POMOCY moje dziecko nie śpi

Jestem mama pol rocznej Oliwki. Córeczka jest cudowna i kochana nad życie. Jest apsorbujaca dzidzia, w dzien jestem caly czas przy niej. Niestety nie przesypia mi nocek. Karmie mlekiem modyfikowanym i piersią, choc pierś to bardziej jaka deser i usypiacz. W nocy budzi się na jedzenie i szuka piersi, spi z piersia w buzi. Mimo to czasami i tak sie kręci i trzeba ja czasami usypiac. Na pewno nie budzi się z glodu. Spi o 20.00, budzi się o 6.00 a ostatnio nawet o 5.00. Spi ze mną. Nawet jak zje o 20.00 150 mm, to za godzinę sie budzi. Jak miala 3_4 miesiące spala lepiej, nawet musiałam ja wybudzac na jedzenie. Moglaby budzic sie na jedzenie co 3h, ale zeby chociaz te 3h przespala. Ostatnio mam wrażenie, ze w ogóle nie spie w nocy, przez to jestem w dzien zmęczona i nie mam sily na kreatywne zabawianie. W dzień spi od 2 do 3.5 h. Dwa razy w wózku i jedna drzemkę ze mna. Nie wiem czy jedyny sposób to odzwyczajanie od piersi ? Moze macie jakiś pomysl co zmienić ?

Nie wiem, czy dobrze wybudzać dziecko do jedzenia. Natomiast te godziny, o których mówisz, nie dają mi żadnego wyobrażenia, bo nie mam dziecka i brzmią całkowicie normalne. Mamy często nie śpią.

Ale po co wybudzić jeśli dziecko dobrze przybiera na wadze to takie wybudzanie go rozregulowuje. A może malej idą zęby dlatego nie śpi.

Ja tez byłam taka mądrą i wybudzalam. Efekt? Córka ma rok i jak w zegarku budzi sie co cztery godziny w nocy na mleko. A juz ładnie spala w drugim miesiącu nawet prawie całą noc. Przy drugim dziecku tego błędu nie popełnie. Chyba ze nie bedzie przybierac.

Niespokojny sen mozliwy przy ząbkowaniu.

Właśnie musialam wybudzac, bo córeczka malo przybierala na wadze. Moze to i zabki. Dwie jedynki dolne już wyszły jej jak miala 4 miesiące. Jakby budziła się co 3h na jedzenie to bylabym zadowolona, ale budzi sie nawet co godzinę iszuka piersi i usnie z piersia w buzi.

smoczka jej daj i już, z piersią skoncz już bo to duzy dzieciak

Ja mam tak samo. Moja córcia najpierw spała super, a teraz ma 6 miesięcy i jest masakra i w dzień i w nocy. Wczoraj spała w dzień 2 razy po 20 minut. W nocy wstaje co godzinę na pierś i w sumie to chyba się się przejada, bo rano aż ulewa. Też mam takie wrażenie, że nie śpię całą noc a mam jeszcze 3 latka, który wstaje bladym świtem. Podobno to skok rozwojowy.

Niestety smoczka wyrzuca.

Nic nikt nie doradzi

Może to skok rozwojowy