyd i ściema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z dziś , który porwał się na tłumaczenie z czeskiego (dla niezorientowanych: ktoś podał fragment po czesku): Naprawdę uważasz ze ten bełkot , który wkleiłeś to jest tłumaczenie i jakoby... po polsku????! Buhahahahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to jest dobre tłumaczenie, nieprofesjonalne ale dobre. Możesz się śmiać, ale tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eleave
Nie wiem jak można być dumnym z pochodzenia... To nie zależy przecież od nas. Czy to jakieś osiągnięcie że człowiek jest Polakiem, Anglikiem czy Niemcem? Według mnie nie - po prostu los nasrzucił tam gdzie rzucił i tyle :) Cieszę sie jednak, że jestem europejką, ale nie ma to nic wspólnego z dumą. Po prostu dlatego, że warunki życia są lepsze niż w innych częściach globu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyraźniej jesteś ponadprzeciętnie zdolna albo bardzo chcecie się dogadać, są różne sposoby, nie tylko mowa :>. Każdy polak powie, ze dogadanie sie z czechem to jest na zasadzie przypadku i ogromnych chęci z dwóch stron żeby cokolwiek przekazać. Lepiej już gadać angielskim na poziomie A1 niż próbowac dogadać się w swoich językach. Z ruskim się dogadasz, ale jak znasz ruski choć trochę, jak nie znasz wcale to nie ma bata. I nie ma co walić ściemy bo i po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty od tych rankingów, podaj nazwę tego rankingu może? Bo ty tak pitu pitu, a pewnie wcale tak nie jest. Wystarczy podsumować wszystkie słowiańskie, które mają identyczny poziom trudności i już masz prawie 10, a gdzie azjatyckie, afrykańskie, arabskie? Wg mnie najtrudniejszy do nauki z europejskich jest fiński i węgierski (czyli ugrofińskie). Resztę da się ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ruski jest trudniejszy od czeskiego, bo mniej słów się pokrywa z polskim. Nigdy nie miałam problemy ze zrozumieniem czeskiego pisanego. Gorzej ze słyszaną mową, ale też idzie zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Języki słowiańskie nie przez przypadek dzieli się na wschodnio- i zachodniosłowiańskie, no i jeszcze południowe (Bałkany). Dlatego Czech z Polakiem sie prędzej dogada niż Rosjanin, bo jesteśmy w tej samej podgrupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak można pwoiedzieć, ze rosyjski np. jest trudniejszy niż polski? Na schemacie rosyjskim można uczyć polskiego, ale odwrotnie to by było na zasadzie uczenia ułamków na logarytmach. Moze posłuchaj językowców, poczytaj w necie, ja czytalam sporo, teraz nie pamietam już jakie to były strony, moze to były nawet książki a nie internet. Ugrofińskie są mega ciężkie, to fakt. Mnie uczyli, ze język polski jest trudny ze względu an to, ze jest piekielnie dużo spółgłosek, akcent na sodkową przez co ciężko złapać rytm mówienia, odmiany wszędzie te odmiany od cholery, polak się często zastanawia nawet wykształcony bardzo jak coś napisac żeby było poprawnie, jest pokomplikowany straszliwie. To mało? Nie da się zaprzeczyć, ze polski jest trudny, choćby wymowa. Żeby mówić dobrze w języku polskim trzeba się go uczyć od początku bo np. anglojęzyczni nie mają w taki sposób w ogóle wykształconych narządów mowy, zeby wymówić wyrazy po polsku poprawnie, my mamy lepiej bo mamy bardzo wykształcone narządy mowy choćby dlatego, ze nie spelenimy jak wiele narodów i jest nam łatwiej przyswoić cudzy akcent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plus w ruskim, ukraińskim i białoruskim dodatkowa bariera to cyrylica, więc jeśli ktoś nie zna, bo nawet nie jest w stanie przeczytać tych identycznych z polskim słów po ukraińsku czy białorusku, bo choć brzmią identycznie to są nie do rozszyfrowania na piśmie. No chyba, że ktoś jeśli nie nie ruskiego to uczył się zaawansowanej matmy i zna cały grecki alfabet :P (bo cyrylica jest zerżnięta z greki, z małymi wyjątkami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez slyszalam, ze wegierski jest bardzo trudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eleave
Ja bym jeszcze dorzuciła język baskijski do najtrudniejszych języków, nieporównywalny do żadnego innego na świecie. Trzeba kompletnie zmienić swój sposób myślenia próbując się go nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie osobiście ruski jest trudniejszy, bo wiele słów nie pokrywa się z polskimi odpowiednikami. Gramatyka nie jest trudna dla Polaka, ale słowa tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojeeej, przecież jak już się ktoś uczy języka to jest indywidualne jak go przyswaja... moja koleżanka jest fanką francuskiego, słucha, ogląda, chodzi na kurs. Francuski łatwy nie jest, ale ona mi powiedziała, ze dla niej jest tak piekny i pociągający, ze słowa same jej do głowy wchodzą chociaż nie maja nic wspólnego z j.polskim. Przeciż ludzie się różnych języków uczą i wcale przy tym rwą włosów z głowy, wszystko jest do przejścia. Chodzi o co innego tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×