Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Denerwuje mnie, że moi znajomi olewatorzy i miernoty dzięki nepotyzmowi zaszli

Polecane posty

Gość gość

dalej niż ja i grzeją teraz wygodne, o******lawcze stanowiska w wielkomiejskim środowisku, wożą się furami, a ja się kiszę w dziurze. Choć niektórzy z nich mieli w d***e wszystko, nie uczyli się, byli tępi, maturę zdali na ściągach. Studia pouwalali i przenieśli się na prywatne. Jednak kasa starych i koneksje wybiją miernotę na wyżyny. Ja uczciwie zawsze zdawałem egzaminy, pracowałem, ale nie mam dwóch rzeczy. Bogatych starych i znajomości. I wiecie co mnie boli? Że przekonałem się, iż to jedyne co ma znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam matury, skończyłem liceum zaoczne. Dobrze, że się tak nie uczyłem. I tak bym miał z tego jedno wielkie g****o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pomyśl, że ty nigdy nie osiągniesz tego co twoi znajomi osiągnęli. Bo ty jesteś nieudacznikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:55 Pisz co chcesz, a ja i tak wiem, że tak to wygląda tylko na zewnątrz. W środku to właśnie oni są miernotami i nieudacznikami, którzy sami nawet by sobie d**y nie podtarli i nie uciekną przed tym. Mogą robić kawę i za podnóżki elitom i dostawać za to te swoje gadżety, dobra itd, ale prawda w nich tkwi i zżera od środka, a ja wiem, że co mam to zawdzięczam sobie i swoim umiejętnością, a nie byciu Nikodemem Dyzmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ważne ze oni cieszą sie życiem a ty gnijesz na Kafe hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale osoby, które stawiają na wykształcenie też inteligencją nie grzeszą, bo są dymani przez system, produkowani na specjalistów i zapieprzania na urzędasów. A osoba inteligentna, mająca siłę przebicia, zawsze się odnajdzie, jak jest zdolna, a nieudacznik nawet po studiach będzie na kasie siedział w biedronce i obwiniał za swoje niepowodzenia cały świat, tylko nie siebie, jak to robi teraz autor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemuś biedny? boś głupi! czemuś głupi? boś biedny! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie tak jest, zaradni bogaci rodzice to 50% drogi do sukcesu. 50% bo jak nie wpadniesz w uzależnienia albo złe towarzystwo to możesz żyć lekko, łatwo i przyjemnie. Rodzice załatwią lekką biurową robotę w magistracie albo jeszcze lepiej mundurówce ( wcześniejsza emeryturka), kupią i wyposażą mieszkanie i można żyć, a nie wegetować jak większość polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bardzo ciężko jest zacząć od zera też to widzę, znajomi mają bez porównania lepiej dostali mieszkania od rodziców albo po dziadkach rodzice kupili im samochody a te pieniądze które zarabiają mają na swoje zachcianki podróże wakacje wyjazdy na weekendy rodzice jeszcze im dołożą kasę a ja wszystko sama elity trzymają się razem i nie wpuszczają ludzi z poza swojego środowiska bo po co mają sobie robić konkurencję biedny ma zostać biedny taka jest mentalność w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dobrze. Mieszkanie będę miał po rodzicach, mieszkam z nimi sam. Mam swój pokój, w dodatku po matce mam odziedziczyć spory spadek. Biedy u mnie nie ma. Nieraz kieszonkowe dostanę za nic, kupuję książki, dobre jedzonko. Jest świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×