Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

cicha ja porzadki mam juz za soba:) w sobote natyralam sie ze hej ale zrobilam wszystko:):):) rafaello- ja placze prawie zawsze:) placze na filmach, reklamach, czytajac ksiazke, klocac sie, placze gdy kogos cos boli...ale uwierz mi wcale mi z tym nie dobrze...nie wstydze sie lez, poprostu czuje sie taka bezsilna bo nie moge przestac...no a jeszcze jak rozmarze sie przy ludziach...ech...szkoda gadac...czort- witanko:):):) i ty jeszcze narzekasz ze pieniazki wydajesz???:D:D:D ja nie mam z tym problemu:D:D:D powodzenia w nauce dla wszystkich pozdrowienia i usciski i buziaki............papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafaello mowisz ze z pod szczecina jestes??? to my prawie ziomale:D:D:D buziaki dla ciebie\"bracie\":D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochani:) Mały bajzer w pracy, ktoś trudny do zastąpienia odszedł i staramy się to jakoś ciągnąć:( jestem wcześniej w pracy i nie mam chwilki rano, w pracy znów staram się w każdej wolnej chwili zająć materiałami z uczelni i po mału przysiadam już do nauki. Dzisiaj w pracy w ogóle nie zajrzałam do internetu. Potem misio, sprawy szkolne, obowiązki dnia codziennego i tak o to jestem dopiero teraz i to dlatego, że misio poszedł do sklepu i mało miał dzisiaj lekcji do odrobienia bo jutro mają wycieczkę:) A sprawy szkolne przedstawiają się następująco. Należę do ,,szumiących,, mam w szkole, wszelkie problemy natychmiast sygnalizuję i nie boję się głośnio wypowiadać mojego niezadowolenia. Należę do mam [jak wiadomo już] które chętnie współpracują z nauczycielami i szkolnym pedagogiem czy psychologiem. Moje 4 letnie ,,szumienie,, i angażowanie się w rozwiązywanie zgłaszanych problemów i wszelkich porad szybko przyniosło odzew ze strony szkoły. Może tak mało elegancko, ale piergnięcie misia jest natychmiast zauważane, odnotowywane i syglalizowane odpowiednim osobom i w efekcie mojej osobie. A tak poważnie, każda nawet najdrobniejsza rzecz pojawiająca się w życiu szkolnym misia jest natychmiast obserwowana, analizowana i zostają wyciągane wnioski, osądy i spostrzeżenia.Dodam, że misio jest chyba jedynym dzieckiem w tej szkole z problemem słuchu i może dlatego objęty jest taką troską. Zainteresowanie misia kółkiem tydzień temu tym bardziej nie uszło uwadze. Miałam już spotkanie z panią psycholog i pamią od kółka i zreferowane jego osiągniecia na tym polu, zaangazowanie i doładny opis jak sobie radzi, a miło było mi słyszeć, że radzi sobie bardzo dobrze i ten krok był badzo dobrym pomysłem. Jestem przed kolejnym spotkaniem, w którym będziemy rozmawiać o trudnościach jakie miał od poprzedniego spotkania na ten temat i jak dalej go poprowadzić. Może to brzmi nieprawdopodobnie, ale takie szkoły bywają a ja jestem pod tym kątem z tego zadowolona. Wiele rzeczy mi się nie podoba, ale winą obciążam program i sposób nauczania jaki jest narzucony ogólnie szkołom. Ta szkoła w kwesti pomocy indywidualnej dzieciom rzeczywiście przechodzi najśmielsze moje oczekiwania i bardzo jestem im za to wdzięczna. W pomoc zaangażowana jest począwszy od pani dyrektor do pani z bibloteki kończąc na paniach ze stołówki czy świetlicy, nie mówąc już o paniach odpowiedzialnych za szystość w szkole, których serce zaskarbił sobie już w zerówce. Ale coś za coś, w związku z tym jest mnóstwo spraw do omawiania i ,,szkoła,, bardzo dużo pochłania mojego czasu. Jako że jest w 4 klasie i pojawiło się szereg problemów w nauce spotkań i rozmów mam mnóstwo, nie ma dnia aby coś nie było omawiane. Jako że pani psycholog mieszka niedaleko mnie, potrafimy spotkać się w sklepie i przeprowadzić kolejną rozmowę. Efekt: kilka ładnych ocen z różnych przedmiotów w tym 4 ze sprawdzianu z polskiego, pare skarg że biega po szkole i skacze ze stopni schodów, a przecież mu nie wolno, nabieżąco wiem czego nie zjadł na obiad i jego inwazji na chleb:) w ramach uśmiechu- zamiast zjeść drugie danie napchał sobie w kieszenie kromki chleba, zaniepokojenie psychologa, że tak dużo potrzebuje czasu na odrabianie lekcji i właśnie jesteśmy w trakcie szukania przyczyny. Wdrożenie misia przez panią bibliotekarkę do prac w bibliotece, bo w świetlicy jest dla niego za głośno. Ogólnie, pewnie z zemsty na to moje ,,szumienie,, misiaczek jest pod ogólną lupą. Ale jestem z tego bardzo zadowolona. Jako że to nasz luźniejszy wieczór, to mamy z tego tytułu plany z misiaczkiem na wspólną wieczorną zabawę:) wreszcie nie ma tych okropnych lekcji. Dlatego znów ogólnikowo wszystkich serdecznie pozdrawiam przesyłam 👄 buziaczka. Bardzo mi miło, że zaglądacie:) zimna//:) kwiatek na powitanie 🌻 przyjmij ode mnie i rozsiadaj się na kanapie kiedy tylko będziesz miała ochotę:) Goda// nie wyobrażam sobie, że możesz zamilknąć:( że z braku dostępu do kompa nie poczytam Ciebie tak często... Jest mi bardzo bardzo smutno z tego powodu :( Bardzo Ci współczuję, utraty pracy, wiesz, cały czas i kurcze nadal mam taką nadzieję, że jednak coś się wydarzy i zostaniesz w niej. Tak bardzo bym chciała... i nie dlatego, że byłabyś na topiku, ale dla samej pracy i wiążących się z nią korzyści materialnych:) Sama jestem przed czymś takim i wiem jakie to straszne uczucie, szczególnie teraz w okresie świątecznym, ale kiedy by to nie było, zawsze jest w zlym momencie, szczególnie,że przepracowało się tyle lat, zapuściło się korzenie i praca dawała jakąś satysfakcję, a przede wszystkim komfort pewnej stabilizacji w życiu. ❤️❤️❤️❤️❤️ takie wielkie dla Ciebie, bo zapisałaś się jak wiele osób na tym topiku w moim sercu na stałe 👄 To nie pożegnanie, bo wierzę, że jednak będziesz zaglądać do nas, ale chciałam Ci to powiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cicha//:D:D:D:D:D:D:D łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nowa stopka ;) i to nie jedyna nowa stopka:) Mam bziko-stopkę:D:D:D:D buziaczki dla wszystkich 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zona//:) jako że niebawem wyjeżdzasz:) ❤️🌻❤️👄❤️❤️❤️🌻❤️👄❤️ Z okazji nadchodzących Świąt Bozego Narodzenia życzę Ci wielu radosnych, szczęśliwych chwil, spełnienia marzeń szczególnie tego jednego ;) i pozostałych oczywiście też:) i Wspaniałej zabawy i samopoczucia w Sylwestrową Noc. ❤️🌻❤️👄❤️❤️❤️🌻❤️👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję za te Wasze wypowiedzi dotyczące płaczu . Cóż z tego wynika ...iż jesteście zawsze nieodgadnione po prostu ;) Dla mnie jednak płacz ze wzruszenia czy czasem jak jest powód jest oznaką uczuć ...jak tego nie widać to nie wiem co myśleć -ale okazuje się iż ...kryjecie się czasmi ;) Ale ja u swej zony nawet śladu nie widziałem -choć powodu specjalnych na pewno nie ma -ale przez tyle lat czasem były burze jak to w małżeństwie ...hmm no nic ..Nie wnikam -ciągle Was trzeba poznawać :) margo --> dziekuję za buziaczki :) aż sie zarumieniłem ;) Miłego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi-❤️❤️❤️ jestes wielka i za to cie kocham:):):) dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzięłam dzisiaj wolny dzień w pracy tylko po to, by \"urypać\" się w mieszkaniu myjąc te cholerne okna.... :-(. Co te kobitki mają, że wolny urlop spędzają przy ciężkiej, fizycznej pracy..... Palcem nie moge ruszyć, nie mówiąc o moim krzyżu.... Jak zaczęłam o 8 rano, tak skończyłam o 21. I fakt, że okna pomyte, firanki uprane i powieszone, dywany uprane, szafy i lodówka umyta, zamrażarka rozmrożona i umyta.... Matko.... I co z tego, jak teraz padam? Idę się umyć i spać, bo ani na oczy nie wdzę, ani nie stoję, ani nic... całusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi:) dziekuje za zyczenia:).. raf:) a dlaczego wprost nie spytasz swojej zony?...czy placze?...i kiedy? ...bo ty nie pamietasz jej ze lzami w oczach.... no chyba...ze przy tobie jest taka szczesciara..ze w ogole nie ma powodow do placzu;) ps. ja rycze z bezsilnosci i wkurzenia na maxa....poza tym nic innego mnie nie rusza!!!!! goda:) a ty gdzie sie wybierasz?he?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, dzis do porannej kaki proponuje Riga balzams :) I zaczynam odpowiadac w odwrotnej koljenosci:) Zona, nigdzie nie wybieram sie, tylko , ze wyganiaja nas wszytkich na urlop ( bez oplaty, u nas to nazywa sie za swoj koszt) jeszcze dranie wymagali od nas, zeby napisac z jakiego powodu, ja zacielam sie i powiedzialam, ze nie mam tyle babc( zreszta juz zadnej nie mam) zeby usmiercac im kazdy raz na Sylwestra i pisac, ze z tego powodu prosze o urlop na prawie trzy tygodnie....wqrwia mnie to... a wyjade najwyzej na kilka dni, raczej wyjedziemy z MM i mala, bo Moja corcia wygrala nagrode, byl taki w sklepie w celach reklamowych wody mineralnej .Ona kupila i wypelnila karteczke, jakie bylo nasze zdziwienie, kiedy otrzymalismy zawiadomienie, ze wygrala trzy dni w W SPA( chyba tak to sie nazywa) na dwie osoby, ale MM uparl sie, ze bedzie mu smutno samemu z chlopcami i tez jedzie razem( pewnikiem boi sie puscic nas samych...hihi) Emmi, jak to mi wszytko znajome co opisujesz o szkole:) Moze ja mam inne problemy( bo odpadaja zdrowotne) ale moja Jolka rozrabia tam za trzech, cholera taka, a ja jestem tez taka wscibska, uwazajaca, ze rodzice i nauczyciele musza wspolpracowac. Nie przepadne tak na amen, napewno wpadne was poczytac, ale juz nie tak wczesnie:) moze czas od czasu cos napisze, kiedy uda sie mnie wyprawic dzieci gdzies dalej od komputerku:) Rafaello__ no ja niestety placze, jak bobr...hihi....u nas tak mowie , to nie chodzi o naszego bubra:) nie jedna lezke uronie, kiedy czytam ksiazke , kiedy ogladam jakis film, czasem az mi wstyd, ze ktos zobaczy czasem z radosci moge miec lzy w oku, a jeszcze czesto tak smiejemy sie, ze normalnie do lez:) a moze to moja profesionalna choroba komputerowca??hehe oko jest przesuszone i jako ochrona organizmu stara sie wylewac wiecej lez?? Plakac ze zlosci , z bolu? tak placze, ale staram sie zeby tego nikt nie widzial, bo uwazam, ze czasem, bardzo rzadko mozno tego uzyc jako broni, ale pozniej to nie bedzie dzialalo...a pozatym, nie lubie kiedy ktos mysli , ze jestem slaba kobieta...w zyciu nikt nie widzial mnie placzacej w pracy, chociaz mialam kilka takich sytuacji, ale udalo sie nie okazac, ze az tak strasznie zle mi jest z tym, po co by jeszcze ktos mial satysfakcje z moich lez? zdanka:) 👄 🌻 cicha, no prosze, nie wiedzialam ze jestyes taka znawczynia trunkow:D sama nigdy bym nie wpadla na pomysl, z tym kolorowym...hihi a w Szczecinie zgadnijcie gdzie mialam noclegi??? nie zgadniecie:D w jednostce zmotoryzowanej w koszarach, taaaaa......wyobrazacie soebie jakie mielismy powodzenie?...hihi...nawet warte w naszym korytarzu polkownik postawil....hihi...pewnie najbardziej martwil sie o tancerki:) Agrypina, specjalnie dla Ciebie ta kawka z balzamem, podobno bardzo dobre na bol glowy:) zimna, witaj u nas, ale chyba musisz zmienic swoj nick, bo nie jestes calkiem taka zimna:) piszesz cieplutko:) czort___ no prosze, podziwiam ludzi , ktore ucza sie:) wiem jak to trudno kiedy juz sie ma rodzine, dzieci, jakos i do glowy trudniej wtedy wszystko wchodzi:)No prosze opowiedz troszeczke o tym kursie, bardzo mnie ciekawi:) mozesz? ja bardzo na niego napalilam sie, kiedy tylko znajde na to jakies pieniezne mozliwosci , to obiecalam sobie, ze pojde.Piszesz kilka godzin korepetycji??Boze to ile u was za nie placa? czy macie tani kurs Silvy? na szczescie moje dzieciaki nie potrzebowali korepetycji, nie wiem prawda co dalej z Jolka bedzie.... wczoraj bylam na niesamowitym wieczorze, ale o tym juz napisze w innym poscie:) bo i tak dzis zanudzilam was z samego rana, sorryyyyy wszytkim milego dzionka , kawusia \\_/> 🌻 \\_/> 🌻 \\_/> 🌻 \\_/> 🌻 \\_/> 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :):):) Ale się porobiło .... ciepła,..co jest zimna,..a prawdziwa ciepła twierdzi ,że jest zimna,...ech,...... kobieca przewrotność...... a moze nie znamy siebie -jakie jesteśmy naprawde..... Nie mam czasu Was poczytać :(:(.... jak przeczytam , to nadrobię pisanie ... Pozdrawiam wszystkich.... miłego dnia .... i przyjemnych przygotowań do świąt ;) ...pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda____ale masz temperament z samego rana....:D Aż miło się robi , czytając Cię mozę podzielisz się z nami swoją energią....:) Coz za kobieta...no no....hm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konieczność dnia codziennego zmusiła mnie do poszukania pewnej informacji w internecie i nie omieszkałam zajrzeć tu:) goda//:) post ślicznie długi, ale nie mam jak go przeczytać. Więc nie wiem jeszcze co tam napisałaś:) ale ogromne buziaczki przesyłam👄👄 ciepła//:) 👄👄 witanko Miłego dnia życzę🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuufff,.... ale oczka pomęczyłam,... oj było tego było ,.:D:D:D ,... gaduły jedne , no !!! ........hihihii Nadrobiłam zaległości w czytaniu,..ale już na pisanie nie mam czasu :(... a co do płaczu ,.... uuuu ,..owszem - film , ksiazka, dobry humor ,... do łez -dosłownie . Obiecam sobie ciagle ,ze MM nie zobaczy moich łez , bo nie jest ich wart ..:(:(:(........ to trudne,.. drobnostka doprowadza mnie do furii i wtedy .... ech,..... :(:(:(... hm,.... tak zdecydowanie , to przez wysuszone oczy od komp .... hihihi.... ;) ..... oj , znikam do pracki,.... całusy i uściski dla wszystkich ....powodzenia..pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ! Ochhh..widze iż Panie jeszcze coś dodały na temat problemu -jakze banalnego ale byłem ciekaw tego ... :) zona ---> oczywiście że zapytałem ale ona się tylko uśmiechnęła zdziwiona mym pytaniem ... I nie przyzna się bo chyba jednak nie płacze wcale ...Kłótnie bywaja między nami ale chyba nigdy nie doprowadziłem jej do stanu do płaczu - my to generalnie po prostu się nie odzywamy jak się pogniewamy - choć czasem to ja wybuchnę złościa -ona raczej nie wybucha .. Dla mnie to jest naturalne jak przy silnym wzruszeniu płaczemy , tym bardziej kobieta bo jesteście bardziej wrażliwe . Teraz o mojej zonie parę słów . Moja żona jest bardzo praktyczną osobą -tzn woli coś uszyć na maszynie niż przeczytać cos . W naszym mieszkaniu to tylko ja chodze do bibloteki i kupuje ksiązki -ona bardziej jest oosobą bez takich ciągotek ;) Lubi oczywiście oglądać filmy , czasem jakieś czasopismo (ale z poradami praktycznymi niż jakimiś plotkami ) i w zasdzie to tak wygląda . Twardo chodzi po ziemi i być może ta sfera delikatna jest ..schowana ...Oczywiście jak się śmieje to o mało nie pokładzie się na ziemi , lubi dokazywać jak mała dziewczynka i wygłupiać sie czasem -wiec nie jest to osoba jakaś bez wyrazu ...Sam nie wiem co myśleć ...Jest wesołą osobą nie komplikującą sobie zycia i chyba nie wymaga za duzo ...Wogóle bardzo rzadko narzeka na cokolwiek ! To doceniam bardzo u niej co powoduje iż u nas w małżeństwie nie ma fajerwerków i mozna nas uznać za wręcz nudnych chyba -bo nic się u nas nie dzieje -praca , dom i w koło macieja ;) Oczywiście mamy jakieś drobne problemy ze sobą -jak wszyscy ale to nic wielkiego ...I tak mija dzień za dniem ..zawsze podobne do siebie ...a życie płynie ...Może chciałbym jednak zobaczyć ją bardzo wzruszoną czymś ..sam nie wiem ...Czego ja szukam ? dziury w całym...ehh Ale fajnie napisałyście o tym ..dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich....ostatnio byłam trochę nadprogramowo zajęta...A w sobotę razem z MM upiekliśmy gęś z wszystkimi szykanami, jakie były wymagane przez książkę kucharską...Co do porządków przedświątecznych - hm...pocieszam się, ze zawsze dmam o mieszkanko na tyle, zeby nie dokładać sobie roboty, ale TE OKNA to zmora wszystkich Polek (głównie) i od czasu do czasu Polaków...No i znów czas trochę goni, więc uciekam, papapa i pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisa 25
Jesteśmy małzenstwem od prawie dwóch lat Siedze w domu bo wychowuje dziecko Mój maż całymi dniami pracuje a gdy ma wolne to tez przebywa poza domem naprawia samochód pomaga innym a ja sie dze w domu nie przejmuje sie tym że jestem samotna Ze nie mam z kim porozmawiać ani przytulic A gdy mu powiem że jest mi przykro że go nigdy nie ma w domu Ten krzykiem odpowieda żę jak chce to rzuci prace a aja mam do niej isc Meczy mnie juz to nie wiem jak mam przemówić do mojego męza aby mnie zrozumiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Lisa25 :) Takie zycie mamy teraz -to znak czasów gdzie jesteśmy rozdarci przez to że musimy ciężko pracowac aby utrzymać się -często kosztem rodziny -brutalne ale prawdziwe jak diabli ... Często to słysze od ludzi którzy borykaja sie tak jak Ty ... On bardzo Cię kocha ale po prostu praca go męczy i zdaje sobie z tego iż musi Was utrzymać - oczywiście mógłby więcej czasu spędzać z Tobą gdy ma wolne ..ale pewnie myśli że jak naprawi samóchód to wtedy poszalejecie razem -jakiś wypad może wspólny byłby najlepszą nagroda -moze on tak mysli ? Albo może spróbuj go ...zatrzymać w domku na dłużej ? ;) Przecież potraficie to robić ...a jak będzie wspaniale to na pewno nie będzie mu się chciało wychodzić z domku gdy z żoną miło się wypoczywa ... :) To taka mała moja dygresja -z punktu widzenia faceta oczywiscie :) serdecznie pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Benedykt//:) pozdrawiam 🌻 margo//:) i dla Ciebie ❤️❤️❤️:) 🌻 Rafaello//:) takich pań co lubią z młoteczkiem i śrubokrętem działać, na tym topiczku jest więcej;) Jak tak sobie Ciebie poczytuję, to mam wrażenie, że bardzo lubisz swoją pracę:) 🌻 Agrypina//:) moc buziaczków👄👄👄 może przegonią te bóle głowy:) 🌻 zdanka//:) wierzę w Ciebie, odnośnie Twojej pomocy dla kogoś, na pewno sobie poradzisz👄 🌻 zona//:) masz przepiękny zawód, kiedyś sama się nad nim zastanawiałam, ale nie mam do niego predyspozycji. Za to mam inne plany i stąd poniekąd taki kierunek studiów, ale wiesz... nigdy jakoś nie zastanawiałam się, że mogę być rozczarowana i czuć bezsilność:( muszę o tym pomyśleć, a raczej przygotować się na taką ewentualność, raczej wokół mnie są mamy,które tak jak ja starają się pomóc własnemu dziecku. Serio nie pomyślałam o takiej możliwości... 🌻 Love 1966//:) :) Cieszę się, że na topiczku czujesz się jak w domciu:) to bardzo miłe. Mam podobne odczucia, pewnie dlatego jestem... a przynajmniej staram się być tak często:) I pomyśleć,że gdyby nie internet to nigdy byśmy się nie poznali. 🌻 jogger//:) siemanko 🌻 KABA//:) Jak się udała wycieczka na Półwysep Helski? A ten wierszyk na dobranoc to masz racje jest w dechę:) Misiaczek miał może z 2 latka jak mu powiedziałam, to z godzinę nie mógł zasnąć tylko co chwilę zapalał lampkę i zaglądał po poduszkę:D:D oj... długo potem tłumaczyłam,że to zwykły wierszyk tylko:) 🌻 uśmiech na dzień dobry//:D Jesteś jak promyczek słońca w zimowy dzień:) 🌻 cicha//:) 👄;) 🌻 zimna...//:) Myślę, że uda nam się roztopić tą Twoją sopelkową otoczkę ;) 🌻 zdanka//:) Pomachała i przepadła:) 🌻 Goda//👄👄:) 🌻 ciepła//:) 👄 Ciszę się, że się tak szybko zadomowiłaś:) 🌻 Rafaello//:) Ale Ty szybki jesteś:D Ciekawa jestem, czy Twojej żonie pomoże Supradin:) Koniecznie napisz jak się będzie po nim czuć. Ja chyba nie muszę odpowiadać na Twoje pytanie o płacz? Wystarczy mnie poczytać:) 😭 na okragło:) 🌻 czort//:)siemanko miło, że wpadasz:) Wiesz co? Ja pamietliwa baba jestem, do tego ciekawska i uparta:D I zżera mnie ciekawość co kupiłeś w końcu swojej żonie:) 🌻 KABA//:) Satysfakcja murowana przy przebywaniu w takim czyściutkim mieszkanku:) Ja przyznam się, że wyleczyłam się z ,,amoku,, przedświątecznych porządków. Po paru anginach po myciu oknach, od lat myję je w okolicy 1 listopada, a na święta przecieram tylko od wewnątrz, piorę firanki i zasłonki, a w tym roku zamierzam sprzątnąć tuż przed:) W zeszłym roku latałam ze ścierką i odkurzaczem, a misie wprowadzili codzienny ,,nieład artystyczny,, już drugiego dnia świąt. W tym roku powiedziałam, basta! W końcu mieszkanko dla mnie, czy ja dla mieszkanka? :) 🌻 ruminka//:) ale zabiegana jesteś:) zwolnij troszkę👄 bo nogi pogubisz:D 🌻 Lisa 25//:) witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Benedykt//:) pozdrawiam 🌻 margo//:) i dla Ciebie ❤️❤️❤️:) 🌻 Rafaello//:) takich pań co lubią z młoteczkiem i śrubokrętem działać, na tym topiczku jest więcej;) Jak tak sobie Ciebie poczytuję, to mam wrażenie, że bardzo lubisz swoją pracę:) 🌻 Agrypina//:) moc buziaczków👄👄👄 może przegonią te bóle głowy:) 🌻 zdanka//:) wierzę w Ciebie, odnośnie Twojej pomocy dla kogoś, na pewno sobie poradzisz👄 🌻 zona//:) masz przepiękny zawód, kiedyś sama się nad nim zastanawiałam, ale nie mam do niego predyspozycji. Za to mam inne plany i stąd poniekąd taki kierunek studiów, ale wiesz... nigdy jakoś nie zastanawiałam się, że mogę być rozczarowana i czuć bezsilność:( muszę o tym pomyśleć, a raczej przygotować się na taką ewentualność, raczej wokół mnie są mamy,które tak jak ja starają się pomóc własnemu dziecku. Serio nie pomyślałam o takiej możliwości... 🌻 Love 1966//:) :) Cieszę się, że na topiczku czujesz się jak w domciu:) to bardzo miłe. Mam podobne odczucia, pewnie dlatego jestem... a przynajmniej staram się być tak często:) I pomyśleć,że gdyby nie internet to nigdy byśmy się nie poznali. 🌻 jogger//:) siemanko 🌻 KABA//:) Jak się udała wycieczka na Półwysep Helski? A ten wierszyk na dobranoc to masz racje jest w dechę:) Misiaczek miał może z 2 latka jak mu powiedziałam, to z godzinę nie mógł zasnąć tylko co chwilę zapalał lampkę i zaglądał po poduszkę:D:D oj... długo potem tłumaczyłam,że to zwykły wierszyk tylko:) 🌻 uśmiech na dzień dobry//:D Jesteś jak promyczek słońca w zimowy dzień:) 🌻 cicha//:) 👄;) 🌻 zimna...//:) Myślę, że uda nam się roztopić tą Twoją sopelkową otoczkę ;) 🌻 zdanka//:) Pomachała i przepadła:) 🌻 Goda//👄👄:) 🌻 ciepła//:) 👄 Ciszę się, że się tak szybko zadomowiłaś:) 🌻 Rafaello//:) Ale Ty szybki jesteś:D Ciekawa jestem, czy Twojej żonie pomoże Supradin:) Koniecznie napisz jak się będzie po nim czuć. Ja chyba nie muszę odpowiadać na Twoje pytanie o płacz? Wystarczy mnie poczytać:) 😭 na okragło:) 🌻 czort//:)siemanko miło, że wpadasz:) Wiesz co? Ja pamietliwa baba jestem, do tego ciekawska i uparta:D I zżera mnie ciekawość co kupiłeś w końcu swojej żonie:) 🌻 KABA//:) Satysfakcja murowana przy przebywaniu w takim czyściutkim mieszkanku:) Ja przyznam się, że wyleczyłam się z ,,amoku,, przedświątecznych porządków. Po paru anginach po myciu oknach, od lat myję je w okolicy 1 listopada, a na święta przecieram tylko od wewnątrz, piorę firanki i zasłonki, a w tym roku zamierzam sprzątnąć tuż przed:) W zeszłym roku latałam ze ścierką i odkurzaczem, a misie wprowadzili codzienny ,,nieład artystyczny,, już drugiego dnia świąt. W tym roku powiedziałam, basta! W końcu mieszkanko dla mnie, czy ja dla mieszkanka? :) 🌻 ruminka//:) ale zabiegana jesteś:) zwolnij troszkę👄 bo nogi pogubisz:D 🌻 Lisa 25//:) witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich staryuch i nowych bywalcow topiczku:):):) czytam i czytam was az oczy bolą:D tyle piszecie:D ale strasznie sie ciesze ze jest nas coraz wiecej:):):) dzis mam strasznie wesoly dzien:D najpierw od rana walczylam z pradem az powysadzalam wszystkie korki w pracy i siedzialam sama w ciemnosciach az zostalam uratowana przez meska reke ktora naprawila co ja zepsulam:D to jeszcze synus pod nasza nieobecnosc robil sobie popkorn...i prawie spalil chate:D:D:D gdy wrocilam do domciu zastalam ciemne chmury dymu w kuchni i poczulam smrod ze szkoda gadac:D:D:D mm mowi ze czas lukiemu do szkoly wracac bo z nudow wysadzi kiedys dom w powietrze:D:D:D jutro zawozimy go do mojej mamy bo juz zaczynam sie bac jego glupich pomyslow:D:D:DRafaello- czytam o twojej zonie i nie moge do konca cie rozgryzc...ale mysle ze jestes normalnym facetem...nie wiesz czego chcesz...to dobry objaw:D:D:Dale ogolna ocena twojej zony wyszla calkiem niezle:D:D:D mysle ze jestes szczesciarzem:D:D:DEmmi-no dzis to sie rozpisalas:):):) az cie podziwiam z ta twoja pamiecia do wszystkich nikow:) ja mam zawsze z tym problemy:) Goda z ta jednostka to nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze:D:D:D zawsze uwielbialam i uwielbiam do dzis mundury:D ale napisz cos wiecej:) bo tylko tak rozochocilas mnie:D:D:D ciesze sie ze chociaz pare dni odpoczniesz:) nalezy ci sie jak malo komu:):):)KABA-ano my baby juz tak mamy ze lubimy porzadeczek:) wiec sprzatamy i sprzatamy a zycie nam umyka:D:D:D oszczedzaj sie ksiezniczko i zostawiaj sily na przyjemniejsze rzeczy:D:D;D z mezem oczywiscie cicha-nonono...a moze ty barmanka jestes:D:D:D??? a co do nauki to nie lam sie tylko zakasuj rekawy i siup do szkoly:D zobaczysz jak to milo przypomniec sobie lata szkoly:D od razu czlowiek mlodnieje:D pozdrawiam:) ciepla- 🌻 zimna🌻 zdanka🌻Agrypina🌻 marsa🌻 zona dla ciebie to caly bukiet:D:D:D jak znow nas na chwile opuscisz to znow bede tesknic:( ja to przez ciebie nerwicy sie nabawie:D:D:D musisz mi koniecznie zostawic po sobie pamiatke:D:D:D moze fotke??? jak na ciebie popatrze to od razu humorek bedzie lepszy i nie bede sie tak martwic:D:D:D dobra lece na kompu kompu:) calusy i papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich staryuch i nowych bywalcow topiczku:):):) czytam i czytam was az oczy bolą:D tyle piszecie:D ale strasznie sie ciesze ze jest nas coraz wiecej:):):) dzis mam strasznie wesoly dzien:D najpierw od rana walczylam z pradem az powysadzalam wszystkie korki w pracy i siedzialam sama w ciemnosciach az zostalam uratowana przez meska reke ktora naprawila co ja zepsulam:D to jeszcze synus pod nasza nieobecnosc robil sobie popkorn...i prawie spalil chate:D:D:D gdy wrocilam do domciu zastalam ciemne chmury dymu w kuchni i poczulam smrod ze szkoda gadac:D:D:D mm mowi ze czas lukiemu do szkoly wracac bo z nudow wysadzi kiedys dom w powietrze:D:D:D jutro zawozimy go do mojej mamy bo juz zaczynam sie bac jego glupich pomyslow:D:D:DRafaello- czytam o twojej zonie i nie moge do konca cie rozgryzc...ale mysle ze jestes normalnym facetem...nie wiesz czego chcesz...to dobry objaw:D:D:Dale ogolna ocena twojej zony wyszla calkiem niezle:D:D:D mysle ze jestes szczesciarzem:D:D:DEmmi-no dzis to sie rozpisalas:):):) az cie podziwiam z ta twoja pamiecia do wszystkich nikow:) ja mam zawsze z tym problemy:) Goda z ta jednostka to nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze:D:D:D zawsze uwielbialam i uwielbiam do dzis mundury:D ale napisz cos wiecej:) bo tylko tak rozochocilas mnie:D:D:D ciesze sie ze chociaz pare dni odpoczniesz:) nalezy ci sie jak malo komu:):):)KABA-ano my baby juz tak mamy ze lubimy porzadeczek:) wiec sprzatamy i sprzatamy a zycie nam umyka:D:D:D oszczedzaj sie ksiezniczko i zostawiaj sily na przyjemniejsze rzeczy:D:D;D z mezem oczywiscie cicha-nonono...a moze ty barmanka jestes:D:D:D??? a co do nauki to nie lam sie tylko zakasuj rekawy i siup do szkoly:D zobaczysz jak to milo przypomniec sobie lata szkoly:D od razu czlowiek mlodnieje:D pozdrawiam:) ciepla- 🌻 zimna🌻 zdanka🌻Agrypina🌻 marsa🌻 zona dla ciebie to caly bukiet:D:D:D jak znow nas na chwile opuscisz to znow bede tesknic:( ja to przez ciebie nerwicy sie nabawie:D:D:D musisz mi koniecznie zostawic po sobie pamiatke:D:D:D moze fotke??? jak na ciebie popatrze to od razu humorek bedzie lepszy i nie bede sie tak martwic:D:D:D dobra lece na kompu kompu:) calusy i papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo//:) ale wpis!!! [Emmi gwiżdże:D] a ja myślałam, że peknę ze śmiechu:) aż misiaczek przybiegł, a MM poruszył się na łóżku:) Wiem:( nie powinnam się śmiać, ale ... dopiero co napisałaś: cicha ja porzadki mam juz za soba w sobote natyralam sie ze hej ale zrobilam wszystko. a teraz: to jeszcze synus pod nasza nieobecnosc robil sobie popkorn...i prawie spalil chate gdy wrocilam do domciu zastalam ciemne chmury dymu w kuchni i poczulam smrod ze szkoda gadac. I co? sprzątanie od nowa? Współczuję Ci na prawdę 👄 ale ... ale ...ale ...ale ...ale ...ale ... ale ... ale ... ale...:):):) nie gniewasz się prawda? [słodka mina nr 5] :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem spokojna:) margo//👄👄👄👄 :) współczuję Ci...🌻 Dobrze że się nic nie stało:) ale checa, chociaż tu bardziej pasuje zadyma:) kurcze... ogromniaste buziaki dla Ciebie 👄👄 Życzę miłej nocki i papa wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewno Emmi ze sie nie gniewam:):):) bo teraz to juz sama sie z tego smieje:D:D:D ale wczesniej to nie do smiechu mi bylo:) myslalam ze gowniarza ubije:D:D:D...a on stal sierota ze spuszczoną glowa, mine mial jak...i jeszcze udawal ze sie boi:D:D:D no rozbroil mnie zupelnie:D:D:D az sie boje piatku bo obiecal mi niespodzianke...o jezu jak ja to przezyje to nie wiem:D:D:D och te nasze kochane dzieciaczki:D co my bysmy bez nich...??? pozdrawiam i dobranoc:D chociaz jeszcze spac nie ide poogladam jakis film:):):) papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D KABA 🌻 :D widzę że obie miałyśmy wczoraj \"fajny\" dzień :D Mam nadzieję że jesteś dzisiaj na chodzie mimo wszystko :D Goda 🌻 :D czy ja wiem czy taką znawczynią trunków jestem :) akurat to wiedziałam :) Ponawiam prośbę o Twojego maila. Szukałam znowu i nadal nie znalazłam :( A jak nam stąd znikniesz z porannych kaw i herbat i do tego dzieci nie dają się oderwać od komputerka to chociaż może pocztę dają Ci odczytać czasem ;) Ciepła 🌻 :D i Ty jestes ciepła i zimna jest ciepła :D a wszystkie jesteśmy gorące :D Rafaello :D ja Cię tam nie chcę straszyć ale nas tu trochę jeszcze jest :D i nie wszystkie się jeszcze wypowiedziały :D A żonę masz superową :D Szczęściarz jesteś :D A dziury nie szukaj, bo jeszcze znajdziesz :P Ruminka 🌻 :D ale narobiłaś smaka na gęś :D Lisa 25 🌻 :D witaj :D Nie przejmuj się, my wszystkie przeważnie też nie wiemy jak przemawiać do M żeby nas zrozumieli. A jak znajdziesz na to sposób, to Nobla dostaniesz :D :D :D :D Jest taki kawał : Koledzy namawiali Jasia, żeby wybrał się z nimi na mecz. Jasiu na to: -No nie mogę chłopaki, wiecie jaką mam żonę, nie pozwala mi nigdzie chodzić. - No co ty - koledzy na to- nie możesz sobie z babą poradzić ? - walnij pięścią w stół i już, a jak nie pomoże to zlej jej tyłek. Jasiu w domu mówi do żony : - Idę na mecz ! - Nigdzie nie idziesz ! Jasiu walnął pięścią w stół : -A właśnie że idę ! - Nie ! No to Jasiu wziął żonę, przełożył przez kolano, ściągnął majtki i już miał jej dać w tyłek - ale popatrzył, pomyślał i mówi: - A co tam mecz, w domu też może być fajnie. Margo 🌻 :D zaraz sobie o tym Twoim sobotnim sprzątaniu pomyślałam :D Ale podoba mi się że jesteś wesoła :D :D :D :D A barmanką nie jestem :D ani specjalną fanką alkoholi też nie :D Pozdrowionka dla wszystkich :D Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raf:) gratuluje malzonki:)i bardzo dobrze..ze na twoje pytanie nic nie odpowiedziala...wkoncu \"kobieta powinna byc zagadka..\":) emmi:) praca z dziecmi ma wiele plusow i pare minusow=rodzice...i biurokracja.. i prosze cie nie nastawiaj sie pesymistycznie do twojego przyszlego zawodu....moze w polsce znajdziesz wiecej posluchu i zrozumienia... ja sama przyjechalam \"z innej bajki\"...zyje w \"innym swiecie\"...wiec czasami moze powinnam przestac sie dziwic, starac i zabiegac..a miec wszystko w duuu.....i po 3 latach pracy w swoim zawodzie..zaczelam sie zastanawiac..jak w przyszlosci beda wygladac moi pacjenci...i z gory wiem, ze 50% z nich nie skonczy szkoly sredniej...zaczna sie narkotyki, kradzieze itp.dlaczego? bo ich rodzice lub opiekunowie maja wszystko w DUPIE!!!ech..szkoda gadac... margo:) zmykne ci na chwilke;) ale wroce...pelna nalodowanych baterii, ktore ledwo co ciagna!!!!!poki co zaczely sie poczatki \"paniki wyjazdowej\"...:)..szanowny maz ma sielski anielski klimat...ostatnio mnie poinformowal, ze on to sie spakuje w mala walizeczke na kolkach-optymista!!!! ide na kanape, strzelic sobie lufke a potem do wanny i lulu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich z ostatnia juz w tym roku poranna :) \\_/> 🌻 \\_/> 🌻 \\_/> 🌻 \\_/> 🌻 \\_/> 🌻 no bo nie bede tak wczesnie wstawac, kiedy bede mogla wylegiwac sie w domku do poludnia...hehe...napisalam , a teraz samej zrobilo sie smieszne, juz nie pamietam kiedy tak dlugo wylegiwalam sie, zreszta lubie wstawac wczesnie, ale nie o 5, jak teraz:) poczytam chwilke i napisze wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda ---> ta ja stuknę się z Tobą filiżaneczką małej czarnej.... Smutno nam będzie, gdy nie bedzie już Twojej kawki tak od rana i Twoich ciepłych i ciekawych wpisów... Z jednej strony odpoczynek się należy, bo ile można wstawać o 5 rano, mając twójkę, nie czwórkę dzieci :-) ? No, ale jednak, egoistycznie chyba..... szkoda.... Mam tylko nadzieję, że będziesz zaglądać do nas od czasu do czasu (częściej niz MOKKA...), no a szukając pracy, w swoim liście motywacyjnym piszesz o prracy na stanowisku... z dosępem do internetu! :-D Pozdrawiam Cię serdecznie, ściskam, a niebawem inni Cię też uściskają, każde z osobna... 👄 całusy 👄 dla Ciebie, nasza Jagódko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaSamotnażona
no czesc wam ponownie .... znowu u mnie w domu pustka .. niby jestesmy razem a tak jakbysmy byli osobno ... nie ci sami ludzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×